Hell - 2016-10-08, 16:09 Wszelkie uwagi odnośnie funkcjonowania sklepu klienci mogą zgłaszać do Biura Obsługi Klienta 800 080 010. cimcirimcim - 2016-10-11, 23:01 Powiedzcie mi kochani jak to jest z tymi naklejkami? Mianowicie dziś znajoma na fb sprzedawała "świeżakowe" maskotki bo ma ich 5 kompletów (!!!). Z ciekawości zapytałam jakim cudem nazbierała aż taka kolekcję... Odpowiedź mnie zdziwiła a mianowicie matka chrzestna jej córki pracuje w biedronce, hmmm? Zastanawiam się czy kasjerka może brać sobie maskotki (lub/i) naklejki np jak klient ich nie chce? Jak ja pracowałam to akurat była akcja ze zdrapkami i pracownicy nie dostawali ich do zakupów. Swoją drogą "szara strefa" naklejkowa kwitnie na różnorakich grupach facebookowych i (o zgrozo!) dziewczyny za kilka naklejek potrafią oddać wózek spacerówkę 
bolka - 2016-10-12, 07:10
A bylas na sklepie jaj klienci wyrywaja miedzy soba naklejki jak okaze sie ze klient przy kasie ich nie zbiera?? To jest dopiero prawdziwa zgroza >:D 
Skiter1991 - 2016-10-12, 07:53 cimcirimcim, niestety ale biedronka strasznie polegla na organizacji i rozliczaniu się z naklejek. Miało być rozliczanie w systemie z tych naklejek, nic takiego nie ma, na wydrukowanych rozliczeniach kasjerskich jest napisane czasami że kasjerzy powydawali po 50 tys. naklejek mimo że numery naklejek były wbijane prawidłowo, naklejek nie ma w systemie więc nie kontroluje się ich przerzucanie między sklepami, więc wiadomo 2 albo 3 rolki mogą "zaginac". O to jak firma dala się zrobić w bambuko przekona się dopiero po zakończeniu akcji, chociaż i tak bym na to nie liczył. biedroneczkowa - 2016-10-12, 09:26 Temat postu: zwolnienia A nie słyszeliście czasem o zwolnieniach przez te naklejki? Bo krążą takie informacje. Nawet na Allegro koleś sprzedaje gotowe plansze: https://allegro.pl/gang-swiezakow-naklejki-z-biedronki-60-szt-komplet-i6556998684.html?reco_id=f9a54fd4-9051-11e6-84e3-56847afe9799&ars_rule_id=201&ars_socket_id=30&ars_source=ars , tylko skąd miał ich aż 500?! ;/ HejaBanana - 2016-10-12, 10:21 Nie rozumiem jak można ryzykować utratę pracy, za jakąś naklejkę czy zbieracz kurzu w postaci maskotki  :bubum: Chore. Ja tego osobiście nawet nie zbieram przy zakupach bo mi to do życia nie jest potrzebne. Jedyne co to korzystam , z wprowadzanych ostatnio rabatów z kartą na wybrane produkty, jedyny plus tego plastiku w portfelu.
kluq - 2016-10-12, 11:12 Bez jaj a na co firmie rozliczanie się z naklejek ??? To był pewnie tylko taki straszak aby pracownicy za wiele sobie nie wzięli. W żadnej sieci nie ma konieczności rozliczania się z takich rzeczy ,bo szkoda na to zachodu. Kampania i tak zrobiła swoje więc o dobro firmy nie ma się co martwić. Skiter1991 - 2016-10-12, 13:21
Wiadomo że produkcja takiego misia zamyka się w 5 zł, ale kilka tysięcy takich misiów "zdobyte nielegalnie" jakąś tam sumę już reprezentuje. Chociaż i tak, patrząc na klientów którzy kupują byle shit żeby dostać naklejki albo dokładają produkty "bo brakuje jeszcze 3,65zł do kolejnej naklejki" było strzałem w dziesiątkę.
Kiedy były zdrapki to rozliczanie się z tego było bardziej przemyślane. marta1 - 2016-10-12, 14:06 biedroneczkowa, a coś Ty taka ciekawa skąd ?  na allegro jest podany numer telefonu , zadzwoń i zapytaj
Mariano - 2016-10-12, 18:43
zobacz sobie ile JMP miało zysku w roku 2015 i odpowiedz sobie, czy milion w tą, czy w tamtą, będzie robił im jakąkolwiek różnicę Karolina1994 - 2016-10-12, 19:56 Kurcze ludzie powariowali z tymi naklejkami? Na fb (i nie tylko) sprzedają naklejki,albo piszą że przyjmą,na prawdę nie stać ludzi na zakup misia dla dziecka, że tak żrą się o nie,na ali te miski chodzą po 7$ (choć tam mają większy wybór np.jest jeszcze banan,pietruszka itp.Ok ja też zbieram naklejki,mam już nawet jabłko,ale zbieram przy okazji,i nie robię większych zakupów niż przed tą akcją.No ale Biedronka wiedziała jak zrobić rozglos i przyciągnąć klientów.
Skiter1991 - 2016-10-12, 19:59 Mariano, wiem ze to dla nich groszowe sprawy, ale dziwni mnie tylko totalne olanie sprawy przez JMP, zawsze jakieś srogie procedury, liczenie, przeliczanie, rozliczanie a tu takie coś. marta1 - 2016-10-12, 21:10 Skiter1991, dziwi Cię ? A dlaczego ? Tak jak napisał kluq, firma osiągnęła założony efekt i zysk więc nie martwi się kosztami które pewnie były wliczone w ogólny bilans a i tak zawsze obrywają Ci na najniższym szczeblu czyli my na sklepach . Pewnie wszyscy nie raz się nasłuchali i jeszcze się nasłuchają do końca listopada od klientów najróżniejszych komentarzy , pretensji , skarg a nawet obelg . Tych na górze to nie obchodzi , kasa ma się zgadzać , zysk ma być a koszty są wliczone w cenę . maniek19 - 2016-10-12, 22:32 Firme osiagneła tego co chciała to i niechce jej sie dusić pracowników. Myśle że w tej akcji nie było najważniejsze osiagniecie zysku czy ograniczenie strat o/w tylko.... zdobycie numerów telefonów. Teraz zacznie powoli przychodzi spam na telefony, a to róża, a to schab, a to karp tani a to pomarańce po 1,80. Taka moja teoria >:D >:D >:D marta1 - 2016-10-12, 22:57 maniek19, Twoja teoria jest bardzo słuszna i jest częścią planu firmy tak jak i poznanie zwyczajów zakupowych , zoptymalizowanie oferty co przekłada się na zysk , tak chyba działa marketing . |
||||||||||||||
