To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Zwroty i reklamacje

biedronka1477 - 2016-08-30, 08:39

Nawet jak będą liczyć to dokup jednego imbusa kosztuje grosze to się już o to nie będą mogli przyczepić.
Poza tym nie minęło pół roku możesz twierdzić iż towar miał wadę ukrytą.

oloolosz1 - 2016-08-30, 14:24

ja nawet niepamiętam czy były 2 imbusy,jeden oddać chciałem,na infolinie zgłosiłem sprawę,a orzeczniku praw konsumenta zapomniałem,wiecie co,w biedrze zostawialiśmy po 200-300 zł raz w tugodniu i to się skończy,wcale już tak tanio niejest,ale żeby reklamacji nieprzyjąć?pisałem już o tym na jakimś fanpegu biedronki-czemu?żeby ludzie przestali tam kupowac.

[ Dodano: 2016-08-30, 15:26 ]
jak ukrytą wadę?towar od początku był felerny,ale jakoś się dało,a ten kierownik rejonu to gdzie szukac?rzecz miała miejsce w CZłuchów

Skiter1991 - 2016-08-30, 16:11

oloolosz1 napisał/a:
ale jakoś się dało,a ten kierownik rejonu to gdzie szukac?


Jego nie znajdziesz bo nikt Ci namiarów do niego nie da.

oloolosz1 napisał/a:
żeby ludzie przestali tam kupowac.


Nie ma to jak kupić jeden produkt i skreślać całą firmę.

oloolosz1 - 2016-08-30, 20:17

produkt jakim jest biedronka jest złym produktem,bo jak nazwać takie olewanie klienta?a kosa mogła się zepsuć-oczywiście,ale od tego jest gwarancja,z której niepozwolono mi skorzystać,chodzi mi o praktyki zniechęcające klientów do korzystania ze zwoich praw,wiadomo,że kierownik sklepu broni swego pracodawcy,ale sprawa jest prosta,cotygodniowe zakupy-miesiecznie założmy tysiąc zł-będę robił gdzie indziej

[ Dodano: 2016-08-30, 21:20 ]
może zainteresuję tym lokalną prasę

anne - 2016-08-30, 21:45

Masz jedną biedronkę w okolicy? Jedź do innej, nie ma bata, reklamuj do skutku !! !!
mick - 2016-08-30, 22:42

oloolosz1 napisał/a:
ja nawet niepamiętam czy były 2 imbusy,jeden oddać chciałem
[ Dodano: 2016-08-30, 15:26 ]
jak ukrytą wadę?towar od początku był felerny,ale jakoś się dało,a ten kierownik rejonu to gdzie szukac?rzecz miała miejsce w CZłuchów


kupiłeś produkt za 300zł i nie chciało Ci się spojrzeć w dokumentację. Instrukcji tez zapewne nie przeczytałeś - a tam wiele ciekawych rzeczy można znaleźć - (np kupując samochód a 90kzł przeczytasz że zużycie oleju silnikowego 1l na 1000km jest normą ...) a wracając do tematu nie sprawdziłeś dołączonego wyposażenia - czy się zgadza z opisem, kosa wcześniej sprawiała trudności w użytkowaniu, a nie zgłosiłeś tego od razu tylko czekałeś aż padnie (moim zdaniem - ale to tylko moje zdanie, może chciałeś nowe urządzenie z nową gwarancją...)

Anonymous - 2016-08-31, 04:42

Szczerze zastanawiam sie czy to pisal dzieciak czy jakis niespelna rozumu facet. Styl pisania jest co najmniej śmieszny i kłania sie slownik ortograficzny. Po drugie sadze ze uszkodziles ta kosę na dzień dobry. Swoja droga nikt niekompletnego towaru nie przyjmie ani z dokupionym imbusem innym niz byl w zestawie.
Anonymous - 2016-08-31, 09:38

Ciekawe jak miał uszkodzić specjalnie kosę i pytanie po co? Niespełna rozumu, to trzeba być, żeby mieć takie podejście. Sprzęty się psują i po to jest gwarancja, żeby w takich przypadkach mieć możliwość np naprawy. Jeśli Tobie wywalić 300 zł w błoto to pikuś to weź sobie tą kosę i oddaj Panu pieniądze z własnej kieszeni. Tak się z resztą zachowujesz, jakbyś sam musiał zapłacić za wadliwy od początku sprzęt.
Na miejscu oloolosz1, reklamowałabym do skutku. W tym przypadku to kpina.

DarkSide - 2016-08-31, 10:08

skazany24, wytonuj trochę swoje wypowiedzi. 8) Bo tak jak Larrikol, napisała teraz Ty wykazałeś niespełna rozumu podejście.

oloolosz1, jeden telefon do BOK (Biuro Obsługi Klienta ) i każą zwrócić Ci pieniądze w sklepie. :yeah:

Anonymous - 2016-08-31, 10:38

Nie napisałem ze specjalnie uszkodził kose. Tylko po jakosci pisania wnioskuje że nie jest to dorosla osoba. A poza tym nie znamy wersji jak bylo naprawde. U mnie kiedys koles przyszedl z wiertarka cala w pyle i tez twierdzil ze jej nie uzywal... Powinien wypowiedziec sie kierownik który miał przyjac ta reklamację, wtedy mozna sie wypowiedziec bo to co klient powie to bym przez sito bral.
brodacz1989 - 2016-08-31, 13:55

Facet chcial zrobić reklamacje wiec powinni wypisać dokument i tyle. Serwis podejmie decyzje co dalej z tym fantem. Po co kopać sie z koniem. Wypisanie protokołu reklamacji zajmuje pięć minut. A afera jaka nakreci klient będzie sie ciągnęła za nami jakis czas.
Ja tam przyjmuje na reklamację wszystko jak leci czy to buty czy nawet deski bambusowe. Nie moje pieniadze więc nic mi do tego.
Jesli jej nie uznaja to on juz bedzie sie sam dochodzil z bok.

oloolosz1 - 2016-09-04, 08:43

anne napisał/a:
Masz jedną biedronkę w okolicy? Jedź do innej, nie ma bata, reklamuj do skutku !! !!

do najblizszej 20km,do tamtej 40,jutro informuje rzecznika,potem gazetka miejscowa

[ Dodano: 2016-09-04, 09:45 ]
skazany24 napisał/a:
Szczerze zastanawiam sie czy to pisal dzieciak czy jakis niespelna rozumu facet. Styl pisania jest co najmniej śmieszny i kłania sie slownik ortograficzny. Po drugie sadze ze uszkodziles ta kosę na dzień dobry. Swoja droga nikt niekompletnego towaru nie przyjmie ani z dokupionym imbusem innym niz byl w zestawie.

sam robisz błędy-wypowiedz zaczynamy od?...akapitu

[ Dodano: 2016-09-04, 09:45 ]
skazany24 napisał/a:
Szczerze zastanawiam sie czy to pisal dzieciak czy jakis niespelna rozumu facet. Styl pisania jest co najmniej śmieszny i kłania sie slownik ortograficzny. Po drugie sadze ze uszkodziles ta kosę na dzień dobry. Swoja droga nikt niekompletnego towaru nie przyjmie ani z dokupionym imbusem innym niz byl w zestawie.

sam robisz błędy-wypowiedz zaczynamy od?...akapitu

[ Dodano: 2016-09-04, 09:47 ]
i jeszcze skazańcu 2 kolejne błedy-ort i int-nim u kogoś drzazge pod lasem,a u siebie belki w oku nie widzi

[ Dodano: 2016-09-04, 09:49 ]
DarkSide napisał/a:
skazany24, wytonuj trochę swoje wypowiedzi. 8) Bo tak jak Larrikol, napisała teraz Ty wykazałeś niespełna rozumu podejście.

oloolosz1, jeden telefon do BOK (Biuro Obsługi Klienta ) i każą zwrócić Ci pieniądze w sklepie. :yeah:

dzwoniłem do bok,kazali czekać-ja chce sprawny sprzet-działka zarasta-pozatym taka czesc kosztuje 20 zł plus przesyłka

[ Dodano: 2016-09-04, 09:53 ]
skazany24 napisał/a:
Nie napisałem ze specjalnie uszkodził kose. Tylko po jakosci pisania wnioskuje że nie jest to dorosla osoba. A poza tym nie znamy wersji jak bylo naprawde. U mnie kiedys koles przyszedl z wiertarka cala w pyle i tez twierdzil ze jej nie uzywal... Powinien wypowiedziec sie kierownik który miał przyjac ta reklamację, wtedy mozna sie wypowiedziec bo to co klient powie to bym przez sito bral.

chyba chcesz mnie sprowokować?jakosc Twojej wypowiedzi to jakość biedry-przed że zawsze przecinek -ja giertychowskiej matury nie mam-komunistyczną zrobiłem

[ Dodano: 2016-09-04, 09:58 ]
brodacz1989 napisał/a:
Facet chcial zrobić reklamacje wiec powinni wypisać dokument i tyle. Serwis podejmie decyzje co dalej z tym fantem. Po co kopać sie z koniem. Wypisanie protokołu reklamacji zajmuje pięć minut. A afera jaka nakreci klient będzie sie ciągnęła za nami jakis czas.
Ja tam przyjmuje na reklamację wszystko jak leci czy to buty czy nawet deski bambusowe. Nie moje pieniadze więc nic mi do tego.
Jesli jej nie uznaja to on juz bedzie sie sam dochodzil z bok.

dokładnie-po co z koniem się kopać,ale moja rodzina już rezygnuje z biedry po czasie więcej będzie takich

Marakesz - 2016-09-04, 10:05

oloolosz1 napisał/a:
dokładnie-po co z koniem się kopać,ale moja rodzina już rezygnuje z biedry po czasie więcej będzie takich


Yhy :lol: i będziecie teraz jeździć na rodzinne zakupy do Almy tak?

Ale mnie śmieszą takie deklaracje.

Możesz być rozgoryczony swoją sytuacją, ostatecznie pieniądze albo nową kosę dostaniesz. Co urodziny albo imieniny będziesz opowiadał przy wódeczce jaki to byłeś zadziorny, jak to Biedronka Cię próbowała wykolegować i takie tam.

Ale nie pier*ol, że wódeczki i żarcia na tych imieninach nie będziesz miał z Biedry bo to dziecinada do potęgi n-tej.

W razie czego zapraszam do Lidla :lol:

oloolosz1 - 2016-09-04, 16:34

wódki niepijam,najlepiej ośmieszyć rozmówce
Frank_a - 2016-09-04, 17:53

Nie jesteśmy działem reklamacji, każdy klient przychodząc z reklamacją musi zostać przyjęty. To czy dany towar zostanie naprawiony, czy będzie zwrot gotówki od nas już nie zależy ( piszę o artykułach wysyłanych do DR). Panu który jest zniesmaczony całą tą sytuacją, radzę wybrać się jeszcze raz do danego sklepu z reklamacją, jeżeli nie będą chcieli przyjąć poprosić na piśmie odmowę przyjęcia i z takim właśnie pismem udać się do odpowiedniego urzędu :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group