To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Prawa pracownika - WYPOWIEDZENIE

miecia - 2017-08-17, 07:44

No wiadome ale u Nas tez jest taki przemial na sklepach. A jak wisi ogloszenie to przez rok moze z 5 osob chetnych na rozmowe bylo z czego 3 przyjeli a teraz juz nikt z nich nie pracuje. Jest ta sama gadka co 4 Lata temu. Nikt nie mowi ze sie dyma po 12 h. Grafik tydzien na tydzien. I zawsze mozna sie dogadac. Totalna bzdura. Byly takie czasy ze 40 razy w ciagu miesiaca zmieniany grafik. Telefony do domu ze trzeba przyjsc tak czy siak. A i atmosfera coraz gorsza. Jestem teraz na zwolnieniu wiec mam na razie spokoj od tego. Ale jak przyjde za dwa lata to nie wiadomo co bedzie w ogole. Wszedzie jest tak czy siak ale z perspektywy czasu widze ze dokladaja coraz wiecej roboty a ludzi brak. A klienci coraz gorsi bo jak to sie mowi klient nasz Pan. Potrafia byc tak bezczelni i chamscy ze lepiej zagryzc zeby i sie nie odzywac.
MalaAsia - 2017-08-17, 08:09

miecia napisał/a:
A klienci coraz gorsi bo jak to sie mowi klient nasz Pan. Potrafia byc tak bezczelni i chamscy ze lepiej zagryzc zeby i sie nie odzywac.


ci sami klienci chodzą do intermarche czy netto czy innego carrefour'a i ta się zachowują normalnie, staną w kolejce i czekają spokojnie, to biedronka tak nauczyła, że klienci to paniska, które nie mogą 2 min poczekać, tylko trzeba im natychmiast kolejną kasę otworzyć i jeszcze przeprosić, że kasjerka się z końca sklepu nie teleportowała, tylko musiała dojść, a to chwilę potrwało ...

miecia - 2017-08-17, 09:28

Ci starsi sa najgorsi. Dwie historie mi utknely bardzo w pamieci. Jeden powiedzial ze mamy sobie pampersy zalozyc. A drugi oburzyl sie bo przepuscilam kobiete w ciazy a jemu sie bardzo spieszy. Ale 10 minut frustracji przy kasie i na to mial czas. Masz racje ze Biedronka rozpiescila. Robie w roznych sklepach zakupy ale tylko w netto,biedronce i lidlu wiedza ze mamy dzwonki to dra pyskami. Jestem w ciazy i czesto stoje w tych gigantycznych kolejkach i jeszcze ani razu ten starszy czy starsza mnie nie przepuscili. Ale tyle maja do gadania ze az mrozi w zylach. Ale lazic po sklepie godzine to maja na to sile i plotkowac przed sklepem druga godzine.
kluq - 2017-08-17, 10:07

A to też zależy od obsługi jak sobie pozwolą, bo u mnie na jednej to ciągle ktoś ryja drze o kasę i go inni muszą prostować a na trzech pozostałych stoją przez pół sklepu i nikt się nie odzywa.
miecia - 2017-08-17, 10:53

kluq napisał/a:
A to też zależy od obsługi jak sobie pozwolą, bo u mnie na jednej to ciągle ktoś ryja drze o kasę i go inni muszą prostować a na trzech pozostałych stoją przez pół sklepu i nikt się nie odzywa.
no wiadome. Praca w handlu uczy wytrzymalosci psychicznej, ale czasem warto przemilczec dyskusje z topornym klientem. A oni to potem skargi na Nas piszą i nie ma tlumaczenia to czy tamto. Wtedy w nosie ma góra kto ma racje, a racje ma klient zawsze.Zdarzyło mi sie kilku takich ze gdyby nie nerwy na wodzy to bym takiemu przylozyla. Tacy irytujacy niestety bywaja. Na innych sklepach tez widzialam. Krawat i garnitur o niczym nie swiadczy jak to sie mowi.
Anonymous - 2017-08-17, 13:56

Jak ktoś jest chamem, to będzie nim niezależnie od tego, w jakim sklepie akurat się znajduje. Jak ktoś ma problemy z trzymaniem się określonych reguł, założeń, postanowień itp. to na tym forum też będzie pisał nie na temat. A każdy kolejny post niezwiązany z tematem, wyląduje w koszu. Dziękuję za uwagę.
Fokusik - 2017-08-17, 17:29
Temat postu: Jak potraktować może mnie biedronka.
Witam.
Jestem zatrudniona w biedronce jako kasjer-sprzedawca
Umowę mam na czas nieokreślony w sumie ponad trzy lata.
Przysługuje mi trzymiesięczne wypowiedzenie.
Od lutego do końca lipca wykorzystałam cały okres zasiłkowy 182 dni.
Obecnie do końca miesiąca opiekuję się dzieckiem.
W chwili obecnej muszę na dniach udać się do lekarza medycyny pracy.
Posiadam przeciwskazania od neurochirurga o dźwiganiu powyżej 5 kg.
Od lekarza POZ po zakończonym leczeniu uzyskałam zaświadczenie, że jestem zdolna do pracy.
Teraz oto moje pytanie - jeśli lekarz medycyny pracy uzna, że jestem niezdolna do wykonywania pracy na moim stanowisku pracy bądź też uzna, że jestem zdolna, ale z pewnymi ograniczeniami - w moim przypadku przeciwskazaniami do dźwigania powyżej 5 kg.
Jeśli stawię się w pracy z takim zaświadczeniem nie będę mogła być dopuszczona do pracy.
Jak może rozwiązać umowę pracodawca:
- za porozumieniem stron - tego nie chcę
- wypowiedzenie z winy pracodawcy z zachowaniem okresu wypowiedzenia bez świadczenia pracy, gdyż nie będzie dla mnie innego stanowiska niż kasjer-sprzedawca - czy to jest możliwe???
- czy może też wypowiedzieć umowę w inny sposób.

Proszę o konkretne odpowiedzi, a nie ocenianie!!!!
Czy ktoś z Was to przechodził???

Waffen77 - 2017-08-17, 19:07

Najprawdopodobniej co najwyżej za porozumieniem stron jeśli pójdą ci na rękę. Jeśli nie to rozwiążą umowę z powodu twojej niezdolności.
miecia - 2017-08-17, 19:23

Jest jeszcze mozliwosc ze dopusci cie do pracy. Wstawiasz sie na jeden dzien pracy. I idziesz chorowac na inny kod choroby. Szkoda ze nie skorzystalas z zasilku rehabilitacyjnego. Po 182 dniach sie starasz. Ale papiery musisz zlozyc chyba z 3 tyg przed zakonczeniem tego 182 dni.
Fokusik - 2017-08-17, 20:08

Waffen77 napisał/a:
Najprawdopodobniej co najwyżej za porozumieniem stron jeśli pójdą ci na rękę. Jeśli nie to rozwiążą umowę z powodu twojej niezdolności.


Dziękuję za odpowiedź. Ale nie wiem co oznacza wg Ciebie, że rozwiążą umowę z powodu mojej niezdolności - jak dokładnie nazywa się to wypowiedzenie?

Hell - 2017-08-17, 20:20

Gazeta Podatkowa nr 53 (1303) z dnia 4.07.2016
Rozwiązanie umowy z pracownikiem niezdolnym do pracy
Po badaniach profilaktycznych lekarz medycyny pracy uznał pracownika za niezdolnego do pracy na zajmowanym dotychczas stanowisku. Pracodawca nie ma innego stanowiska, na które mógłby przenieść tego pracownika. Czy możemy w związku z tym rozwiązać z nim umowę bez wypowiedzenia, czy też trzeba ją wypowiedzieć? Jeżeli wypowiedzieć, to co przez 3 miesiące robić z tym pracownikiem?

W sytuacji gdy pracownik nie posiada zgody lekarza medycyny pracy na pracę na dotychczasowym stanowisku, ponadto pracodawca mimo najlepszych chęci nie ma go gdzie przenieść, dopuszczalne jest wypowiedzenie umowy o pracę albo zaproponowanie pracownikowi rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron. Przy czym w okresie wypowiedzenia, w którym pracownik nie świadczy pracy (bo nie może), nie przysługuje mu prawo do wynagrodzenia. Jeżeli jednak pracownik ma niewykorzystany urlop wypoczynkowy, to w okresie wypowiedzenia pracodawca może mu go udzielić, nawet bez zgody pracownika. Do skorzystania z urlopu nie jest bowiem wymagane posiadanie orzeczenia o zdolności do pracy. Za urlop zachowa wówczas prawo do wynagrodzenia urlopowego.

Fokusik - 2017-08-17, 21:30

Czyli pójdą mi na rękę jeśli będzie za porozumieniem, ale przez trzy miesiące nie będę mogła się zarejestrować w UP.
Albo wypowiedzą sami z zachowaniem okresu wypowiedzenia, ale bez wypłaty przez trzy miesiące, jedynie dadzą wykorzystać zaległy urlop i dać 3 dni na poszukiwanie pracy.
Rejestracja w UP niemożliwa, bo też trzeba odczekać trzy miesiące.

SUPER - a kręgosłup do wymiany!!!

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za podpowiedzi.

miecia - 2017-08-18, 07:43

Szkoda ze nie poszlas na rehabilitacyjne. Mialabys czas na to zeby rozwiazac ten problem. W firmie duzo osob z tego korzysta z tego co mi sie obilo o uszy. Czemu sie nie staralas o ten zasilek? A ile ci nie mozna wiecej jak 5 kg nosic ?
celina - 2017-08-18, 09:24

Fokusik mozesz sie zarejestrowac w urzedzie pracy, tylko przez 3 m-ce nie dostaniesz zasiłku ale bedziesz ubezpieczona.
malgosiek - 2017-08-18, 10:40

nie zarejestruje sie bo do rejestracji potrzebuje swiadectwo pracy a ubezpieczona bedzie dalej w biedronce bo na czas wypowiedzenia zostanie zwolniona ze swiadczenia pracy bez prawa do wynagrodzenia ale nadal beda za nia odprowadzac wszystkie skladki wg stawki z umowy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group