Prawa pracownika - Mobing
marta1 - 2015-02-19, 11:51
no wiesz jak mieć przerąbane to przynajmniej wiedziec za co , wiedziałabyś na czym stoisz
kiki1411 - 2015-02-19, 11:58
dzięki za radę i chyba porozmawiam z KR
kogata - 2015-02-19, 12:00
najlepiej w "cztery oczy"
fryndzel - 2015-02-19, 12:54
Skoro poporosili cie o zostanie po pracy, zapewne byl do tego powod, nikt nie kaze nikomu zostawac przez swoje widzimisię
Anonymous - 2015-02-19, 15:12
przeczytaj dokładnie- to był nakaz nie prośba. Miała zostać inna osoba, a i trzeba być człowiekiem, a nie padalcem, żeby nie zrozumieć sytuacji rodzinnej.
kiki1411 - 2015-02-20, 11:07
Ze strony KR to była prośba a le ze strony KS to był nakaz, to ja dogadałam się z koleżanką że ona zostanie bo miałyśmy się dogadać,po czym jak się dogadałyśmy to KS się nie zgodziła i powiedziała do mnie cyt: "Ty masz zostać i bez dyskusji". Czy według ciebie @edi-72 użycie takich słów to jest prośba? bo dla mnie nie.
kret410 - 2015-02-20, 11:51
Musicie sobie uświadomić moc dokumentu, który podpisujecie jak się zatrudniacie .
Jest tam zapis odnośnie pozostania w pracy do 12 godzin bo tak.
Więc forma nakazu może powstać i to nie jest żadne naruszenie.
Fakt faktem "człowieki " czasami nie są "człowiekami " :D
Anonymous - 2015-02-20, 12:25
kiki1411,
jak wyżej pisałem- to nakaz.
kret410,
najpierw było- dogadajcie się, a co do czego..... kierownik widocznie ma z sobą problem
Anonymous - 2015-02-20, 12:31
Nie zostajecie codziennie po godzinach, nie zostajecie za darmo, a poza tym pracodawca ma prawo zażądać od was, abyście zostali dłużej. To między pracownikami utarło się to śmieszne stwierdzenie, że zostają tylko ze swej dobrej woli.
Anonymous - 2015-02-20, 12:44
Larrikol, chodziło o sam fakt, że dziewczyna jest samotną matką i dojeżdża do pracy. Pozostanie dłużej w pracy wynikło z decyzji KR w ostatniej chwili. Co innego wcześniejsza zmiana grafiku. Czytajcie trochę ze zrozumieniem i nie krytykujcie dziewczyny za to że ma dzieci czy brak autobusu. W takiej sytuacji niczym się nie różnią Ci od tych, którzy chcą pokazać kim jest dla nich szary pracownik.
[ Dodano: 2015-02-20, 12:45 ]
tym bardziej, że zgodziła się zostać inna osoba
Hell - 2015-02-20, 12:48
Osoba osobie czasem nie równa, może dla dobra sklepu lepiej było żeby została właśnie ona.
Anonymous - 2015-02-20, 12:57
https://nasza-biedronka.pl/viewtopic.php?t=390&postdays=0&postorder=asc&start=15
oczywiście, człowiek też różni się od taboretu
Kaboom - 2015-02-23, 03:32
Larrikol napisał/a: | Nie zostajecie codziennie po godzinach, nie zostajecie za darmo, a poza tym pracodawca ma prawo zażądać od was, abyście zostali dłużej. To między pracownikami utarło się to śmieszne stwierdzenie, że zostają tylko ze swej dobrej woli. |
Zgadzam się, aczkolwiek...
Zawsze można inaczej zagaić, nim się zrujnuje komuś plany wieczorowe
Jak ja byłam kasjerem, to nasza kadra kierownicza zawsze potrafiła tak zbajerować pracownika, że nie było dąsów :D
Coś w stylu...
"Słyszałam, że Ci się palić chce... Choć na minute, bo jest sprawa do obgadania "
albo...
"Zostałaś wybrańcem :D A tak serio... Zostaniesz ze mną do północy? Ze swojej strony obiecuję, że też Cię nie opuszczę, aż do końca zmiany... :D "
Można? Można
Miałam ubaw jak się robiły takie miluchne I nigdy nie poczułam, że ktoś coś na mnie wymusza i nikt nie szargał sobie nerwów
adrianooo - 2015-02-23, 09:51
Dobre podejscie KS do pracownika Kaboom,
Anonymous - 2015-02-23, 11:44
Nigdy nikt nie będzie szczęśliwy, że musi zostać dłużej. Masz rację, zupełni inaczej to wygląda, kiedy ładnie i z uśmiechem się poprosi, jednak robić z takiej sytuacji mobbing? To śmieszne. Widać też dziewczyny za mało się postarały, skoro miały ustalone kto zostanie, albo może w ogóle się nie odezwały, a teraz plują.
|
|
|