Praca w Biedronce - Czego wam brakuje w Biedronce z asortyemtu ?
nn79 - 2013-02-07, 11:53
Co sie tak uczepiliście tego majonezu kieleckiego? Najlepszy jest Napoleoński z Mosso
A wafle tortowe mamy już na półce
CzarnaMamba - 2013-02-07, 12:09
Grzanki przyjechały ! :D
Hell - 2013-02-07, 12:15
Moglibyśmy mieć jeszcze płyn Ludwik do naczyń, denaturat i metalowe myjki do garów.
biedronka1477 - 2013-02-07, 13:59
Produkty milki
nn79 - 2013-02-07, 14:54
lenka* napisał/a: | Moglibyśmy mieć jeszcze płyn Ludwik do naczyń, denaturat i metalowe myjki do garów. |
To by nam się klientela zwiększyła :D
magnes - 2013-02-07, 15:01
zwirku dla kota najlepiej z Hiltona
fruzia1 - 2013-02-07, 17:56
klientów z drobnymi
anusia75 - 2013-02-07, 19:13
ludzi nam trza na te ilość pracy
;(
Hell - 2013-02-08, 01:03
nn79 napisał/a: | lenka* napisał/a: | Moglibyśmy mieć jeszcze płyn Ludwik do naczyń, denaturat i metalowe myjki do garów. |
To by nam się klientela zwiększyła :D |
Bo do moi biedronki to prawie sama wieś psyizdzo i pytajo sie o ten denaturat pewnie coby nózki świńskie opolać na świniobiciu. :D
Schweppes - 2013-02-08, 18:03
Na pewno majonez, ale nie Kielecki tylko Kętrzyński - nie ma lepszego! :D
Cieszę się, że w asortymencie pojawiło się mleko w tubce (takie słodkie do wyciskania). Miło by było jakby zostało na dłużej.
Anonymous - 2013-02-09, 12:40
Na piwo w butelce długo nie czekałem. Dzięki za Łomżę zwaną Fasberg
piivko19 - 2013-02-09, 20:08
Chyba tak jak większość - groch, zapalniczki (najlepiej przy kasach), kasza manna, jajka w każdej alejce o denaturat też pytają
kluq - 2013-02-09, 20:29
Tonic na stałe .herbata miętowa.bo u mnie zniknęła ,majonez Kielecki więcej przypraw ,sosów w torebkach i do kanapek sałatki obiadowe ,bo te są nie zjadliwe .ćwikła z chrzanem na stałe i cała masa innych produktów abym wreszcie miał po co tam iść
piivko19 - 2013-02-09, 20:32
Ale niestety firma nie przekracza 1000 artykułów i tego się trzyma jeżeli chodzi o listing, zamiast tonica/u zniknie coś innego i tak wkoło ...
.|. - 2013-02-10, 20:41
Neo napisał/a: | Na piwo w butelce długo nie czekałem. Dzięki za Łomżę zwaną Fasberg |
Dobrze wiedzieć. Łomża- szlachetne piwo. Jakbym miał do Łomży o jakie 400 - 500km bliżej, to bywałbym tam na piwo co drugi tydzień. A tak, to piję tutejsze Lubuskie...
|
|
|