To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - młodzi pracownicy

Anonymous - 2014-07-07, 10:01

dziwnie sie u nas przyjeło, że nie wypada mówic o zarobkach... a to niby dlaczego? mamy wstydzic się, że pracujemy i zarabiamy?
charliep - 2014-07-07, 21:20

B_Krakow napisał/a:
Obiboki znajdą się w każdym sklepie i w różnym wieku. Sam mam 23 lata i od 19. roku życia pracuję w Biedronce. Na począku jako kasjer, teraz jako zastępca. Mam u siebie w sklepie kasjerkę - 22 lata i też zapierdziela aż miło. Pewnie wkrótce też zostanie zastępcą. Wszystko zależy od osoby i podejścia do życia :)


Gratuluje zaangazowania i pracowitości :) , za komuny pewnie byś dostał drewniany medal za zasługi dla kraju.
Ale w obecnych czasach spróbuj kupić mieszkanie, samochód wakacje i utrzymac dzieci (musisz miec minimum dwoje aby było zastępowanie pokoleń), za pensje Superkasjera (1800 zł w porywach 2100), sama rata za mieszkanie to 2 tys miesięcznie, reszty nie muszę wymieniać bo kazdy wie ile to kosztuje.

To ze mlodzi nie chca tyrać za 1200 zl nie ma nic wspólnego z brakiem pracowitości. To wystarczy tylko na opłacenie pokoju (600 zł z mediami), bilet autobusowy (100 zł), jedzenie (absolutne minimum 3oo zł na miesiąc), i zostaje 200 zł aby sobie kupić spodnie albo spotkac się ze znajomymi. A co jak ktoś dostanie mandat za przejscie na czerwonym 500 zł ?, albo zachoruje i będzie musiał kupić leki? Trzeba biec do prowidnenta po pożyczkę :)

Najlepsze jest to, że biedronke stać na to aby płacić kasjerom po 3 tys zł na rękę, ale zaczną to robić dopiero wtedy jak nie będzie chetnych do pracy. Wiec dobrze, że jest coraz mniej naiwniaków w tym kraju.

olka3008 - 2014-07-08, 09:40

Widzę że w każdej biedronie to samo-ludzie przychodzą do pracy a wydaje im się ze wypłatę dostana za spacerowanie!Nie koniecznie muszą to być młodzi bo u nas 24 lata i zapierdziela a 36 i do pracy to chyba przychodzi odpoczywać!Ludzie chyba poprostu przychodząc do nas do pracy nie zdaja sobie sprawy jaka to praca i mysla ze my caly dzien spijamy kawki na magazynie :nie: i dla zabicia nudy poukładamy cos na półkach-moze nie doklaadnie ale mniej wiecej takie zdanie uslyszalam od osoby ktora pracowala 2-m-ce i miala dosc!Myśle ze jesli odchodza-spacerowicze- to lepiej bo może wkońcu trafi sie ktoś komu bedzie zależało na pracy-bo tacy tez sie trafiaj u nas nawet nie dawno-i odrazu widac kto musi pracowac a kogo nie stac zeby nie robic! .^.
onya67 - 2014-07-08, 09:57

ja sie zgodze ze za 1200 moze ponizej 1600 to sie nawet pracowac nie oplaca,
Ostatnio SIEC CCC otworzyla 4 sklepy w niemczech buty kosztuja tyle samo co w PL a pracownika watpie ze placa 350 e na miesiac

dorotaczekolada - 2014-07-08, 15:54

onya67 napisał/a:
Ostatnio SIEC CCC otworzyla 4 sklepy w niemczech buty kosztuja tyle samo co w PL a pracownika watpie ze placa 350 e na miesiac
to co tu robisz jeszcze? ;)
dla mnie nie jest ważne kto gdzie ile zarabia. ale do pracy której się podejmuje trzeba miec jednak szacunek. no bo sory ale czemu ja jak zapierdzielam i taki leniwy obibok mamy dostać tyle samo wypłaty?

jak komuś się praca nie podoba niech jej nie zaczyna albo powie otwarcie że mu nie pasuje i odchodzi a nie kombinuje z uZ i zl....

Antos - 2014-07-08, 16:16

dorotaczekolada napisał/a:
onya67 napisał/a:
Ostatnio SIEC CCC otworzyla 4 sklepy w niemczech buty kosztuja tyle samo co w PL a pracownika watpie ze placa 350 e na miesiac
to co tu robisz jeszcze? ;)
dla mnie nie jest ważne kto gdzie ile zarabia. ale do pracy której się podejmuje trzeba miec jednak szacunek. no bo sory ale czemu ja jak zapierdzielam i taki leniwy obibok mamy dostać tyle samo wypłaty?

jak komuś się praca nie podoba niech jej nie zaczyna albo powie otwarcie że mu nie pasuje i odchodzi a nie kombinuje z uZ i zl....
Przecież on jest klientem, nie kasjerem.
dorotaczekolada - 2014-07-08, 17:46

Antos napisał/a:
Przecież on jest klientem, nie kasjerem.
ale skoro mu nie odpowiada polska rzeczywistość... >:D
onya67 - 2014-07-09, 09:28

a wam odpowiada ?
olka3008 - 2014-07-09, 09:44

Nie chodzi o to czy nam to odpowiada ale z praca w Polsce jest jak jest-czyli jej niema-wiec lepiej pracować tak niż wcale-a fakt że polski rynek to wykorzystuje to inna sprawa!a niektórych nie stać żeby nie pracować! :nie:
kicior_ek - 2014-07-09, 13:39

olka3008 napisał/a:
Nie chodzi o to czy nam to odpowiada ale z praca w Polsce jest jak jest-czyli jej niema-wiec lepiej pracować tak niż wcale-a fakt że polski rynek to wykorzystuje to inna sprawa!a niektórych nie stać żeby nie pracować! :nie:


Jasne, najpierw trzeba zrobić coś z tym krajem! Rządem! Zmienić ten zas*any socjalistyczny ustrój na kapitalizm i wolny rynek. Wtedy to pracodawcy będą walczyć o pracowników, bo nagle pojawi się konkurencyjność i obawa, że ten kto lepiej docenia pracownika, zgarnie go innemu sprzed nosa. No ale niestety, żeby tego dokonać trzeba się trochę zainteresować polityką i tym co dzieje się w kraju, a nie "na wybory nie idę bo mi się nie chce, o polityce nie gadam bo mnie to nie interesuje, głosować nie będę bo wszyscy tacy sami itd.", a przeczytałeś chociaż jeden program wyborczy? Pewnie nie. No więc mamy co mamy, olewajmy sprawę dalej, to na pewno będzie lepiej :bu: :regulamin:

vip - 2014-07-09, 16:16

Też jestem zdania, że kto nie chodzi na wybory nie powinien - nie ma prawa narzekać! Jeżeli rezygnuje się z takiej okazji aby móc wpłynąć na sytuację w naszym kraju- to czego ktoś taki oczekuje od tej ojczyzny? Frekwencja na wyborach oznacza, że kraj i to co się w nim dzieje mamy w d..., więc po wyborach vice versa!
Bulioner - 2014-07-09, 18:11

charliep napisał/a:
B_Krakow napisał/a:
Obiboki znajdą się w każdym sklepie i w różnym wieku. Sam mam 23 lata i od 19. roku życia pracuję w Biedronce. Na począku jako kasjer, teraz jako zastępca. Mam u siebie w sklepie kasjerkę - 22 lata i też zapierdziela aż miło. Pewnie wkrótce też zostanie zastępcą. Wszystko zależy od osoby i podejścia do życia :)


Gratuluje zaangazowania i pracowitości :) , za komuny pewnie byś dostał drewniany medal za zasługi dla kraju.
Ale w obecnych czasach spróbuj kupić mieszkanie, samochód wakacje i utrzymac dzieci (musisz miec minimum dwoje aby było zastępowanie pokoleń), za pensje Superkasjera (1800 zł w porywach 2100), sama rata za mieszkanie to 2 tys miesięcznie, reszty nie muszę wymieniać bo kazdy wie ile to kosztuje.

To ze mlodzi nie chca tyrać za 1200 zl nie ma nic wspólnego z brakiem pracowitości. To wystarczy tylko na opłacenie pokoju (600 zł z mediami), bilet autobusowy (100 zł), jedzenie (absolutne minimum 3oo zł na miesiąc), i zostaje 200 zł aby sobie kupić spodnie albo spotkac się ze znajomymi. A co jak ktoś dostanie mandat za przejscie na czerwonym 500 zł ?, albo zachoruje i będzie musiał kupić leki? Trzeba biec do prowidnenta po pożyczkę :)

Najlepsze jest to, że biedronke stać na to aby płacić kasjerom po 3 tys zł na rękę, ale zaczną to robić dopiero wtedy jak nie będzie chetnych do pracy. Wiec dobrze, że jest coraz mniej naiwniaków w tym kraju.


A ja się zastanawiam, co skłoniło niektóre osoby, do pracy w Biedronce. To że nie pieniądze to już wiem. Ale skoro za pieniądze z biedronki nie możesz się utrzymać to idź tam gdzie jest lepiej. Jeśli jednak masz problem, bo innej pracy nie możesz znaleźć, lub nawet jest to Twoja "praca na przetrwanie" to wykonuj swoją prace tak, żeby być w porządku wobec współpracowników. Wszyscy lubią narzekać że jest źle, że mało płacą. Nie podoba się to droga wolna. Wiem że to niepopularne słowa. Sam pracuje w Biedronce od niedawna. Wcześniej zarabiałem dwukrotnie więcej a jednak zap....lam że pot po plecach płynie, bo taki jest charakter tej pracy...
A leserzy, którzy tylko narzekają, że mało płacą? Cóż. Że zacytuję Ferdka Kiepskiego: " nie ma roboty w tym kraju dla osób z moim wykształceniem..."
Ku chwale wszystkim frustratom.

marta1 - 2014-07-09, 19:31

brawo , napiszę te słowa na tablicy w naszym biurze wielkimi literami :D
BeataBB - 2014-07-10, 17:45

Witam u nas byl chlopak zatrudnil sie jakis miesiac temu, do wczoraj mial tygodniowe l4 a dzisiaj mial przyjsc na rano zk otrzymal rano smsa ze wypowiada prace w trybie natychmiastowym
onya67 - 2014-07-13, 18:45

nie chodzi o to ze mamy przyjmowac sie do pracy i obijac, nie to nie to. ja osobiscie pracuje jako kierowca 4 dni w tygodniu i zarabiam 1700zl na reke co jest malo placac wynajem dosyc tani jak na wr. Od wrzesnia dojdzie mi przedszkole wiec jak moge to sb cos dorabiam extra. Staram sie nie przyjmowac pracy ponizej 11zl netto za gdzine bo uwazam ze 2,5e za godzine to i tak juz wyzysk. Jesli z okolicznosci jestem zmuszony przyjac taka prace na dzien lub dwa to sie obijam bo zwolnic i tak mnie niezwolnia. a o 50zl za dzien extra niebede sb flakow wypruwal

[ Dodano: 2014-07-13, 19:49 ]
kazdy ma inne zdanie na ten temat. fakt pracowac trzeba ale czasem jak ma sie wybor i mozliwosc to nie mozna sie dac wykorzystywac. Ja mieszkalem dlugo w Hiszpani i tam jak Hiszpan byl na zasilku to jezeli dostal oferte pracy gdzie malo sie zarabialo ale jednak zarabialo to nieszedl i niepracowal dlatego ze zawsze mowili ze niebeda dac sie wykorzystywac. uwazam ze powinnismy tez tak zaczac myslec i zarobki napewno pojda w gore. Nieraz rozmawiam z wlascicielami sklepow albo osobami rekrutujacymi i narzekaja ze ludzi sa niepowazni ze popracuja miesiac i sie zwlaniaja. aja pytam a ile im placisz to oczywiscie slysze tekst ze no nawet 1400'1500. Wiec co robi mlodzi po pracuja do czas az znajda inna prace tyle samo platna ale lzejsza.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group