BOP - Mobbing w Biedronce
Anonymous - 2015-04-06, 08:53
InzaghiX, ma rację w ciąży powinnaś poinformować kierownika rejonu. Nie powinnaś wykonywać prac które zagrażały ciąży. Z drugiej strony można było Tobie wydać urlop do czasu L4. Współczuję z powodu poronienia.
kaja1849 - 2015-04-20, 18:48 Temat postu: Źle Witam serdecznie. Pracuje 3 miesiacę w biedronce. Praca ciezka,ale to nie jest mój najwiekszy problem. Atmosfera - wychodze z domu z bólem,boje sie każdego dnia budzic i iść tam. Traktuja mnie okropnie te dziewczyny. Jak mam poprosic o przeniesienie do innego sklepu? Czu musze się tłumaczyć dlaczego chce zostać przeniesiona? kierowniczka chce mi dac nagane za nie zdany test z wiedzy podręcznika,dzwoniłam do obsługi pracownika i Pani tam powiedziała,ze taką nagane może dać mi kierownik rejonu,ale mimo co jestem strasznona. Nienawidze tego sklepu. W kołko ja robie coś źle.
Hell - 2015-04-20, 18:54
kaja1849, a jaką masz gwarancję że gdzie indziej będzie inaczej? Może Ty krytyki nie umiesz przyjmować z godnością?
kaja1849 - 2015-04-20, 18:59
Nie mam gwarancji,ale wydaje mi się,że gorzej byc nie może.
Jestem miła dziewczyną,nigdy żadnej z nich nie powiedziałam czegoś złego niegrzecznego,a one są dla mnie chamskie.
[ Dodano: 2015-04-20, 20:02 ]
Ale mimo wszystko,chciałabym odpowiedź na moje pytanie.
Czy pytając o przeniesienie muszę się tłumaczyć dlaczego tego chce? Bo boję sie powiedzieć wprost,że chodzi o to jak one mnie traktują.
Anonymous - 2015-04-20, 19:04
Oczywiście, że KR zapyta Cię co jest powodem, że chcesz się przenosić. Ot tak dla kaprysu nie będzie robił roszad po rejonie.
Hell - 2015-04-20, 19:20
kaja1849, mogłabyś podać jakiś przykład tego złego traktowania?
migotka123 - 2015-04-27, 08:00
Możesz spróbować zmienić swoje nastawienie, przyswoić wiedzę, żeby zdać ten egzamin, porozmawiać z ks albo kr. Jak to nic nie da, to poprosić o przeniesienie nie zaszkodzi. Musisz zadbać o siebie bo na pochylone drzewo każda koza wchodzi. U mnie też połowa ekipy to hermetycznie zamknięta puszka , na szczęście jest jeszcze ta druga połowa , dzięki której jeszcze tam pracuję. Ludzie są różni, ale wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeżeli poczujesz, że stoisz pod ścianą to ją omiń i idź do przodu zostawiając złe wspomnienia za sobą. Głowa do góry, na biedronce świat się nie kończy.
mała818 - 2015-07-11, 10:50
A jeżeli chcialabym zglosic do PIP pismo dot. mobbingu stosowanego wobec mnie przez zks to pisze je na JM czy bezporednio na zks?
Nie chce opisywac sytuacji z racji tego ze on rowniez moze byc na tym forum i po opisaniu bedzie wiedzial ze chodzi o niego.
Bede wdzieczna za odp
pracownik - 2015-07-11, 13:23
Moja znajoma miała teraz sprawę o mobbing wniosek sądu nie stwierdzono mobbingu i koniec
Anonymous - 2015-07-11, 14:45
https://www.mobbing.most.org.pl/porada_prawna.htm ciężka sprawa, (PIP w Poznaniu- odradzam)
[ Dodano: 2015-07-11, 15:46 ]
https://www.centrumrekrut...rawe-o-mobbing/
mała818 - 2015-07-11, 15:17
Wiem ze ciezka sprawa do udowodnienia w moim przypadku na dzien dzisiejszy jestem pod opieka psychiatry z powodu poczatkow depresji i mysli samobojczych. Pracowalam trzy miechy obecnie zostalam bez srodkow do zycia bo szanowny pan doprowadzil do mojego zwolnienia. Z jednej strony spadl mi ogromny ciezar ze nie bede z nim pracowac a z drugiej mysl o braku jakiejkolwiek pracy mnie przeraza. ..
marta1 - 2015-07-11, 16:04
jak już napisał edi : ciężka sprawa , potrzebna Ci będzie siła : siła wewnętrzna , silne dowody i silny adwokat . Rozważyłaś wszystko ? Jesteś gotowa na walkę ? Nie szkoda czasu ? JMP to nie jedyny pracodawca może lepiej skupić się na znalezieniu innej pracy .
mała818 - 2015-07-11, 19:27
Tu nie o JM sie rozchodzi tylko o tego pajaca z plakietka ZKS ktory bez zadnych skrupułów pozbawil mnie i moje malutkie dziecko środków do życia tylko dlatego ze nie "wlazilam mu w tyłek" jak wiekszosc szarakow. Moja sila jest moj syn, dla niego zyje i jak bedzie trzeba to "zagryze". Mam tylko jego a liczyc moge wylacznie na siebie.
Praca sie znajdzie nie boje sie ciezko pracowac wiec cos znajde.
Gdyby chodzilo tylko o mnie pewnie bym olala sprawe ale mam dziecko ktore jest za male zeby zrozumiec ze nie mamy pieniazkow na jedzenie.
Moze nie doczytałam wiec jeszcze raz spytam o to na kogo ma byc to pismo.
Dzieki za mile slowa
marta1 - 2015-07-11, 19:45
To ja ze swojej strony życzę wygranej i trzymam kciuki . A jeżeli chodzi o zgłoszenie do PIP to myślę że jak tam zapytasz to pomogą , wyjaśnią i zajmą się sprawą .
mała818 - 2015-07-11, 19:55
Nie dziekuje zeby nie zapeszyc :* Dam znac jak sprawy sie potocza. przepraszam ze nie opsuje ale wiecie ocb
|
|
|