Praca w Biedronce - Nocki w biedronce !!
Miawka - 2015-04-09, 14:00
Na całonocnym masakra, rozmawiałam kiedyś z dziewczynami z Władysławowa. Pozdrawiam ciepło bo dzielne są
sekbea81 - 2015-04-09, 16:13
Powiem szczerze są większe tragedie niż nocki w Biedrze
Anonymous - 2015-04-09, 16:37
Każdy ocenia po sobie i obowiązkach jakie go czekają po powrocie do domu: dzieci do szkoły; przedszkola , mężuś gdera gdzie jego koszula, lub żona, że rajstopy jej zginęły, ogarnąć chatę i obiad - bo przecież zaraz wszyscy do domy się zwalą z krzykiem- że głodni. Niektórzy mogą wypocząć i do tej 18, ale niektórym na odpoczynek zostaje 2-3 godz. Nie piszcie, że ta praca to ich wybór, czasami ostateczność, że mogą ją zmienić- a może jednak nie mogą. To są sytuacje, gdzie pracując z ludźmi, trzeba i w drugim człowieka zauważyć. Teraz pomożesz komuś, kiedyś ktoś pomoże Tobie
Miawka - 2015-04-10, 19:00
Pięknie to zostało ujęte. I wszystko w tym temacie.
Klakier - 2015-04-10, 19:29
U mnie na sklepie oprócz mnie jest jeszcze jedna osoba która chodzi na nocke. I nam to pasuje. Zero użerania się z klientami, latania na kasę. Robię swoje. Nikt się nie kręci i nie przeszkadza. Można posłuchać se muzy. Dlatego niezazdroszczę tym co muszą to robić w ciągu dnia.
marta1 - 2015-04-10, 20:30
edi gdyby wszyscy kierowali się tym co napisałeś w ostatnich zdaniach życie byłoby wręcz idealne tylko problem jest w tym że każdy by chciał a tylko jednostki tak robią
kluq - 2015-04-10, 21:05
Bosze ależ ja jestem wyjątkowy
brodacz1989 - 2015-04-11, 11:08
nocki, druga zmiana bądź pierwsza, nigdy nikomu się nie dogodzi, bo dzieci żona/mąż itd itd. i wiecie co słysze bo ty nie masz własnej rodziny i nie zrozumiesz, apeluje więc by te osoby z rodzinami też zrozumiały że osoby które nie mają własnych rodzin mają swoje życie prywatne i wiecznie nie będa się nadstawiać za kogoś bo tez ma prawo do wolnego. i jeśli chodzi o grafik staram się go układać sprawiedliwie, ale nie ma idealnych rozwiązań.
rafał72 - 2015-04-14, 15:46
brodacz1989 napisał/a: | nocki, druga zmiana bądź pierwsza, nigdy nikomu się nie dogodzi, bo dzieci żona/mąż itd itd. i wiecie co słysze bo ty nie masz własnej rodziny i nie zrozumiesz, apeluje więc by te osoby z rodzinami też zrozumiały że osoby które nie mają własnych rodzin mają swoje życie prywatne i wiecznie nie będa się nadstawiać za kogoś bo tez ma prawo do wolnego. i jeśli chodzi o grafik staram się go układać sprawiedliwie, ale nie ma idealnych rozwiązań. | Wiesz co i to mnie wkurza u naszych dziewczyn bo one musza mieć pierwsza zmianę bo małe dziecko ,przedszkole itd a przecież zawsze mozna sie porozumieć ja to mam juz luzik bo i córka juz wyrosnieta więc sama ze szkoły wraca. Ale też mozna sprawę załatwic jak kilka innych dziewczyn z naszego sklepu ze ustalają z kierowniczką że ten tydzień np 1 a następny 2 bo tak mają z mężem ustalone co by miał kto się dziećmi zająć ;/ . Więc mozna ale trzeba CHCIEĆ. A ja i tak wolę nocki spokój mam chociaż bo ostatnio to nasi klijenci przechodzą samych siebie >:D
|
|
|