To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Odmowa pomocy niewidomemu klientowi

patogen123 - 2017-06-15, 11:41

michalek710 napisał/a:
Dostawa stoi samochod kierownik musi byc na magazynie, reszta dziewczynek lub panów ssiedzi na kasie, i moze to nie ze nei chcieli omoc ale po prostu nie miał kto ?? Czy wy myslicie z nas jst po 10 osob na zmianie ??


No to trzeba było poprosić, żeby klient poczekał, aż kierownik nie będzie musiał być na magazynie, a nie mu mówić, że to jest sklep samoobsługowy.

Clarice - 2017-06-15, 12:09

Bardzo przykro czyta się wiadomości w tym temacie. Widać, że wychodzi z ludzi znieczulica. Niestety, ale pojawienie się takiej sytuacji było tylko kwestią czasu. Sama, gdy pracowałam jakiś czas temu zostałam zrugana przez koleżankę z pracy za pomoc klientowi. Że nie od tego jesteśmy, że nie ma czasu, że co ja sobie myślę. Od tego czasu pomagam, gdy wiem, że nikt nie widzi.

To, co się dzieje, ten cały hejt, mnie przeraża. Nadmiar pracy przekłada się na złą atmosferę, ciągłą gonitwę, a to są skutki. Gdyby każdy pracował zgodnie ze standardami, a nie biegał jak kot z pęcherzem to podejrzewam, że sytuacja w sklepach wyglądałaby zupełnie inaczej.

Co z tego, że kierownik ma pretensje o nie wyrabianie się? A niech ma! Podejrzewam, że każdy z nas byłby w stanie zaargumentować, dlaczego w tym czasie robił coś innego. Sami sobie gotujemy los, który mamy na sklepach. Brak czasu na przerwy jest wynikiem braku konsekwencji w ich egzekwowaniu.

Tyle ode mnie. Szkoda mi tego pana :(

aga66 - 2017-06-15, 12:54

Żebysmy się zrozumieli: nie chodzi mi o to że kasjerzy zrobili dobrze odmawiając pomocy i nie wieszajmy na nich psów bo to czy odmówiono pomocy czy powiedziano że w tej chwili nikt mu nie pomoże bo wszyscy siedzą na kasie to wiedzą tylko zainteresowani.A ze napisano tak w gazecie to nie jest żaden argument bo wszyscy dobrze wiemy że tytuł w gazecie musi brzmiec tak aby przyciągał czytelnika.Woodman w mojej biedronce jak są kolejki to nikt nie zejdzie na przerwę :raz wpadł rejon gdy tak było to kasjer usłyszał ze jezeli natychmiast nie usiadzie na kasie to jutro nie będzie miał co jeść.I nie podpieraj sie tutaj podrecznikiem kasjera bo wybierasz z niego selektywnie co ci pasuje.Stało sie tak jak sie stało nie z powodu empatii czy braku współczucia tylko dlatego że jest za mało ludzi na sklepach.Przykład: specjalista 1 alejki mógł pomóc ale w tej chwili ludzie czekali na pieczywo. Oni to też klienci i co miał im powiedziec czekajcie sobie ? Dopiero by była afera i na nic by było jego tłumaczenie że musiał pomóc dziadkowi, wiesz co by usłyszał: trzeba było najpierw zrobić swoje a potem pomóc dziadkowi.Zejscie z kasy aby pomóc : trzeba było najpierw obsłużyć klientów a potem pomóc. A jesli chodzi o procedury i podręcznik to żebysmy robili wszystko według nich to wtedy nie byłoby problemu a wiesz dlaczego bo wtedy nie byłoby kolejek, bo wszyscy najpierw siedzieliby na kasie a nikt nie wystawiałby towaru i ludzie nie mieliby co kupować bo byłyby puste półki.Uwierz mi ja osobiscie miałam sytuację że zeszłam z kasy aby pomóc i nie chcesz wiedzieć czym to sie skończyło. Pracuję w biedronce już wiele lat , wiele widziałam i wiem jedno ta sytuacja nie była z powodu empatii czy złośliwosci po prostu ludzie są przeciążeni i wiedzą że jakiej decyzji by nie podjeli to i tak dostaną ochrzan
woodman - 2017-06-15, 15:29

Podsumowując. aga trzęsciecie gaciami przed rejonem i nie puścicie nikogo na przerwę jak są kolejki, albo sami nie pójdą. Wiesz, ja miałem sytuację gdy wjechał dystrykt, czyli ssm zwany szumnie dyrektorem i pyta czemu miksy nie rozłożone. Więc mu tłumaczę ,że od 10-tej po kolei schodzą pracownicy na przerwę. I to było dobre 6 lat temu, i o pracę o wiele gorzej. I co się okazało ,akurat przyjechał z personalną, bo ktoś zgłosił ,że pracownicy nie są puszczani na przerwy.

Nadal tłumaczycie się bo.. dla mnie nie bo. Nie jesteś człowiekiem , to jesteś robotem.

Zresztą cała dyskusja zamyka się na jednym , pracownik ma pomóc. Tak mówi podręcznik, który ,dla niektórych jest jak biblia. A selektywnie widocznie podchodzisz Ty ,bo wydanie przerwy pracownikowi, to obowiązek nie przywilej.

I zamykając dyskusję. Jesteście pewni ,że WASZE dywagacje oraz usprawiedliwienia, miałyby sens gdyby to byście zrobili ?
Domyślacie się chociaż jakie oni poniosą konsekwencje ?
Jak tak bardzo się spinacie, nad obowiązkami to najważniejszy to DBANIE O DOBRO PRACODAWCY, W TYM WIZERUNEK ,A ON ZOSTAŁ NADSZARPNIĘTY.

I DODAJMY, ŻE TO NIE PAN MAJĄCY 73 LATA I DO TEGO NIEWIDOMY WRZUCIŁ W INTERNET-chyba ,niektórzy to sugerują, co jest cięzkim przypałem, niewidomy i fb.

A komunikat policji mówi wprost, co zaszło. I dodam,że RZECZNIK PRAW NIEPEŁNOSPRAWNYCH ma rację, ja bym założył WAM sprawę cywilną. A

A odnośnie tłumaczeń, widocznie jakby niektórych z WAS zatrudnić w oświęcimiu w 42 ,też byscie się tłumaczyli ,że wykonywaliście tylko rozkazy.

A na koniec proszę przeczytać komunikat JMP i wziąć do serca 'PRACOWNICY MAJĄ OBOWIĄZEK " ,więc jak tak jesteście proceduralni to się tego TRZYMAJCIE

[ Dodano: 2017-06-15, 16:35 ]
Clarice napisał/a:
Bardzo przykro czyta się wiadomości w tym temacie. Widać, że wychodzi z ludzi znieczulica. Niestety, ale pojawienie się takiej sytuacji było tylko kwestią czasu. Sama, gdy pracowałam jakiś czas temu zostałam zrugana przez koleżankę z pracy za pomoc klientowi. Że nie od tego jesteśmy, że nie ma czasu, że co ja sobie myślę. Od tego czasu pomagam, gdy wiem, że nikt nie widzi.

To, co się dzieje, ten cały hejt, mnie przeraża. Nadmiar pracy przekłada się na złą atmosferę, ciągłą gonitwę, a to są skutki. Gdyby każdy pracował zgodnie ze standardami, a nie biegał jak kot z pęcherzem to podejrzewam, że sytuacja w sklepach wyglądałaby zupełnie inaczej.

Co z tego, że kierownik ma pretensje o nie wyrabianie się? A niech ma! Podejrzewam, że każdy z nas byłby w stanie zaargumentować, dlaczego w tym czasie robił coś innego. Sami sobie gotujemy los, który mamy na sklepach. Brak czasu na przerwy jest wynikiem braku konsekwencji w ich egzekwowaniu.

Tyle ode mnie. Szkoda mi tego pana :(


DOKŁADNIE. W POLSCE BEZROBOCIE JEST NAJNIŻSZE OD 25 LAT. BIEDRONKA NIE JEST JUŻ DAWNO NAJBARDZIEJ PŁACĄCYM PRACODAWCOM, wtprzedza go lidl, kaufland, a nawet osiedlowy lub wiejski sklep. U mnie nikt nie chce pracować w sklepie, niedaleko miasta za 1800 na rękę. A niektórzy menatalnie utkneli w 1990 r, kiedy pracę dostawało się po znajomości. Wolność zaczyna się tam , gdzie kończy się strach.

Po tekście rejona, o tym chlebie, większość z pokolenia milenijnego,, po prostu by poszła w cholerę. Ale jMP to starzy ,wierni, ale mierni , na których bazuje. nie wychylą się i boja się zmian. A prawda,że emerytury niewiele doczeka

celina - 2017-06-15, 15:38

woodman ,zgadzam sie z Tobą.Kończę prace w tej firmie bo nie mogę patrzeć na to jaka jest niesprawiedliwość .Zks zapominają szybko jak to jest być kasjerem ,udawadniają na każdym kroku jacy są ważni i lepsi od nas . Mam dosyć żebrania o zejście żeby szybko coś przełkąć ,mam dość siedzenia na jedynce a potem obgadywania że nic nie robię . Wieczny problem z wydawaniem reszty,wyzywania nas przez klientów . Jednak nie zmienia to faktu ,że mamy pomagać jako pracownicy i ludzie ,warunki pracy nas od tego nie zwalniają.
kluq - 2017-06-15, 15:40

aga66 napisał/a:
i wiedzą że jakiej decyzji by nie podjeli to i tak dostaną ochrzan

Jeśli tak jest to ja wolałbym dostać ochrzan za pomoc niż za to, że nie wyłożyłem towaru, nie usiadłem na czas na kasie czy inną mniej ważną rzecz. Łapiesz już czy nadal nie możesz skumać czym należy kierować się w życiu

MalaAsia - 2017-06-15, 15:41

marta1 napisał/a:
czytam i nie wierzę , ludzie co się z Wami dzieje ? Czy naprawdę Biurowa, Włodarz, MalaAsia, odmówilibyście pomocy takiemu człowiekowi ?


Gdybym mogła to pewnie, że bym pomogła, podobnie każdy w moim sklepie i tak był zawsze w tamtej biedronce traktowany ten pan, o czym sam mówi, ale gdyby były kolejki na pół sklepu i wszyscy kasjerzy włącznie z kierownikiem na kasach, to też nikt by nie zszedł natychmiast mu pomagać i widocznie tak się zdarzyło w tamtej biedrze, że nie miał kto się panem zająć. Oczywiście, że przykre i oczywiście, że powinien pomoc otrzymać, zawsze wcześniej z niej korzystał ... realia są jakie są i nie jestem zdziwiona tym, że tak się zdarzyło, może to otworzy oczy zarządzającym jmp, że naprawdę są braki w personelu skoro do takich syt dochodzi ...
Inna sprawa, to postawa klientów. Sama nie raz jako klient, nawet jeszcze zanim zaczęłam pracę w biedrze, nie raz pomagałam jakiejś starszej osobie sięgnąć coś z półki, czy przeczytać etykietę ... ale te osoby prosiły o pomoc, ciężko mi sobie wyobrazić, że niewidomy pan poprosiłby kogoś stojącego obok i ten by mu odmówił włożenia czegoś tam do koszyka ... myślę, że pan nie prosił, tylko uznał, że jest to obowiązek personelu, odmówiono mu więc wezwał policję.

DarkSide - 2017-06-15, 16:01

Biurowa napisał/a:
Zauważmy, że najbardziej rzucają błotem mężczyźni, którzy nigdy nie pracowali typowo na sklepie i nie znajdą tego zapierdolu z zegarkiem w ręku.
Więc mogą się powymądrzać na temat swojego miłosierdzia względem bliźniego.
Żenujące, więc moje angażowanie się w temat kończę, bo nie ma się co kopać z "teoretykami"

I jeszcze te teksty typu "sami jesteście sobie winni, że robicie za białych murzynów, postawcie się kierownictwu".
U nas wszyscy którzy się stawiali usłyszeli, że jak im się nie podoba, to mogą się zwolnić. A zdobycie pracy na pełen etat i umowę wcale nie jest takie oczywiste w mniejszych miejscowościach.


Oj dziewczynko i tu nie trafiłaś. Pracowałem 11 lat jak kasjer na sklepie. I w życiu by mi do głowy nie przyszło nie pomóc takiej osobie. Nie raz dostałem po głowie nawet jak pomagałem zdrowej ale starszej osobie i miałem na to wyjepane. Aż tak dajecie się zniżyć że pomoc dla drugiego człowieka jest wam obojętna ?? !! Żenada !!

Obecnie tu gdzie pracuje mam taką klientkę całkowicie nie widomą. Nie chodzi z opiekunem jak to zarzucacie że tak powinni niewidomi. Przychodzi sama. A wiecie dlaczego idzie przez niebezpieczne ulice i paskudną dla nie drogę?? Bo u Nas jak przyjdzie każda osoba z nią przejdzie przez cały sklep kawałek po kawałku i jej pomoże. Potem jej zakupy pakujemy do plecaka i pomagamy w płatności kartą. Obecnie z racji że często trafia na moją zmianę po wejściu pyta czy jest pan Krzysztof albo jak pozna po głosie to pyta wprost. Przychodzi z chęcią bo wie że w chorobie której nie wybierała są u Nas ludzie którzy jej pomogą choc odrobinę w jej losie. I tu nie ma miejsca że da się jej produkty gorsze itp Do tego jeśli ja np nie mogę w tym czasie to pójdzie z nią inna osoba. To jak traktujecie innego człowieka wróci do Was. Karma szybko działa ale wtedy będzie za późno. Amen.

woodman - 2017-06-15, 16:06

co za czasy. mężczyźni mają więcej wrażliwości na innych niż kobiety...Dark Side, kluq, czy patogen...

Bzdurne tłumaczenia. Pan usłyszał "że ma sobie przyjść z opiekunem " a nie ,że nie mają czasu. MalaAsia może przeczytaj oświadczenie Policji. A nie dopisujecie sobie historię do faktów...........Biuro prasowe POLICJI : https://www.jelenia-gora....mu_mezczyznie__
Cytat:
Policjanci pomogli niewidomemu mężczyźnie.
Data dodania: 13 czerwca 2017 r.
Miejsce zdarzenia: Jelenia Góra
Drukuj
Policjanci z Komisariatu Policji w Karpaczu pomogli niewidomemu mężczyźnie zrobić zakupy w jednym z jeleniogórskich dyskontów. Funkcjonariusze pojawili się w sklepie na prośbę zgłaszającego, po tym jak obsługa omówiła mu pomocy. W związku z tym, że torba z zakupami była ciężka policjanci odwieźli go do domu i wnieśli sprawunki do mieszkania.
Do zdarzenia doszło 10 czerwca 2017 roku około godziny 13.00 w jednym z jeleniogórskich dyskontów spożywczych. 73-letni, niewidomy mężczyzna poprosił o pomoc obsługę sklepu w zrobieniu zakupów. Mężczyzna sam nie był w stanie tego zrobić. Kiedy personel odmówił mu pomocy, mężczyzna zadzwonił z prośbą o interwencję do oficera dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.

Na jego prośbę , w celu wyjaśnienia sytuacji pojawił się w sklepie patrol policji w składzie. : st. sierż. Paweł Kozik oraz st. post. Mateusz Mrówczyński. Na miejscu policjanci ustalili, że faktycznie personel sklepu odmówił 73-letnimu mężczyźnie pomocy przy zakupach. W tej sytuacji policjanci postanowili mu pomóc. Zrobili wspólnie zakupu, a w związku z tym, że torba była ciężka, odwieźli go do domu i pomogli sprawunki wnieść do mieszkania.

podinsp. Edyta Bagrowska



Komentarz JMP : MAJĄ OBOWIĄZEK
a jak ktoś myśli ,że jmp wyciągnie wnioski odnośnie etatów to jest naiwny. Wyciągnie jedynie konsekwencje personalne wobec załogi.

A temat jest na 4 strony w google , łącznie z tytułem "okrutni pracownicy odmówili pomocy niewidomemu"
Cytat:

[ Dodano: 2017-06-15, 17:32 ]
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Karpaczu pomogli niewidomemu mężczyźnie zrobić zakupy w jeleniogórskiej Biedronce. Policjanci pojawili się w sklepie na prośbę pana Stanisława, po tym jak obsługa odmówiła mu pomocy. Pracownicy przyznali, że to sklep samoobsługowy. - Starszy pan od jakiegoś czasu robił zakupy w tym sklepie. Z reguły pomaganu mu w sprawunkach, ale tym razem obsługa odmówiła pomocy, bo nie miała czasu. Pracownicy podkreślili, że ten pan powinien mieć opiekuna. Mężczyzna skontaktował się ze Społecznym Rzecznikiem Osób Niepełnosprawnych, który polecił zadzwonić na policję. I tak też starszy pan zrobił - mówi Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze. Na jego prośbę, by wyjaśnić sytuację, do sklepu pojechał patrol policji. St. sierż. Paweł Kozik i st. post. Mateusz Mrówczyński na miejscu ustalili, że faktycznie personel sklepu odmówił 73-letnimu mężczyźnie pomocy przy zakupach. W tej sytuacji policjanci nie tylko zrobili zakupy, ale również odwieźli pana Stanisława do mieszkania.
https://www.gazetawroclaw...-film,12175730/

[ Dodano: 2017-06-15, 17:38 ]
Cytat:
Biedronka podkreśliła też, że "pracownicy mają obowiązek udzielić pomocy osobie potrzebującej". "Regularnie przypominamy o tym pracownikom" - zapewniło biuro prasowe.


Macie szczęście, że ten "roszczeniowy" struszek, jak nazywacie 73 letniego pana, który jest niewidomy nie założył sprawy. Bo zapewne zakończyłoby się tak jak w przypadku banku pko

https://www.rp.pl/artykul...yzszy.html#ap-2

albo, że nie trafiliście na mnie, bo jakbyście mojej żonie w ciąży, małemu dziecku odmówili skorzystania z toalety, ale jakby to był mój dziadek, tobyście dopiero zobaczyli jak można prawnie wyegzekwować i kulturę i empatię.

Po za tym KTOŚ TAM PROWADZIŁ ZMIANĘ PRAWDA? MYŚLICIE, ŻE KR BY ZJEB... PROWADZĄCEGO ZMIANĘ ZA UDZIELENIE POMOCY ? czy wolałby to co się stało?

I najważniejsze ten Pan tego nie nagłośnił a klient na fb

A co do pomocy... KLIENT MOŻE, PRACOWNIK POWINIEN, nie pisząc musi... polecam jeszcze raz podręcznik kasjera oraz zapisy dotyczące osób niewidomych.

I pytanie gdzie miał dzwonić ten Pan ? na bok? zapewne numer rzecznika ma zapisany w telefonie, na policję też. Numeru na tablicy nie odczyta . I na miejscu rzecznika też bym kazał tam zadzwonić, by mieć dowód , że to prawda. A wy zamiast wyciągnąć wnioski bro.nicie w imię etosu pracownika

[ Dodano: 2017-06-15, 18:24 ]
policja powinna była WAS zawstydzić. Oni nie są od pomagania w zakupach to nie ich praca. WASZA pomóc klientowi , i to w szczególnej sytuacji to już tak. Z informacji na fb wynika, że osoba prowadząca zmianę zakazała wręcz pomagania panu, bo ma sobie chodzić z opiekunem .No przecież nie jesteśmy od tego by pomagać. To już nie tylko znieczulica ale i głęboka beszczelność. Policja nie zjawiła się pewnie ani po minucie, ani po pięciu. O 13 tej nie ma w sklepie najazdu hunów. Po prostu, ktoś chciał udowodnić ,że pan powinien mieć pomoc , nikt nie wziął pod uwagę ,że idąc sam na zakupy, po prostu może radzi sobie na tyle ile może być samodzielny

Pan ma 73 -lata, to jest to pokolenie dla którego było normalne pomagać innym w potrzebie. Dla mnie też to normalne.

Współczuję WAM na starość, bo jak tak wychowujecie dzieci , jak sami traktujecie starszych i niepełnosprawnych , to zapewne WAM i policja nie pomoże.

[ Dodano: 2017-06-15, 19:13 ]
https://handelextra.pl/artykuly/171747,nowa-strona-biedronki-takze-dla-osob-niewidomych
Kod:

Na stronie wyodrębnione zostały dodatkowe sekcje, takie jak: "Nasze marki” czy "Nowe produkty”. Wyeksponowane zostały również sekcje tematyczne, np. dział z przepisami czy dział z poradami dla miłośników zwierząt.
[i]
Serwis www.biedronka.pl dostosowany został do programów używanych przez osoby niewidome i niedowidzące.[/i]

Ponadto odpowiednio dostosowany layout strony umożliwia szybki dostęp do informacji nie tylko dla użytkowników komputerów, ale także urządzeń mobilnych typu smartfon czy tablet.


nic nie piszą ,że dla OPIEKUNÓW, więc na pewno nie wychodzą z założenia, że niewidomy ma przyjść z opiekunem prawda?

michalek710 - 2017-06-15, 20:07

Woodman ale gdybyś poszla Twoja żona lub dziecko do toalety i tam się przeslizglo i głowę rozwalilo to też byś szukał empatii... Nie pracujesz nie znasz się więc zamknij buzię bo mało wieesz... Nie dyskutuj po prostu bo śmiać mi się chcesz jak tu grozisz...
woodman - 2017-06-15, 20:13

michalek710 napisał/a:
Woodman ale gdybyś poszla Twoja żona lub dziecko do toalety i tam się przeslizglo i głowę rozwalilo to też byś szukał empatii... Nie pracujesz nie znasz się więc zamknij buzię bo mało wieesz... Nie dyskutuj po prostu bo śmiać mi się chcesz jak tu grozisz...


Szkoda, że sam łbem nie walniesz, może zmądrzejesz, swoją drogą niezły syf musisz mieć w toalecie, ale wiesz jak nie możesz trafić ,to chociaż kucnij, co podłogi nie obsikasz i nie będzie strachu się poślizgnąć...

Czego nie wiem ? Że ,czasem pracują ludzie tacy jak Ty..... ?
Myślę, że wiele się w biedronce nie zmieniło, od moich czasów jak jest miejsce dla takich ludzi pozbawionych empatii i ludzkich emocji oraz oduchów jak Ty.
Myślę, że następny news będzie ,"posikała się w biedronce, obsługa nie wpuściła ciężarnej" .
Jak czytam , co piszecie, i kto tam pracuje to naprawdę mi was nie żal .Michałek 710 zapieprzaj nadal za trzech, i w niedzielę, i za 2100 -2600 brutto ,i od 6 i do 23-ciej. ja wolę za 2700 na rękę pracować pon-pt, 8-16 ta,i na spokojnie bez ciśnienia. I co najważniejsze bez ludzi ,takiego pokroju jak Ty, i paru co się tak pięknie wypowiadało.

A Twoje opinie kto ma zamknąć buzię zostaw sobie na komentarze w biedronce, dla swoich kolegów jak sobie pozwolą, pracować z takim bucem :)

[ Dodano: 2017-06-15, 21:36 ]
p.s. w biedronce już były newsy o zsikaniu się właśnie znalazłem
Ochroniarz Biedronki zsikał się w spodnie
https://www.to.com.pl/pol...odnie,id,t.html

Cytat:
Szefowa sklepu stwierdziła, że bez książeczki sanepidowskiej nie ma wstępu na zaplecze. Gdy chciał załatwić się na zewnątrz zagroziła, że wyciągnie wobec niego konsekwencje za samowolne opuszczenie miejsca pracy - pisze gazeta. - Było mi wstyd, czułem się bezsilny i zrozpaczony. Zadzwoniłem do żony, żeby przyjechała po mnie, bo na dworze panował duży mróz, a ja byłem mokry. O całej sytuacji poinformowałem swojego przełożonego w firmie ochroniarskiej i powiedziałem, że rezygnuję z pracy - relacjonuje w tygodniku pan Stanisław.

no i kasjerka , której nie zapewniono zastępstwa, ale kierowniczkę uniewinniono
https://www.portel.pl/pra...iany-sklepu-bie
Cytat:
Eugeniusz Dąbrowski, kierownik elbląskiej Państwowej Inspekcji Pracy zapewnia, że odwoła się od wyroku. 

— Jest bezspornym fakt, że kierowniczka nie zapewniła niezwłocznie zastępstwa za kasjerkę, która zgłosiła pilną potrzebę wyjścia do toalety — argumentuje Dąbrowski.

Magdalena R., kierowniczka zmiany nie chciała rozmawiać z nami rozmawiać.


Więc zostało tylko news, że posikał się klient... doświadczenia już są. Więc czekam na news 'KLIENT POSIKAŁ SIĘ W BIEDRONCE " :) i wiecie, co tak jak mi nie żal konsekwencji jakie poniesie ktoś za tego niewidomego 73-latka, tak nie będzie mi żal bohaterów przyszłej historii.

aga66 - 2017-06-15, 20:52

WOODMAN a ty dalej swoje KR by nie zj..ł za udzielenie pomocy ale za niewykonanie zadania bo udzielano pomocy to już tak. I powtarzam ci po raz kolejny sama na sobie tego doświadczyłam I nie była to miła rozmowa.Tylko że ja to olewam i mam to w głębokim poważaniu.Ale weźcie też pod uwagę że ludzie się boją kr i inna koleżanka po miłej rozmowie z kr dostała ataku histerii że myśleliśmy że będziemy wzywać pogotowie.I nie wyciągaj znowu podręcznika bo w podręczniku pisze wiele rzeczy których nie stosuje JMP wobec kasjerów.A skąd wiesz czy osoba prowadząca zmianę nie dostała polecenia by nie udzielać pomocy od osoby wyżej?Dla jasności nie pochwalam takiego zachowania ja bez względu na konsekwencje starała bym się pomóc, ale ja mam gdzieś straszenie i ochrzan od ks i kr I uwierz mi żeby to był twój dziadek i przyszedłbyś z jakimiś pretensjami to sam byś odemnie dostał opierdziel i wzywał policję na pomoc. Znalazł mi się troskliwy wnusio od kasjerek żąda dobrego traktowania dziadka a sam ma go w nosie pozwalając żeby był narażony na taki stres.I wnusio niech najpierw zacznie od siebie a potem wymaga od innych.
woodman - 2017-06-15, 21:06

Myślisz, że osoba niepełnosprawna, która chce czuć się samodzielna powinna siedzieć w domu ,zamknięta w czterech ścianach ?

Ludzie się boją KR. Wszystko jasne. Naprawdę jesteście NIEWOLNIKAMI, i do tego , dostajecie i tak za wszystko po dupie. Jak można się bać KR. Jak kasjer może się bać utraty pracy, jak ludzie się biją o dobrego pracownika, zwłaszcza kasjerów których brakuje... mentalne niewolnictwo. Dlatego pracodawca NIGDY NIE BĘDZIE WAS TRAKTOWAŁ LEPIEJ.

A z wymaganiem udzielania pomocy, cóż skoro WASZ pracodawca wymaga o czym zapewnia medialnie ,to JEST TAKI OBOWIĄZEK PRAWDA?

aga66 - 2017-06-15, 21:46

WOODMAN i znaleźlismy wspólny język az mi ulżyło bo szło to już w złym kierunku.Osoba niepełnosprawna jak najbardziej powinna wychodzić do ludzi i z tym nie ma co dyskutowac .Tylko tu chodzi o nagonkę na ludzi z opisywanego sklepu.Firma medialnie zapewnia o wszystkim bo chodzi o PR. Tylko że do mediów mówi że na pierwszym miejscu pomoc a na sklepie mówi najpierw obsłuż klientów bo duża kolejka a potem możesz pomóc.Przecież ktoś tej osobie zakazał pomagania panu w danej chwili. A uwierz mi w mojej biedronce od godz. 12 chodzi 5 kas , a mogłoby wiecej bo tylu klientów ale nie ma wiecej kasjerów i tak do 19-20.A ten artykuł o kasjerce pokazuje jak działa JMP. Dla mediów jedno na sklepie drugie.Co do niewolnictwa to się z tobą zgodzę ludzie sami pozwalają się tak traktować. Po kątach żalą się a jak dojdzie do konkretnej rozmowy to tylko robią dobrą minę do złej gry.
JackDaniels - 2017-06-15, 21:55

Biedronka jasno w podreczniku napisała że osobę niewidoma pracownik ma obowiązek oprowadzić po sklepie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group