Praca w Biedronce - karta moja biedronka - nikt nie pyta?
chomikowy - 2017-06-08, 11:56
Ewa mała napisał/a: | No ostro. Prawie na noże. I zauważ chomikowy- my nie tłumaczymy się, to tobie podpowiadamy- PAMIĘTAJ TY o karcie, a jeden problem będziesz miał z głowy. |
Tak jak pisałem. Ja pamietam jak mam w tym interes. Przykre jest to że realia są takie, że czy człowiek pamieta czy nie i tak musi cały paragon sprawdzić bo coraz częściej cenówki są nieaktualne.
Tu bardziej chodziło o to, że robiąć tu na codzień zakupy chcąc nie chcąc zmiany się wyłapuje. Tak jakby Cię w Mcdonaldzie przez pół roku pytali "Frytki do tego?" a nagle zaczęli pytać losowo co którąś wizytę
[ Dodano: 2017-06-08, 13:03 ]
patogen123 napisał/a: |
A Ty przyszedłeś jako klient w sprawie karty Biedronka, czy jako rzecznik JMP w sprawie podwyżek dla pracowników? |
Tak samo jak i Ty mogę tu przyjść zarówno jako klient jak i jakakolwiek inna osoba jaką sobię wymyślę.
patogen123 napisał/a: |
A co do szewca to ja odwrócę pytanie. Czy w takiej sytuacji powinieneś się zażądać od szewca naprawy drugiego buta czy też można wejść na forum internetowe mieszkańców osiedla. gdzie ma warsztat i się zapytać czy ten szewc nie jest reptilianem? |
Ja w takiej sytuacji nie płacę za całość wykonanej pracy a, ewentualnie, co zostało wykonane proporcjonalnie do zlecenia i umówionej kwoty. Postaraj się domyślić jaki z tego wniosek.
[ Dodano: 2017-06-08, 13:05 ]
robbert83 napisał/a: | Więc odpowiem Ci na Twoje pytanie, nie nikt nie każe kasjerom nie pytać o karty kiedy klient ma coś z promocji, gdyby tak było sami byśmy sobie w kolano strzelali. Widocznie miałeś pecha trafiając na takie sytuacje. Pozdrawiam i pokój bracie;) |
dziękuję za rzeczową odpowiedź
patogen123 - 2017-06-08, 12:45
chomikowy napisał/a: |
patogen123 napisał/a: |
A co do szewca to ja odwrócę pytanie. Czy w takiej sytuacji powinieneś się zażądać od szewca naprawy drugiego buta czy też można wejść na forum internetowe mieszkańców osiedla. gdzie ma warsztat i się zapytać czy ten szewc nie jest reptilianem? |
Ja w takiej sytuacji nie płacę za całość wykonanej pracy a, ewentualnie, co zostało wykonane proporcjonalnie do zlecenia i umówionej kwoty. Postaraj się domyślić jaki z tego wniosek.
|
Mam kilka wniosków, ale jeżeli mam wybrać jeden to:
Nie dałeś karty, więc zapłaciłeś kwotę jak jest przewidziana dla tych, którzy nie pokażą karty, a na forum wszedłeś, bo lubisz rozmieszać innych ludzi.
JackDaniels - 2017-06-08, 12:54
U nasmnie rejonowa powiedziała wprost ze program na tyle długo trwa ze klient już sam powinien wiedzieć o karcie żeby Dac zwłasZcza że produkt z kartą jest oznakowany a klient potrafi czytać i nie mamy obowiązku pytać o kartę.
Włodarz - 2017-06-08, 13:04
A ja powiem tak mam na te wszystkie programy lojalnościowe okropnie wyjebane. Dlaczego? Bo ten program lojalnościowy to zazwyczaj jedna wielka ściema i raczej chodzi operatorom takiego programu o nasze dane osobowe. Co więcej to widać idealnie po biedrze. Na początku nie wiadomo jakie to były promocje z kartą MB a teraz? Za przeproszeniem jedno wielkie nic. I tak jest z każda kartą lojalnościową. Ludzie to łykają jak pelikany sieć się cieszy bo ma dane osobowe oraz rożnego rodzaju słupki i tabelki co gdzie za ile kupujemy ;] - w tym momencie taka statystyka jest najcenniejsza i nie da się jej wymienić na coś innego. To daje takie ogromne pole do manipulowania klientów że szok >:D
Kasjer ma obowiązek zapytać o kartę MB. Jeśli tego nie zrobił łamie standardy firmy ale nikt mu nic za to nie zrobi bo w biedrze brakuje rąk do pracy więc błędne koło tego chorego systemu się zamyka. Jeśli klient nie pokaże karty a kasjer nie zapyta to cóż jesteśmy tylko ludźmi ciekawe czy tak wszyscy w swoich pracach wypełniają co do joty swoje obowiązki zgodnie ze standardami firmy
Przykro mi że jakiś klient nie dostał zniżki 1zł na jakiś produkt kupując go z MB no cóż jednak taki kasjer nie zostanie ukarany bo kasjer to złoto w sklepie
u8t3io3p - 2017-06-08, 13:15
Czekam na to aby dodali znajomosc cen promocyjnych na pamiec w poniedziałek i w czwartek kazdy ma 2 godziny na nauke a potem test.....
Tak jak wyzej, wyciągniecie danych osobowych za 50 groszy
Tak ja nie pytam, straszne...
biedronka1477 - 2017-06-08, 13:42
A co jesli klient nie potrafi czytac?
Włodarz - 2017-06-08, 13:50
To może niech wróci do szkoły gdzie tego uczono... serio to są przypadki ekstremalne codziennie się z takimi spotykacie że ktoś nie potrafi czytać? To idzie łatwo sprawdzić czy ktoś potrafi czy ktoś ściemnia.
biedronka1477 - 2017-06-08, 14:51
Pytanie jak wiekszosc by sobie poradzila.
Ewa mała - 2017-06-08, 15:11
U nas nagminnie klienci nie potrafią czytać. Wystarczy, że nad towarem jest cenówka dotycząca czegoś innego, leżącego obok i już jest problem. To samo jest z promocjami w gazetce. Mało kto dopatrzy ,że owszem jest rabat, ale przy zakupach za 99zł. Widzą tylko rabat. Za późno juz na szkołę i naukę. Nikt z nich nie usiedziałby 45 min w ławce , skoro nie mogą ustać 10 min w kolejce
patogen123 - 2017-06-08, 15:27
Ewa mała napisał/a: | Wystarczy, że nad towarem jest cenówka dotycząca czegoś innego, leżącego obok i już jest problem. |
Nawet jeżeli wszystko by leżało na swoim miejscu to i tak cenówki nad towarem i dotyczące kilku różnych rzeczy są problematyczne, a co dopiero mówić, gdy nie wszystko leży na swoim miejscu.
Cytat: | Mało kto dopatrzy ,że owszem jest rabat, ale przy zakupach za 99zł. Za późno juz na szkołę i naukę. |
Sorry, ale to już nie jest kwestia szkoły, ale "marketing" Biedronki, która celowo robi tak, żeby ciężko się było dopatrzeć.
MalaAsia - 2017-06-08, 16:46
chomikowy napisał/a: |
jak wchodziła do obiegu karta, za każdym razem przy kasie pytano mnie czy ją mam.
Od jakiegoś czasu zauważyłem, że rzadko ktoś o nią zapyta. |
marta1 napisał/a:
nie dość że nie skorzystałeś z promocji to jeszcze się tym chwalisz :D , no mistrz
chomikowy napisał/a: | mylisz się, skorzystałem. Odkąd co chwilę okazuje się, że cena na półce jest inna niż na kasie i każdy paragon po zakupie trzeba sprawdzać, pilnuję tez żeby kupując coś w promocji "kartowej" ta karta była pokazana. |
Ja mam wrażenie Chomikowy, że ani o promocje, ani o strategie firmy ci nie chodzi, ani nawet o to, czy ten kasjer dopełnił czy nie dopełnił obowiązku, bo ty sam doskonale o karcie pamiętasz i nie potrzebujesz przypominania, chodzi jedynie o to, że nie zostałeś POPROSZONY, by z łaski swojej podać tę nieszczęsną kartę, bo jak to, taka biedronkowa kasjerka śmiała ciebie, wielce szacownego klienta, nie poprosić uniżenie o wyjęcie karty, tylko ty ją poprosiłeś o jej odbicie, aby dostać rabat, straszne poniżenie cię spotkało, naprawdę z całego serca współczuję ...
Biurowa - 2017-06-08, 20:15
A ja uwielbiam jak taki jaśnie wielmożny pan i władca na koniec zakupów z wyższością przez zęby cedzi: "A o kartę to mnie Pani nie zapyta?"
Kurde gościu, na co mi twoja karta, mam swoją. Zależy Ci na rabatach to sam o niej pamiętaj. A nie, że ja uniżona biedronkowa służebnica mam się łaskawie prosić czy raczysz ją wyjąć i okazać pospólstwu ;/
biedronkaaa - 2017-06-08, 22:09
Ten koleś co to wypisuje to chyba b znajomych nie ma... Pewnie nosi rurki, okularki i struga wielkiego Pana!
Szanowny kliencie! Zapraszam cie na miesiąc do swojej biedronki!
Posiedzisz na kasie i będziesz obsługiwał takich klientów jak ty... A i nawet lepsze perełki się znajdą!
Do tego dostaniesz kilka poleceń które musisz wykonać!
A tylko raz zapomnisz zapytać o kartę to osobiście cie na magazynie zlinczuje!
Wyskakiwanie z tekstem "taki macie regulamin to musicie mówić o karcie"
Jest żałosne!
Chciał bym dać Ci odpowiedzialność za przygotowaniem akcji promocyjne zgodnie z regulaminem!
Gdzie ci co sami tworzą ten regulamin nie wywiązuje się z swoich obowiązków!
Gdzie masz cały magazyn towaru i akcje do wyłożenie!
A narzędzia jakie dostajesz od góry to 2 kasjerow z którego jeden siedzi na kasie!
Ale taki cwaniak przyjdzie i kasjerke będzie obwinial bo karty nie chce mu się wyjąć! Wielki Pan przyszedł po bułkę jogurt i buraki!
Jak ci kasjerka pierwsza nie powie dzień dobry to rozumiem że ty też nie powiesz?
Jak cie nie zapyta czy płacisz kartą czy gotówką to też nie zapłacisz, albo gotówka mimo że chciałes kartą... No ale kasjerka nie zapytała...
Jak ci kasjerka nie powie zapraszam ponownie... To nie przyjdziesz już spowrotem?
Żenujące... Dorośli ludzie... Zero wyrozumiałość!
Mam nadzieję że w twojej pracy jesteś taki nieomylny!
chomikowy - 2017-06-09, 07:47
tak jak już pisałem. Pytanie było proste a odpowiedzi broniących się uciśnionych pracowników, dla których klient, który ma jakiekolwiek zastrzeżenia to wielki problem. Szkoda słów.
Co do ostatniej wypowiedzi - jeśli sytuacja życiowa mnie zmusi to tak, pójdę pracować do biedronki i będę starał się wykonywać swoją pracę sumiennie i przyjmował "zjebki" za żle wykonaną robotę.
A no i rurek nie noszę
MalaAsia - 2017-06-09, 08:42
chomikowy napisał/a: | tak jak już pisałem. Pytanie było proste a odpowiedzi broniących się uciśnionych pracowników, dla których klient, który ma jakiekolwiek zastrzeżenia to wielki problem. Szkoda słów. |
Klient z uzasadnionymi zastrzeżeniami to żaden problem. Jego roszczenia będą uwzględnione i zostanie przeproszony. W twoim przypadku- doszukujesz się teorii spiskowych tam, gdzie ich nie ma. Kasjerzy o kartę pytają, jeśli nie, to dlatego, że też są ludźmi, a błędów nie popełnia tylko ten, kto NIC nie robi. Dla ciebie to, że kasjer o kartę nie spyta też nie problem, bo jak piszesz, sam o niej pamiętasz i ją podajesz, więc tak naprawdę o co chodzi?
|
|
|