Ostatnie wydarzenia - Fartuszki
mak_17 - 2011-06-04, 23:29
Na pewno fartuch to nie zło - to czy mi się podoba lub nie podoba fartuch nie zależy ode mnie zgodziłem się pracować w Jeronimo Martins Dystrybucja S.A. i muszę przestrzegać przepisów i regulaminów wewnętrznych. To wszystko tworzy wizerunek firmy dla której ja i wielu innych pracuje i otrzymuje za to wynagrodzenie. A skoro w ocenach TK pojawił się punkt dotyczący wizerunku pracownika sklepu i za nieodpowiedni strój otrzymuje się - 1 może to zaważyć na ogólnej ocenie. Jeśli dla Was jeden punkt nic nie znaczy wasza wola. Mi jednak zależy aby otrzymać jak najwyższą premię za moją pracę.
Co się tyczy przestrzegania regulaminów i procedur staram się je przestrzegać i jeśli powierzone zostaną mi obowiązki ZKS (obecnie jestem w trakcie szkolenia) będę tego wymagał od moich przyszłych podwładnych.
Pozdrawiam
DarkSide - 2011-06-05, 11:16
mak_17, powodzenia i byle byś sie nie przejechał na twoim rozumowaniu
mak_17 - 2011-06-05, 21:34
Więcej optymizmu Dark
Anonymous - 2011-06-06, 08:58
mak_17 napisał/a: | Co się tyczy przestrzegania regulaminów i procedur staram się je przestrzegać i jeśli powierzone zostaną mi obowiązki ZKS (obecnie jestem w trakcie szkolenia) będę tego wymagał od moich przyszłych podwładnych. |
Słusznie, jednak jak dostaniesz awans i przeczytasz PKS to dopiero zdasz sobie sprawę że nie wszystkie procedury i regulaminy będziesz mógł przestrzegać, wszystko przed tobą
Wojtus - 2011-06-06, 14:09
Oczywiście. Góra pisze ładne, kolorowe podręczniki z procedurami. A że niektóre są niewykonalne to już nasza wina.
Chciałbym aby ktoś z tej "góry" zaprezentował mi wykładanie towaru bezpośrednio z kontenerów (pełnych czterech albo i pięciu) do chłodziarek/zamrażarek, jednoczesnym ich sprawdzeniu i zmieszczeniu sie w przyjęciu dostawy w czasie do godziny.
Bo tak powinno być według podręcznika.
Ciekawe ile osób na zmianie by do tego potrzebowali
Przepraszam za offtopic
gandalf83 - 2011-06-06, 14:29
mak 17 jeśli ci się uda stosować wszystkie procedury z podręcznika w praktyce to powodzenia(wierz mi nie da się i wiem co mówię bo jestem z-cą od 4 lat)) zwłaszcza gdy masz mało osób na sklepie i duży ruch
Anonymous - 2011-06-06, 18:15
DarkSide napisał/a: | helmutkm napisał/a: | Spodnie powinny być minimum 3/4 |
u kobiet
U Nas spodnie zachodzące za kolana |
Ale się macie dobrze .^. u nas KO kazał nosić spodnie za kostki ;( a tu tak gorąco
QRVA - 2011-06-14, 23:41
mak_17 napisał/a: | Co się tyczy przestrzegania regulaminów i procedur staram się je przestrzegać i jeśli powierzone zostaną mi obowiązki ZKS (obecnie jestem w trakcie szkolenia) będę tego wymagał od moich przyszłych podwładnych. |
A ja ani tego nie wymagam ani sam w tym chodził nie będę.
Mówi się trudno, najwyżej mnie zwolnią ale jak mają zamiar zrobić z facetów pedałów to bardzo proszę ale ja w to nie wchodzę.
biedronkaaa - 2011-06-16, 09:25
Ja wam powiem tak, ja jaki kierownik sklepu nie noszę fartuszka, nie przez to że wyglądał bym jak pedał... ale dlatego iż jest strasznie niewygodny
prawdziwy mężczyzna i w różowym nim będzie
zielonabiedrona - 2011-06-16, 19:33
a ja sobie obcięłam i mam tylko dwie wielkie kieszenie,w których wszystko mieszczę....
Virus - 2011-06-16, 21:01
zielonabiedrona, tylko nie wiadomo jak TK bedzie patrzeć na fartuch o długości kieszeni. Niby nigdzie nie ma tego skodyfikowanego. Fartuch jak najbardziej nosisz. No ale nie "fabryczny". mam nadzieję, że nie będzie się do tego przyczepiać.
krzysieq - 2011-06-16, 22:38 Temat postu: Fartuszek To ja się też coś tam wypowiem. Na początku jak zacząłem nosić fartuszek widziałem wszystkich wokoło smiejących się w sumie chyba tak naprawdę raz jakies najduchy się śmiały. Minęło to 16 dni i już bez żadnego wstydu zakładam go i w sumie mimo, że to wygląd beznadziejne to ma więcej zalet np. mam gdzie schować fajki, zapalniczkę, nożyk, klucze do szafki, długopis no i to czego nie powinniśmy nosić komórkę (tylko ze względu na godzinę bo już 2 zegarki rozwalilem) Także jakby nie patrzeć więcej + niż minus i to tak naprawdę jest kwestia przyzwyczajenia.
zielonabiedrona - 2011-06-17, 22:55
myślę,że nie będzie tak źle z tym obcięciem,bo przecież czerwone fartuchy cięliśmy jak się dało...
QRVA - 2011-06-17, 22:57
Przyzwyczaić to się do wszystkiego można, ale to nie zmienia faktu iż będą one (fartuchy) psuć wizerunek sklepu, bo pracownik w tym fartuchu bardziej przypomina sprzątaczkę niż dajmy na to kasjera...
Pod względem estetyki już "stare" fartuchy były lepsze, a jak się taki troszkę skróciło to już całkiem elegancko, no ale fakt było w nich gorąco, chodź wydaje mi się że mając ten "nowy" fartuch na sobie w momencie przewalania kilku palet dajmy na to wody to od pasa w dół jest AFRICA ;(
malenstwo20088 - 2011-06-18, 07:03
wiec ja proponuje isc do pracy kłasc krawężniki czy za spawacza wtedy to bedzie NIAGARA :D
Jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma
|
|
|