Praca w Biedronce - Jakie macie różnice w utargach?
kluq - 2014-03-12, 23:32
DarkSide, nie jest to tak do końca proste ,bo i owszem zgodnie z kodeksem cywilnym, podstawowym obowiązkiem kupującego jest zapłata ceny (art. 535). Cena to wartość wyrażona w jednostkach pieniężnych, którą kupujący jest obowiązany zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę (art. 3). Przejęcie własności rzeczy następuje w zamian za zapłatę ceny. Oznacza to, że to konsument powinien mieć odliczoną ilość pieniędzy.
Ale równocześnie inny zapis mówi ,że:
"Sprzedawca nie ma prawa odmówić dokonania transakcji, kiedy klient płaci banknotem NBP będącym w mocy prawa środkiem płatniczym w Polsce."
"Według artykułu 135 kodeksu wykroczeń: kto zajmuje się sprzedażą, również w przedsiębiorstwie gastronomicznym, a umyślnie i bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży towaru, podlega karze grzywny."
Więc tak naprawdę wszystko zależy od dobrej woli obu stron
DarkSide - 2014-03-13, 00:20
kluq, w biedronie jest wiadomo jak, klientowi układa się czerwony dywanik wiadomo. ale normalnie to według przepisu to ty nie odmawiasz sprzedazy tylko nie masz wydac czyli patrz post co pisalem. realnie wiadomo inaczej jest ale napisałem to bo nie każdy jest świadom takiego prawa
misia27 - 2014-03-19, 08:48
ja miałam taki tydzień że dwa dni po 19zł brak
Miawka - 2014-04-08, 19:25
Ja pracuję w biedrze od 12.2012 i pisałam raporty już kilkanaście razy, ze 20 chyba. Jest to mój problem. Poza tym radzę sobie świetnie. Co robić, Boże co robić. Przecież w końcu kr się za to weźmie i mnie zwolni. Nie mogę sobie pozwolić na brak pracy. A może nie powinnam pracować na kasie bo zwyczajnie się nie nadaję do tego. Pomóżcie mi proszę. Z góry dziękuję :*
Hell - 2014-04-08, 19:31
Pamiętasz nieraz momenty w których mogłaś się pomylić?
Miawka - 2014-04-08, 20:04
No właśnie nie. U nas jest bardzo duży ruch, kolejki od rana do wieczora na 7 kas. A ostatnio takie problemy z wydawaniem reszty były, masakra. Miałam -32
Hell - 2014-04-08, 20:09
No to nie masz lekko, musisz bardziej uważać, liczyć dwa razy resztę, patrzeć czy ci się banknoty nie sklejają, nie rozmieniać, może mniej gadać z klientami. Sama najlepiej wiesz.
jadwiga1988 - 2014-04-08, 20:26
ja pracuje w biedrze od listopada i wydaje dobrze reszte i pierwszy raz miałam niedobór - 100 zł i odrazu dostałam nagane a pracownicy co pracują kilka lat i przynajmniej dwa razy w tygodniu mają -20, -50 i jakoś nagany nie dostają
Natalusia - 2014-04-09, 08:49
ja należe do takiej biedronki że sama sie rozliczam ale mój utarg liczy bank nam nie wolno liczyc kasy i raz w miesiacu przychodzi raport o róznicach
Agnieszka83 - 2014-04-09, 09:01
to skad wiesz czy dobrze Ci policzyli?
Avonelka - 2014-04-09, 10:01
my też rozliczaliśmy się sami i nie wolno nam liczyć kasy ;( ale od 14 kwietnia wracają stare zasady i będzie nas rozliczał kierownik <jupi>
Miawka - 2014-04-09, 20:40
Ja dzisiaj -50, zks powiedział że nie jest dobrze. Boję się spotkania z ks a o kr to nawet boję się myśleć. Jestem załamana. Nie potrafię myśleć o niczym innym. Dzisiaj znowu był młyn, brak drobnych. Zks na 7 kas, gdzie w każdej same 50 przyniosła 200 zł drobnych banknotów. Masakra to jakaś, Trzeba było zostać w tesco, tam nie miałam do czynienia z pieniędzmi. Zachciało mi się mieć lepiej. Jutro i pojutrze mam nocki, więc nie będę widziała się z ks. Ale poniedziałek 1 zmiana i na pewno coś złego się wydarzy. Bardzo się boję. Zależy mi na tej pracy i lubię ją. Nie chcę zmieniać! Poza tymi rozliczeniami jestem dobrym pracownikiem, ocenę miałam zgodnie z oczekiwaniami. Kierownik nawet powiedział, że w wielu aspektach jestem ponad przeciętną. Ale te cholerne rozliczenia. Już nie mam pojęcia co mam robić. Psychicznie jestem wykończona.
marta1 - 2014-04-10, 10:00
no nie jest dobrze ale jak sama tego nie ogarniesz to nikt ci nie pomoże , może jest tak że za bardzo myślisz nad tym żeby się nie pomylić i dlatego się mylisz , a może siedząc na kasie za szybko chcesz rozgonić kolejkę a wiadomo że pośpiech przy pieniądzach nie jest wskazany , a może źle nabijasz kwotę od klienta... nie wiem sporo jest takich momentów w których można się pomylić , musisz sama to przeanalizowac i być czujna , czujna i jeszcze raz czujna a jak trzeba to i wolniejsza ...
Hell - 2014-04-10, 16:24
U mnie był kiedyś kasjer (poważnie) który sprawdzał ceny klientom na kasie nabijając towar i kończąc paragon, doszliśmy do tego jak ciągle miał niedobory. :D
marta1 - 2014-04-10, 19:36
ooo taki był zdolny :D
|
|
|