Praca w Biedronce - Ile powinien zarabiac kasjer-sprzedawca
Anonymous - 2012-03-15, 11:47
Ty Kasia, weź się na coś zdecyduj, narzekasz na płacę jaką otrzymujesz.... A masz jakiś pomysł żeby to zmienic? Wyśmiewasz ZZ, ok mogą ci się nie podobać. Ale sama stajesz się śmieszna ciągle płącząc jak ci źle. Ktoś ci tu na forum zaproponował byś wstąpiła do związku i zaczęła działać na rzecz poprawy warunków pracy. Jak nie te związki to może sama załóż nowe i zacznij coś robić oprócz wylwania żalów na forum. Stajesz się nudna.
Anonymous - 2012-03-15, 12:26 Temat postu: do kowalski i jemu podobnych Teraz to już mam pewność kto się tu udziela na forum.Do tych którzy mnie krytykują a głownie sa to KS-y i ZKS-y dołączyli także związkowcy.O ile rozumiem tych pierwszych (strach o dobrze płatną posadę)o tyle ci drudzy mnie zaskakują.ZZ w JMD są dla pracodawcy buforem.Juz na pewno nie wstąpię do tej dziwnej organizacji która nie tylko nie ma żadnych sukcesów w dziedzinie poprawy życia pracowników ale wręcz odwrotnie. ZZ są dla mnie bezwartościowe i służalcze !!
Anonymous - 2012-03-15, 12:55
kasiagosia napisał/a: | O ile rozumiem tych pierwszych (strach o dobrze płatną posadę) |
Czy możesz sprecyzować o co ci chodzi? Dlaczego wg ciebie KS majacy inne zdanie niż ty robią to ze strachu o dobrze płatną posadę jak to napisałaś? Bo nic z tego nie rozumiem
Anonymous - 2012-03-15, 12:57 Temat postu: wy kowalski jan... w ogóle niczego nie rozumiecie.Przykre ale prawdziwe.
Anonymous - 2012-03-15, 13:00
kasiagosia napisał/a: | w ogóle niczego nie rozumiecie.Przykre ale prawdziwe. |
No to nam wyjaśnij
DarkSide - 2012-03-15, 13:01
kasiagosia, ja Cie proszę pisz normalnie bo naprawdę Twoje posty są małe konkretne.
Anonymous - 2012-03-15, 13:05 Temat postu: DarkSide.... ...skoro są mało konkretne to dlaczego spotykam się z taka fala krytyki? Krytyki glownie z Waszej strony.I wiesz kogo mam na mysli !!!!!
DarkSide - 2012-03-15, 13:08
kasiagosia, Jeśli piszesz do kogoś prywatnie to wysyłaj PW a nie poprzez posty na forum
Anonymous - 2012-03-15, 13:10 Temat postu: jakie prywatnie.... ja tu cały czas służbowo tak jak ty.
pracownik - 2012-03-15, 19:10
Tu padła beka śmiechu no nie mogę.
ania1984444 - 2012-03-15, 21:44
Hej. Do połowy lutego pracowalam na wysokoobrotowym sklepie, gdzie zarobki kasjera wynosiły (łącznie z premią) ok. 1900 zł. Fakt, trzeba było się nieźle narobić. Prawie codziennie było zebranie i opieprz na dziendobry. Ogólnie rzecz ujmując: solidne zarobki, ale praca w stresie i pod ogromną presją. Teraz pracuję w nowootwartej biedronce i już wiem, że zarobie o jakieś 400 zł. mniej. Może was zaskoczę, ale nie żałuję przeniesienia. Dopiero tu zrozumiałam, że można pracować z uśmiechem na twarzy. Pozdrawiam
Anonymous - 2012-03-15, 22:35
kasiagosia napisał/a: | Teraz to już mam pewność kto się tu udziela na forum.Do tych którzy mnie krytykują a głownie sa to KS-y i ZKS-y |
Wiesz, wydaje mi sie, ze to nie kwestia zajmowanego stanowiska, ale po prostu mniej rozczeniowo-problematycznego podejscia do pracy i co najwazniejsze do zycia. Tobie sie po prostu NALEZY!!
Bartosz - 2012-03-16, 17:58
ania1984444 napisał/a: | Hej. Do połowy lutego pracowalam na wysokoobrotowym sklepie, gdzie zarobki kasjera wynosiły (łącznie z premią) ok. 1900 zł. Fakt, trzeba było się nieźle narobić. Prawie codziennie było zebranie i opieprz na dziendobry. Ogólnie rzecz ujmując: solidne zarobki, ale praca w stresie i pod ogromną presją. Teraz pracuję w nowootwartej biedronce i już wiem, że zarobie o jakieś 400 zł. mniej. Może was zaskoczę, ale nie żałuję przeniesienia. Dopiero tu zrozumiałam, że można pracować z uśmiechem na twarzy. Pozdrawiam |
Chociaż jeden post na temat...
Osobiście wydaje mi się, że tu nie chodzi tak bardzo o ciężką pracę, jak właśnie o zgraną ekipę na sklepie.
inkaa - 2012-03-16, 18:53
a ja popieram kasiagosia, na taką drożyznę jaką mamy 1300 zł szału nie robi, w moim, niedużym, mieście za sam czynsz możesz zapłacić 1000 zł a gdzie reszta? ktoś chętny odpowie? może jakiś kr udzielający się na tym forum? >:D
Anonymous - 2012-03-16, 19:37
inkaa napisał/a: | a ja popieram kasiagosia, na taką drożyznę jaką mamy 1300 zł szału nie robi, w moim, niedużym, mieście za sam czynsz możesz zapłacić 1000 zł a gdzie reszta? ktoś chętny odpowie? może jakiś kr udzielający się na tym forum? >:D |
Hmm... u mnie też mieszkania drogie i cóż pracować trzeba a jeśli tak narzekacie na zarobki to po co pracujecie załóżcie własne firmy ja mam super załogę i nie zamieniłabym jej na rzadną inną a zarobki cóż z premią nie najgorsze,wiadomo że apetyt rosnie w miarę jedzenia i najlepiej siedzieć i narzekać powodzenia :nie:
|
|
|