Praca w Biedronce - Specjalista od pierwszej alejki-sklepy testowe
alan12 - 2015-02-04, 17:20
Pisałem już kiedyś, że każda nowość nasza to porażka. U NAS 3 OSOBY NA SKLEPIE + KS. 2 osoby na kasie a kto będzie rozkładał chłodnie, robił zamówienie, nikogo nie dołożyli - bałagan i ci klienci niezadowoleni bo widzą kolejki. Jest jeden plus, że dyr. i osoby na wizytacji zastaną ładniejszą pierwszą alejkę, bo klienci na pewno tego nie docenią a wręcz będą oburzeni tą osobą z pierwszej alei. Ciepłe pieczywo też odgrywa dużą rolę- jak z rana bagietki smakują a jak po południu (nie wspomnę o wieczorze). Gdyby zatrudnili jedną osobę to ok jestem za, ale tak nie będzie więc wiadome jak to będzie .... oczywiście po staremu każdy będzie pracował jak dotychczas i pierwsza aleja nie będzie "wylizana" i też nie będzie ciepłych bułeczek...
malwis19 - 2015-02-04, 19:22
brodacz1989 napisał/a: | malwis19 napisał/a: | u nie chodzi o to,aby bułeczki były ciepłe,tylko aby napiec rano tyle,żeby wystarczyło do godz.12. |
tylko to nie jest takie proste, każdy sklep ma inne realia, ;] |
Brodacz,to jest "proste" drukujesz R157 z poprzedniego tygodnia(ten sam dzień tyg.) i pieczesz wg tego schematu.Wiem,to nie jest możliwe przewidzieć ile sie sprzeda,ale pan od odpieku tak tłumaczył,że jeżeli do 12 sprzedało się w ub.tygodniu 15 bagietek to mam tyle ich upiec (mogę też trochę więcej)ale nie mniej.
Często jest tak,że te 15 leży do końca,a czasem sprzeda sie w 5 minut.Ja w tym czasie wg schematu mam już przebierać o/w,myć szyby,drukować ceny,zaprowadzić klienta do towaru,dołożyć brakujące warzywa,o konkretnej godzinie iść na przerwę i 15 innych rzeczy.Wiem,marudzę,ale zawsze nowość jest trudna.
Miawka - 2015-02-04, 19:49
Na każdym sklepie inaczej. U nas mamy dopiekać częściej, kr nie życzy sobie napieczenia wszystkiego rano żeby potem leżało zimne, ma pachnieć jak w lidlu, zwłaszcza że to nasz bezpośredni konkurent,
marta1 - 2015-02-04, 20:19
pan od odpieku to swoje teorie może wygłaszać w biurze może tam go pochwalą , prawda jest taka że nie ma recepty na sprzedaż odpieku , przynajmniej u mnie na sklepie
Miawka - 2015-02-04, 20:31
Jasne że nie jednego dnia z odpiekiem pizzy nie nadążamy a drugiego wyrzucamy 5. Tak jest i już, żaden raport tu na 100% nie pomoże.
brodacz1989 - 2015-02-05, 00:17
malwis19 napisał/a: | brodacz1989 napisał/a: | malwis19 napisał/a: | u nie chodzi o to,aby bułeczki były ciepłe,tylko aby napiec rano tyle,żeby wystarczyło do godz.12. |
tylko to nie jest takie proste, każdy sklep ma inne realia, ;] |
Brodacz,to jest "proste" drukujesz R157 z poprzedniego tygodnia(ten sam dzień tyg.) i pieczesz wg tego schematu.Wiem,to nie jest możliwe przewidzieć ile sie sprzeda,ale pan od odpieku tak tłumaczył,że jeżeli do 12 sprzedało się w ub.tygodniu 15 bagietek to mam tyle ich upiec (mogę też trochę więcej)ale nie mniej.
Często jest tak,że te 15 leży do końca,a czasem sprzeda sie w 5 minut.Ja w tym czasie wg schematu mam już przebierać o/w,myć szyby,drukować ceny,zaprowadzić klienta do towaru,dołożyć brakujące warzywa,o konkretnej godzinie iść na przerwę i 15 innych rzeczy.Wiem,marudzę,ale zawsze nowość jest trudna. |
doskonale sobie zdaję sprawę co to jest raport 157, pisząc, że każdy sklep ma inne realia miałem na myśli wiele czynników:
po pierwsze sa sklepy, które mają mroźnie, to mogą sobie pozwolić na większy zapas i wyoiec odpowiednia ilość z rana, ja mam tylko jedną zamrażarkę, i zamawiamy pod sprzedaż nie gromadząc zapasów, a dostawy mam między 7 a 9
kolejna sprawa niektóre sklepy mają szkoły w pobliżu( ja mam akurat na przeciwko) to oznacza, że ciastka i snacki schodzą w tempie ekspresowym, a wypada wypiekać według standardów, w dobie ciągłych niezapowiedzianych kontroli nikt nie chce się podkładać,
i ostatnia rzecz, nie wiem czy te 15 bagietek dałaś jako przykład, ale u mnie do 12 godziny schodzi ich 300, nie wspominając o innym odpieku, także życze powodzenia ale z jednym piecem to jest ciężko by w godzine wypiec cały odpiek do 12 i mieć spokój
p.s. aby realnie określić sprzedaż odpieku, drukujesz raport 157 ze średniej sprzedaży z miesiąca.
Gazela34 - 2015-02-05, 01:01
Najgorzej jest tak od 19 ile upiec? Ile się sprzeda do końca dniowki by nie poszło w pl,czasami to cyrk na kółkach latasz z tym wózkiem jak gazela w tą i z powrotem
Miawka - 2015-02-05, 16:26
Właśnie. U nas bułki i francuskie pieczemy do 18 a chleb do 19. Zalecenie naszego ks, tylko to tez nie zawsze się sprawdza. Wiadomo, świeże zejdą szybciej.
brodacz1989 - 2015-02-05, 18:44
prawda jest taka, że najlepiej odpiek idzie w godzinach porannych i 15-17 jak ludzie kończą pracę, więc tak naprawde, po godzinie 18 możesz mieć śladowe ilości ciastek typu maks 3 sztuki. u mnie tak się sprawdza a i tak w pl ląduje przynajmniej jedna sztuka ze słodkich.
frania25 - 2015-02-05, 18:56
My dopiekamy po 5 bułeczek,osoba od wypieku nie ma kasetki.Wczoraj kr wkładała ręke w pleksy i sprawdzała czy ciepłe pieczywo!!
len-bar - 2015-02-05, 18:58
Rękawiczkę foliową założyła ? :lol:
marta1 - 2015-02-05, 18:59
to ile was jest na zmianie skoro możecie pozwolić sobie na taki luksus ?
Hell - 2015-02-05, 19:11
Martuś pewnie całe 3. :D
frania25 - 2015-02-05, 19:12
Trzy kasjerki,zastępca i specjalista.Nocki mamy na rozłożenie dostawy więc dajemy rade.
marta1 - 2015-02-05, 19:14
no to nocki to ten luksus
|
|
|