Praca w Biedronce - Pożegnania z Biedronką czas :)
Marcel1980 - 2019-02-07, 10:01
u8t3io3p, widzisz, punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Niestety pracując w handlu, w dodatku w JMP możesz zapomnieć o KAŻDYM weekendzie wolnym. Ja się z tym liczyłem przy przyjęciu i wogule mnie to nie przeszkadza. Wolny weekend mam średnio raz na 2 miesiące. Jeżeli Tobie to przeszkadza to pozostaje JEDYNIE zmiana pracodawcy. Pozdrawiam
u8t3io3p - 2019-02-07, 11:09
Tak, też zrobiłem
Marcel1980 - 2019-02-07, 11:25
W takim razie powodzenia poza strukturami JMP, ja się nigdzie nie ruszam. Wyższej wypłaty raczej w moim mieście nie dostane.
Nescafe - 2019-02-07, 11:57
Kwestia weekendów to jedno, jeszcze żeby było np że wiem że mam daną zmianę czy 1 czy 2 w danym tygodniu to szło by coś pogodzić a jak na tygodniu się zmienia grafik i zmiany to się jest mega rozregulowanym i z wszelkiego planowania też guzik. Jak się nie ma alternatywy to się wiadomo siedzi i pracuje bo pensja zła nie jest, ale to jest tylko praca, dom spanie i tak wkoło niemalże.
Z czasem chce się jednak czegoś więcej od życia aniżeli tylko pieniędzy
Dlatego nie dziwię się nikomu co woli wziąć ciut mniej ale pracować spokojniej i po ludzku i mieć czas na życie prywatne. Najważniejsze to mieć wybór - gorzej jak się go nie ma np w małym miastach.
2809 - 2019-02-12, 12:16
Marcel1980 napisał/a: | u8t3io3p, widzisz, punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Niestety pracując w handlu, w dodatku w JMP możesz zapomnieć o KAŻDYM weekendzie wolnym. Ja się z tym liczyłem przy przyjęciu i wogule mnie to nie przeszkadza. Wolny weekend mam średnio raz na 2 miesiące. Jeżeli Tobie to przeszkadza to pozostaje JEDYNIE zmiana pracodawcy. Pozdrawiam |
Tobie jeszcze pozostaję nadrobić trochę ortografię, czytam któryś z kolei post, i zastanawiam się jak, można napisać "żadsze" albo "wogule". Litości, przecież tutaj Marcel masz podkreślane za każdym razem na czerwono.
Wracając do meritum sprawy, u8t3 całkiem sensowna wypowiedź, dotycząca wątku gratyfikacji, mając tu na myśli fakt, rzeczywistego zadowolenia z życia, uwzględniając jeszcze życie po za pracą. Ja dla przykładu, mam dwa rodzaje pracy, jedną w domu i jedną w biedronce, co prawda nie jestem na całym etacie, ale 3/4. Dodam, że znajduję także czas na sport i wycieczki, tyle że uwzględnić trzeba brak rodziny ;]
Szanuję podjęcia decyzji, obyś w kolejnej pracy miał nieco lepiej.
P.S. U8t kodujesz czy architekty IT ? tak z ciekawości, o ile to nie tajemnica (na p.m. też możesz podrzucić)
Marcel1980 - 2019-02-17, 20:46
Do 2809- Od zawsze byłem człowiekiem tolerancyjnym i mocno w to wierzę ,że rodzice dobrze mnie wychowali ale jak wytykasz komuś słabą znajomość ortografii języka polskiego a sam robisz byki to kim niby jesteś?! Hipokryzja-znasz takie słowo? Tak na marginesie, "poza" piszemy łącznie! Odniósłbyś się do sensu mojej wypowiedzi a nie wytykasz mi błędy ortograficzne.
2809 - 2019-02-18, 19:00
Marcel1980 napisał/a: | Do 2809- Od zawsze byłem człowiekiem tolerancyjnym i mocno w to wierzę ,że rodzice dobrze mnie wychowali ale jak wytykasz komuś słabą znajomość ortografii języka polskiego a sam robisz byki to kim niby jesteś?! Hipokryzja-znasz takie słowo? Tak na marginesie, "poza" piszemy łącznie! Odniósłbyś się do sensu mojej wypowiedzi a nie wytykasz mi błędy ortograficzne. |
Kajam się niemiłosiernie, Marcel odpowiem na Twoje pierwsze pytanie, nie znam takiego słowa. Druga rzecz, dziękuję za zwrócenie uwagi. Więcej nie mam nic do dodania w tej sprawie. Pozdrawiam serdecznie.
u8t3io3p - 2019-02-18, 20:14
zadna tajemnica, zostalem serwisantem IT, czyli rozwiazuje problemy uzytkownikow zwiazanych z IT, to tak jakbym w biedronce przyjechal naprawic drukarek czy kase
sam obecnie sobie dorabiam w biedrze, bo jest zima, a ja nie lubie zimy
pietrek1235 - 2019-02-28, 19:24
Hejka, ja zwinąłem się z firmyjw zeszłym roku po 10 latach.....po ośmiu rozmyślałem a po 10 zmobilizowałem..... ale nie narzekam ; p praca od razu też się znalazła, po prostu trzeba zrobić pierwszy krok
Jagusia - 2019-03-19, 12:38
Witam Ja pożegnałam się z Biedronką po 15-tu latach pracy.Trochę z żalem,bo dużo swojego życia poświęciłam tej firmie,ale przyszedł moment,w którym powiedziałam "dość".Teraz pracuję również w super markecie,ale tu nie ma takiego ciśnienia,jest mniej dostaw i dostawy są mniejsze,nie ma tylu kierowników,dyrektorów i czort wie kogo tam jeszcze...Pracownicy traktowani są normalnie,pracuje się bez nerwów i chociaż zarobki są niższe,to praca jest przyjemnością Pozdrawiam i życzę odwagi.Praca na pewno się znajdzie,bo po takiej szkole życia chętnie gdzie indziej przyjmują
vitalyzd - 2019-04-14, 18:55
kończąc współpracę z firmą po przeszło 9 latach chciałbym życzyć Wszystkim z Was którzy mają dylemat czy i jak odejść z tego "kołchozu" . Ważne by swoją decyzję podjąć ostatecznie bez wahania . Nie zastanawiać się co będzie potem . Biedronka nie jest ostatnią pracą po której kończy się życie. Po zakończeniu współpracy człowiek odżył ! przestał być nerwowy , przybrał na wadze ! Cały ten stres , brak szacunku w wielu przypadkach przełożonych i klientów sprawia , że praca nie jest pracą a męczarnią do której przychodzimy bo musimy. Dodam na koniec , że do decyzji odejścia zajęła rok . W tym czasie było raz gorzej raz lepiej lecz sytuacje z ostatnich kilku miesięcy przed zakończeniem współpracy zadecydowały , że szkoda życia i zdrowia na tak nędzne traktowanie ze strony firmy - praca ponad siły , praca za tych których nigdy nie zatrudnią itp. A więc moi drodzy Dużo ODWAGI ! i trzeba lecieć tam gdzie możemy mieć lepiej ! I oby w wielu z Was podjęło tą decyzję !
Princepolo - 2019-04-15, 11:52
Tak naprawdę wielu pracowników czeka na nagrodę roczną, po jej odebraniu posypią się wypowiedzenia. Nikt już nie chce pracować w takich warunkach. Po siedmiu latach również mam dosyć, momentami czuje się jak bym walczyła z wiatrakami. Polityka firmy bije na wszystko, nawet jak się ogarniemy jest już pięknie na sklepie to i tak za chwilę przyjedzie całe auto inoutow. Ale nie o tym tutaj. Myślę, że firmie przyda się porządny wstrząs gdy po nagrodzie odejdzie sporo ludzi - jeżeli z ich strony nie będzie żadnej poprawy - firma pójdzie w ślady Tesco ... I niestety jak szybko otwierali tyle nowych sklepów tak będą je zamykać. Pracuje ponad siedem lat i nie pamiętam takiej sytuacji w firmie. Brak etatów, nowi ludzie po kilku dniach rezygnują. A chętnych do pracy nie ma. Nie wspomnę o kulturze przełożonych i całej dyrekcji.... Dlatego podjęłam decyzję o odejściu. Życzę wszystkim powodzenia, dobrych przemyślanych decyzji. I jeśli ktoś się męczy- po co to dalej ciągnąć? Rynek pracy jest otwarty, trzeba tylko dobrze poprzebierać. A Tym, którzy zostają (bo muszą, nie mają wyjścia) - wytrwałości. Pozdrawiam
Kacperos - 2019-04-15, 12:54
widzę że wszędzie tak samo ... ja pracuje 11 lat ciekawe czy osoby które dostaną premię roczną odejdą ... ?? co rok to jest pisane ;p a z drugiej strony firma ma gdzieś pracownika, jestes tylko numerem sap.
bolka - 2019-04-15, 17:07
vitalyzd, powodzenia na nowej drodze
Anonymous - 2019-04-15, 18:18
Dziwnie się zachowujecie. Nie odpowiada wam praca, to zmieniacie. Co w tym takiego nadzwyczajnego? Siedzicie latami w robocie, w której czujecie się poniżani, nie wyrabiacie psychicznie, przed robota, nie jeden, mało co w gacie nie narobi. I po co? Jak raz zmieniacie pracę, to zrozumiecie, że praca to tylko praca i zawsze może być kolejna. Każda zmiana rozwija i wzmacnia. Jest źle to szukaj szczęścia gdzie indziej.
|
|
|