Praca w Biedronce - Chore dostawy
Seven of Nine - 2015-12-07, 16:31
U nas na zmianie np.dziś trzech kasjerów i zks więc o czym my tu mówimy,jak bym miał tyle osób na zmianie to to było by co innego
wertigon - 2015-12-07, 17:08
Mariano napisał/a: | 10 osób na zmianie, ale nie powiedziane ile kas chodzi znam sklepy gdzie jest 8 kas i przez prawie cały dzień otwarte jest co najmniej 5-6 |
Dokładnie tak. Jest 8 kas. Na 2 zmianie jest zwykle 8-10 osób ale pierwsze 5 to często do godz 19-20 zejdzie tylko na przerwę :D .
Seven of Nine - 2015-12-07, 18:19
wertigon napisał/a: | Mariano napisał/a: | 10 osób na zmianie, ale nie powiedziane ile kas chodzi znam sklepy gdzie jest 8 kas i przez prawie cały dzień otwarte jest co najmniej 5-6 |
Dokładnie tak. Jest 8 kas. Na 2 zmianie jest zwykle 8-10 osób ale pierwsze 5 to często do godz 19-20 zejdzie tylko na przerwę :D . |
To gdzie ty pracujesz,może się przeniosę u nas na 6 kas zwykle jest na zmianie 3 kasjerów i ZKS lub KS,często mi się zdarza nie iść na przerwę lub tylko na kilka minut (jak dziś 5 min)bo inaczej klienci "zeżrą"pozostałych.
marta1 - 2015-12-07, 18:53
obstawiam wschodnią granicę
Helga 7500 - 2015-12-07, 19:04
9 lub 10 osób na zmianie WOW ! Ja tam chcę
Antrykota - 2015-12-07, 21:56
U nas przeważnie na zmianie są 3-4 osoby + kierownik zmiany, jak nawał roboty to 5+1.
Nie chciała bym pracować na sklepie gdzie potrzeba 9-10 osób na zmianie, ilu tu musi być klientów. I o ile razy częściej słyszy się teksty "a gdzie pomidor, dlaczego jeszcze nie rozłożony na stoły? Dlaczego panie nie rozkładacie towaru w nocy, tylko przeszkadzacie klientom? Przecież wszystkie cukierki są w jednej cenie, wisi tam!" .^.
Izka027 - 2015-12-08, 21:25
Miałam okazję podczas tegorocznych wakacji robić zakupy w Łebie:)szok co tam się działo:) chyba z 6 kas nie pamiętam dokładnie, ale w każdej kolejka..przed wejściem bałagan to mało powiedziane..syf. Na sklepie nie lepszy, pamiętam, że przy warzywniaku stała paleta z bananami i każdy brał sobie jak chciał pootwierane kartony stały na podłodze. Miałam okazję porozmawiać z pracownikiem od wypieku:) zaczynają wypiek o ....4 rano. Mieli 2 piece, na wejście wypiekali codziennie ....uwaga 2 kartony bułki czosnkowej. Ale wiecie co mnie najbardziej rozwaliło, nie ten bałagan bo wiadomo wakacje i ludzi pełno od rana do wieczora.. rozwaliły mnie i nie mogłam na to patrzeć..to tzw. podrzutki:) wiecie wzięte coś z półki i odłożone byle gdzie..pamiętam szynkę wtedy jeszcze babci:) w lodówce z lodami.:) tak więc cieszę się że pracuje w małym mieście i małej biedronce:):) jedyny plus tam to piwo z lodówki było:)
marta1 - 2015-12-08, 21:28
Izka027, to są właśnie "uroki" sezonowych biedronek , 3 miesiące sajgonu a potem wszystko wraca do normy
madlein - 2015-12-09, 00:45
A ja to bym chciała 5 kasjerów na zmianie. Dziennie ok. 100000 i 4 kasjerów na 1 i 2 zmianie, na nocy 2 lub 1 + ZKS i nocne dostawy 33 palety albo 1,5 tira
Seven of Nine - 2015-12-09, 09:16
madlein napisał/a: | A ja to bym chciała 5 kasjerów na zmianie. Dziennie ok. 100000 i 4 kasjerów na 1 i 2 zmianie, na nocy 2 lub 1 + ZKS i nocne dostawy 33 palety albo 1,5 tira |
To masz tak jak u nas tylko u nas na zmianie ostatnio dwóch góra trzech kasjerów bo KS oszczędza godziny na święta,w dostawach minimum 30 do 40 palet,z tego co piszesz obroty porównywalne.
|
|
|