Praca w Biedronce - Termin przydatności do spożycia i data minimalnej trwałości
Anonymous - 2011-06-23, 20:52
Owszem, ludzie zawsze ( do pewnego poziomu, gdzie krańcowa wartość będzie malała) będą chcieli zarabiać więcej, takie są prawa ekonomiczne… wraz ze wzrostem dobrobytu, chcemy dostawać coraz więcej…
Anonymous - 2011-06-24, 09:49
BIEDRONKA 29 napisał/a: | 1. Przecież dostajecie odgórne instrukcje… ilość palet na konkretny dzień,
2. O/W codziennie, mięso, chłodnia również
3. reszta…inicjatywa wasza… konsekwencje takowego zamówienia u mnie…;
• towar upychany… ( w półkę wchodzą 2 kartony, na sklepie jest 1,5 kartonu a w dostawie przyjeżdża kolejne 2… i tutaj muszę wyrazić uznanie za pomysłowość kasjerom… jak upchać więcej niż jest to fizycznie możliwe)
• przerzucamy po 2/3 warstw napojów ponieważ mamy za duże zapasy na magazynie… więc musimy codziennie walczyć z paletówką… |
Dorzuce swoje trzy grosze do twojej wypowiedzi. Co do zamówień to sprawa wygląda mniej więcej tak. Sklep w raporcie tygodniowym otrzymuje harmonogram dostaw. I niestety nie zawsze jest on dostosowany do obrotów jakie dany sklep wypracowuje. Zwykle nie jest to duży problem ponieważ sklepy moga sie łączyć w dostawach, tzn że jeśli sklep A i sklep B mają do zamówienia wg harmonogramu po całym aucie a jest to dla nich za dużo, mogą zgłosić to do KR by dokonał łączenia. Niestety, sa sytuacje że w tygodniu nikt nie będzie chciał się połączyć, bądź sklep w danym rejonie jako jedyny ma dostawy np nocne... i wtedy zaczyna się problem który skutkuje zapchanym magazynem, przerzucaniem kolejnej warstwy napoju na górę czy upychaniu półek jak się da (gdzie tu produktywność o której tak dużo się nam mówi?). Trochę mnie to dziwi bo firma dysponuje róznymi autami, małymi i duzymi więc chyba mozna dostosować zamówienia do obrotów bardziej celnie...
Anonymous - 2011-06-24, 18:33
Ja to wszystko wiem, i potrafię zrozumieć…
bartek_remix - 2011-06-24, 20:44
Biedronka 29 odnośnie non-food i chyba nie tylko (otwieranie przez klientów, niszczenie). Jest to proceder w 90% prawdopodobnie nie do wyeliminowania . Tak jest po prostu natura ludzka, ze wszędzie musimy nasz wścibski nos wcisnąć.
Odnośnie dużego zapasu na sklepie i konieczności upychania bądź przerzucania dużej ilości towaru to tylko i wyłącznie wina kierownictwa sklepu. Podczas robienia zamówienia (codzienne) na bieżąco przecież widzimy czy towaru na sklepie nie jest za dużo. Odnośnie Twojego kierownictwa to chyba lepiej tu powiedzieć o bezmyślności niż bezradności.
Mając za bardzo napięty harmonogram i duży zapas na sklepie z pewnością podczas robienia zamówienia tez jest ogromna męka. Cierpi kierownictwo oraz kasjerzy bo muszą przerzucać i upychać..... Z twojego opisu dziwię się kierownictwu Twojego sklepu. Nie sztuką jest nawalić towaru. Trzeba pracowac tak żeby dużo zarobi, zrobić i się nie narobić
Odnośnie mojej osoby. Ja nie jestem doskonały i nie jestem super szefem. Po prostu staram się myśleć nad zamówieniem względem sprzedaży jak i oczywiście zapasu i wykładania towaru. Moim zdaniem zrobić mądre zamówienie nie jest wcale tak prosto. Staram się nie tylko dla siebie ale i dla innych, bo ktoś powierzył mi tą funkcję po to żeby dbać o klienta, sklep i personel. Jestem tylko z-cą a nie jakimś szefem.
Anonymous - 2011-06-24, 21:05
Wspomniałam, o noon food, ponieważ na jednym ze szkoleń, KR, oświadczyła mi, że największe straty mamy właśnie na tym towarze…, że mamy pilnować, aby nam nie niszczono tego towaru…
Anonymous - 2012-06-17, 07:01
Pracuje w Biedronce od 4 czerwca 2012 r. i w dalszym ciągu nie wiem, ile dni przed upływem daty ważności należy zdejmować towar. Bardzo proszę o pomoc w tej sprawie. Niby to jest napisane w Podręczniku Sprzedawcy-Kasjera, ale nie otrzymałem go do tej pory.
babajaga2 - 2012-06-17, 07:36
pieczywo 1 dzień wcześniej od podanej daty jeżeli pisze "należy spożyć do " , 2 dni wcześniej jeżeli pisze " należy spożyć przed " sałatki mix z chłodni 1 dzień wcześniej bo pisze "do" ale kiełki 2 dni wcześniej bo pisze " przed " wszyskie posostałe z chłodni i suche 2 dni wsześniej ,ale są wyjątki na których pisze "przed" i te ściągamy 3 dni wcześniej od podanej daty , to są sery i jajka, często na chipsach jest "należy spożyć przed " i wtedy ściągamy 3 dni wsześniej od nadrukowanej daty. Poproś swojego ks aby to wytłumaczył na konkretnych produktach wtedy lepiej zapamiętasz
k@si@ - 2012-06-17, 08:47
* spożyc przed 20.07.11
ściągamy po zamknięciu 17.07.2011
*spożyc do 20. 07. 11
ściagamy po zamknięciu 18. 07. 2011
*przed końcem 08. 2011
ściągamy 29. 08. 2011
Wyjątki jednodniowe:
*mix sałat, kiełki, itp...
*św. mięso
*św ryby
Anonymous - 2012-06-17, 10:02
k@si@ napisał/a: | Wyjątki jednodniowe:
*mix sałat |
A jak traktujecie mix sałatki z kurczakiem...? My zdejmujemy ja dwa dni wcześniej, nie tak jak rukule i roszponkę.
k@si@ - 2012-06-17, 10:15
...wszystko zależy od "tego" jaki widnieje zapis ;-); u nas również stosujemu go do wyjątków jakie są sałty różnej maści, eksponowane w regale chłodniczym, czyli
*spożyc przed - 2 dni
*spożyć do - 1 dzień
Anonymous - 2012-06-17, 11:00
jan kowalski napisał/a: | A jak traktujecie mix sałatki z kurczakiem...? My zdejmujemy ja dwa dni wcześniej, nie tak jak rukule i roszponkę. |
U nas sciagamy je tak jak rukole, wg mnie troche dziwne, bo nie sama salata tam jest ale z KR sie nie dyskutuje
Anonymous - 2012-06-17, 12:41
szkoda, że nie jest tak w rzeczywistości
Bella - 2012-06-18, 20:31
Mnie wydaje się że to całe wcześniejsze zdejmowanie terminów to przygotowanie do FRESH-FOCUS Ma być świeże i piękne. A co do zmniejszenia PL to na niektórych sklepach nie da się tego zrobić bo towar schodzi na tyle nierównomiernie że np. na chlebie jest do wyrzutu jednego dnia 120 bochenków a drugiego tego chleba nie ma już o 17. Jesteśmy sklepem przygranicznym wysokoobrotowym i nie wiemy kiedy zamani się sąsiadom do nas zawitać.
|
|
|