To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Pierwsze dni w pracy... - Czy tylko ja tak mam???

Wielokropka - 2014-08-13, 21:43

PRACOWAŁAM W BIEDRONCE wszystko co jest tutaj napisane jest prawdą.Teraz pracuję ze swietnymi ludzmi mam swietnego kierownika NIE DAJCIE SOBĄ POMIATAĆ PRACA JEST WSZEDZIE OLEJCIE TĄ BIEDRONKĘ.To sie w glowie nie miesci jak zwykle proste baby po zawodowce w biedronce traktuja ludzi!
mycha22 - 2014-08-18, 03:56

Przychodzę do pracy w niedziele na 14. I dowiaduję się że moje zakończenie pracy jest o 1.30 a nie o 22. Wpadam w złość i pytam dlaczego nie zostałam poinformowana. Co usłyszałam od kierownika zmiany. ZAPOMNIAŁAM ZADZWONIĆ. Więc powiedziałam że nie zostaje do 1.30. Powód samotnie wychowuje dziecko i akurat mam auto u mechanika. Więc nie miałam czym wrócić o godz 1.30 a mieszkam 20 kilometrów od swojej pracy. Kierowniczka zła. Niby usłyszałam przepraszam ale także powiedziała mi że rozmawiała z kierownikiem rejonu odnośnie tego że ona dostanie upomnienie lub naganę ale ja przez 2 miesiące nie mam prawa PROSIĆ O WOLNE. Niby dlaczego? dlatego że zastępczyni zawaliła? W naszej biedronce zmieniają grafik codziennie. Nikt się nie odzywa każdy udaje że jest ok lub specjalnie liżą tyłki zastępcą.
czarownica25 - 2014-08-18, 05:40

mycha22 napisał/a:
ale ja przez 2 miesiące nie mam prawa PROSIĆ O WOLNE. Niby dlaczego?.


To jej widzimisie, jagby Ciebie chciała ukarać za swoje zapominalstwo.

mycha22 - 2014-08-18, 08:17

Czyli nie ma prawa mi tak zrobić. I sobie to wymyśliła?

[ Dodano: 2014-08-18, 09:20 ]
Moim zdaniem nasz rejonowy jest ok. Tylko kierowniczki próbują nas nim zastraszyć. A pracownicy myślą że faktycznie tak jest i się nie odzywają.

czarownica25 - 2014-08-18, 09:45

mycha22, Za nie poinformowanie Cię może dostć nagane, ale reszta to bujda.
mycha22 - 2014-08-18, 10:45

Chciała mnie nastraszyć
Anonymous - 2014-08-18, 11:26

Robi po złości, bo sama zawaliła, a Ty się nie dostosowałaś do jej wizji. Plus taki, że nastepnym razem na pewno nie zapomni Ciebie poinformować, a Ty na nagłe wolne masz 4 uż w roku, a jak nie to zawsze możesz przynieść L4 na 3 dni :)
Hell - 2014-08-18, 15:13

Kto z Was kiedykolwiek był bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. Ech....
jt2402 - 2014-08-19, 15:53

Ja pracuję w Biedronce od 4. sierpnia, czyli naprawdę krótko. Uwag już całe mnóstwo. Byłam na szkoleniu w jednym sklepie, przez tydzień czasu, a kiedy dotarłam do docelowego miejsca zatrudnienia, okazało się, że poprzednie szkolenie mogę sobie wsadzić ... inny zespół, inny system pracy, inne wymagania.
Co do wymagań - jaka kierowniczka na zmianie, takie zasady, jedna karze wykładać rzeczy na luz, druga tego kategorycznie zabrania. Opierz kto dostaje? No oczywiście, że ja.
Pytałam kierowniczke jak sytuacja wygląda z przerwami. Jaka odpowiedź? Oczywiście przysługują nam, ale my raczej na przerwy nie chodzimy ...
Dziś jak na przerwę poszłam, to czułam się jak jakiś nieudacznik, reszta potrafi zapieprzać, a ja idę na przerwę ... takie myślenie się człowiekowi włącza. Gdzie przecież żadnej łaski nam nie robią, że się na tą przerwę idzie!!
Mają mnie pytać z książeczki: Witamy w zespole Biedronki. I po co? Już się przekonałam, że w tej firmie papier przyjmie wszystko, a życie się toczy swoimi prawami, to po co sobie głowę zawracać tymi regułami z książeczki????

Obowiązków ponad stan, ale spróbuj się swoich praw doprosić ... ZAPOMNIJ!!

Anonymous - 2014-08-19, 18:22

myślę że w końcu udzieli się Tobie biedronkowe pranie mózgu.... bo un as przerwa jest ale ......nikt nie idzie bo jest zapierdol ,a osoba na l4 ,uż ,przerwie 15 minutowej ,karmiąca, oddająca krew i biorąca wolne , to takie niedostosowane biedronkowo-społecznie istoty, no bo jak można/ ;]
Zed - 2014-08-20, 00:57

Nie daj się aby jakieś osoby zawładnięte biedronkową manią zabierały ci twoje prawa. Tak jak wspomniane wyżej, ludzie mają wyprane mózgi i poświęcają zdrowie dla firmy która ich tak olewa i pozbędzie się jak już wyciśnie z nich wszystko. Nowych nikt nie lubi bo nie pracują w takim tempie co stare kasjerki (zaskoczenie :) ), tylko zapominają że na początku wyglądały tak samo albo i gorzej.

Rób swoje i nie patrz na negatywne komentarze bo to normalne u nas, a że jesteś nowa to wszystko co złe to twoja wina ;)

Irina - 2014-08-20, 21:24

Jak się cieszę że już mnie tam nie ma ..... uff chwała Bogu że znalazłam sobie inną pracę.
vip - 2014-08-20, 22:00

Ja też zakończyłam swoją "karierę " w Biedronce. Też znalazłam sobie pracę , w której weekendy są wolne, grafik stabilny i w końcu moja psycha wraca do normy. Po 15-tu latach moje wypowiedzenie zostało przyjęte bez żadnych skrupułów czy żalu. Jesteśmy (byliśmy) jak mięso armatnie - więc czego żałować?;jedynie można mieć do siebie pretensje o własną głupotę, która wmawiała, że firma doceni zaangażowanie w wykonywaniu pracy i jakież na koniec spotykamy rozczarowanie.. :(
zuza423 - 2014-08-20, 23:45

I tu masz racje nikt na grobie nie napisze tobie ,ze poswiecilas sie dla biedronki :aniol:
jt2402 - 2014-08-21, 10:36

No ja mam to szczęścia w nieszczęściu, że nie zależy mi na tej pracy, aż tak, żeby pozwolić sobie na nie wiadomo na jakie traktowanie i nie-normalne tempo pracy. Jak mnie zwolnią, to też świat mi się nie zawali. A propo, czy ktoś z pracowników Biedronki studiuje zaocznie? Jak to wygląda z wolnym na weekendy? Wiem, że dwie niedziele w miesiącu są pracujące, ale jak oni na to patrzą? Ma ktos jakieś doświadczenie w tej kwestii?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group