Anonymous - 2012-08-04, 18:14 Nie musi byc probnych wersji, a do piatku do 14 jest ostateczny czas, zeby wywiesik grafik. A ktos niech cos planuje, jak juz bedzie wiedzial jak pracuje, a nie odwrotnie. kluq - 2012-08-04, 21:36 To zaplanuj wizytę choćby u stomatologa z grafikiem z tygodnia na tydzień 
mercuwichura - 2012-08-04, 22:03 nie ma szans , jedynie uż ratuje wtedy agaF - 2012-08-05, 12:35 na moim sklepie potrafi być 5 wersji grafiku, a rekordem było 8... 4-5 wersji to u nas norma! nawet dzień przed potrafią coś zmienić, ale jak ktoś ma coś zaplanowane i się nie zgodzi na zmianę to nie ruszą i zawsze znajdują inne rozwiązanie.... pracownik - 2012-08-05, 12:51 8 razy to standard u nas 17 razy w ciągu tygodnia. agaF - 2012-08-05, 13:24 a już myślałam, że mamy rekord w kieszeni... jednak są lepsi od nas... ;( makota - 2012-08-05, 20:29
więc ja się pytam: dla kogo są grafiki ? ? a raczej po co. Anonymous - 2012-08-05, 20:30 Ja na szczescie najgorsze mam za soba  teraz mamy max 3-4 wersje i to zmieniane jak naprawde cos komus wypadnie. Przewaznie konczy sie na tym, ktory jest ustalany na poczatku
usura - 2012-08-06, 14:06 U nas też 15-16 wersja to norma....zmieniają grafik nie pytając się nikogo o zgodę na zmianę np.mam pracować 6.15-14.15 a dowalą mi do 18.15 i to w sobotę kompletnie nie pytając mnie o zdanie.Ot polityka w biedronie,co tu dużo pisać-standard............. >:D [ Dodano: 2012-08-06, 15:08 ]
dokładnie i weź tu sobie coś zaplanuj....widocznie nasze kierownictwo uważa,że żyjemy tylko pracą mając w głębokim poważaniu rodzinę,dzieci,swoje sprawy..... pracownik - 2012-08-06, 16:28 Dokładnie tak jest ja do lekarza specjalisty to przez 9mcy nie mogłam iśc bo zawsze coś a terminy są długie doprowadziłam się do takiego stanu,że jestem na L4 nie wiadomo co będzie dalej.Bo praca była ważniejsza. Color_Angel - 2012-08-06, 19:07
Właśnie tak kończą nadgorliwi. Szkoda tylko, że nie masz pretensji do siebie, ze nie umiesz się postawić, tylko do nie wiadomo kogo. Ja tam np lałam na grafik w poprzedniej pracy, a też był wystawiany z tygodnia na tydzień i czasem nie było wiadomo którego dnia idę do pracy. Nie raz i nie dwa było tak, ze w poniedziałek zanosiłam L4 i okazywało się , że mam akurat zmianę. Świetnie i super. Zdrowie jest zawsze najważniejsze, to najcenniejszy dar jaki dostaliśmy i powinniśmy o nie dbać!!! Bo najpierw tracisz zdrowie by zarobić nędzne pare groszy a później tracisz wszystko by mieć zdrowie. A po co? mucha - 2012-08-09, 10:12
posłuchaj sama siebie co ty mówisz ostatnio w czwartek zaszłam właśnie do stomatologa i chciałam się umówić na wizytę, pani doktor chętnie (bo prywatnie) chciała mnie zapisać na taki dzień na jaki mi pasuje ale jaki mi pasuje?jak jeszcze nie wiem!! powiedziałam że w piątek będę wiedziała ale w piątek pracowałam na popołudnie i chociaż już wiedziałam jak mam ułożony grafik to dopiero w poniedziałek mogłam zadzwonić do stomatologa i umówić się na wizytę.A w poniedziałek pani doktor powiedziała że na ten tydzień już ma full pacjentów i że może umówić mnie na następny tydzień ale jak będzie mi pasowało w następnym tygodniu to ja będę wiedziała dopiero w piątek i tak kółko się zamyka. I wychodzi na to że niedługo trzeba będzie siedzieć bez zębów na kasie nr 1, wyobrażacie sobie taką kasjerkę? 
Alotquestions - 2012-08-09, 10:19 a nie prościej.. umówić się z Panią stomatolog na konkretny dzień, a w pracy poprosić albo o wolne albo o odpowiednią zmianę... etaba - 2012-08-09, 10:21 Ja jak potrzebuję dzień wolny -to piszę kartkę np. proszę o wolny dzień ..... podpisuję się i zostawiam tam gzie jest grafik , i jak kierownictwo robi grafik to uwzględnia takie kartki I nie ma problemu. U nas zawsze jest kilka takich kartek i wszystko gra. 
mucha - 2012-08-09, 11:08
nie prościej, bo w pracy mówią że ja mam się dostosować do pracy a nie praca do mnie! Nie mam takiego kierownictwa co umila pracę tylko raczej uprzykrza. Dlatego ja staram się dostosować do grafiku ale nie zawsze mam taką możliwość się. [ Dodano: 2012-08-09, 12:15 ] co pół roku chodzę do okulisty z dziećmi bo noszą okulary i po wizycie zapisuję się od razu na następną wizytę, ale nie wiem przecież jak za pół roku będę pracowała, więc zapisuję w kalendarzu dużymi literami że proszę na ten dzień o wolne, co najmniej 2 tygodnie przed terminem chodzę i przypominam że proszę o wolne bo na tę datę czekam od pół roku i domyślacie się jak mam ułożony grafik? jak ostatnio w lipcu było: miałam do lekarza w środę to w środę zaplanowano mi na rano a we wtorek i w czwartek wolne i jak tu się nie wkurzyć??? ;( |
||||||||||||||||||
