qmaks - 2017-04-04, 19:12 My nigdy nikomu nie zarzucimy że ktoś bierze L4 bo jest chory i jest mu ciężko przyjść do pracy bo jemu to się należy ale poprostu jak widzę taki wpis osóby to mnie szlak trafia właśnie przez takich ludzi firma ma taką opinię a nie inna i broń Boże nie bronię firmy bo jest problem i myślę że każdy z kierowników sklepu wie w czym jest problem jeśli macie problem z tym to proponuję porozmawiać ze swoim KS on zawsze jest w pracy mimo jego zmęczenia fizycznego nie idzie na zwolnienie Ps można by napisać książkę o naszej pracy i by lepiej sprzedawała niż kropla tv Ks wiedzą jaki na dzień dzisiejszy spoczywa na nas obowiązek i jakoś żyjemy Skiter1991 - 2017-04-04, 19:15
Odpowiedź masz w wypowiedziach takich ludzi jak #Biurowa, oczywiście najwięcej rzucają się Ci którzy najwięcej na te ZL chodzą, tak chodzili na lewe zwolnienia i śmiali się w twarz tym którzy do tej pracy chodzą, a te dwie stowy do wypłaty mniej? Pfff, teraz jednak dupa trochę ich będzie boleć. celina - 2017-04-04, 19:20 Ja w ciagu 8 lat pracy byłam 3 razy na chorobowym a dupe mi umyli za każdym razem . Byłam chora naprawdę a nie leniwa. Skiter1991 - 2017-04-04, 19:22
To jakieś dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne czy jak? >:D celina - 2017-04-04, 19:24 taki mały gratis pracowniczy 
[ Dodano: 2017-04-04, 20:24 ] mozna powiedzieć pakiet dodatkowy patogen123 - 2017-04-04, 19:33
No, jeżeli tacy ludzie są przyczyną, to wystarczy ich nie zatrudniać i już nie będzie patologii. [ Dodano: 2017-04-04, 20:38 ]
Czyli będą mieć czystsze sumienie. MalaAsia - 2017-04-04, 20:33
Uważam, że osoba, która chodzi na zwolnienia lub bierze uż nie z konieczności a z chęci pobycia na wolnym, ponosi konsekwencje w postaci braku premii i robi to świadomie, więc widocznie nie zależy jej na kasie aż tak bardzo, moralnie czy etycznie jest to z jej strony paskudne wobec współpracowników, ale widać ma to gdzieś, więc nie ma sensu nad tym się rozwodzić, przecież robi to świadomie, ale mówienie, ze przez taką osobę jest w firmie patologia i przez nią firma ma złą opinię to przesada, takie osoby są wszędzie, l4 to prawo pracownika, jak nieuzasadnione to są procedury na to, a tak duża firma jak biedronka powinna mieć na tyle stabilne zaplecze pracowników, by l4 nie rozwalało systemu, patologią i powodem złej opinii jest oszczędzanie na etatach, ograniczanie ich do niezbędnego minimum i eksploatowanie tak, by wycisnąć jak największe zyski za pomocą jak najmniejszej załogi. Właśnie na tym się zasadza nowy system premiowy. Na zmianie jest kierownik i 1 czy 2 kasjerów, a mają zrobić wszystko tak jakby ich było 5 czy 6 bo od tego zależy czy dostaną czy nie dostaną premii. To jest prawdziwa patologia a nie to, że ktoś sobie odpuści te 200 czy 350 zł bo chce świadomie, woli i wybiera zamiast tych pieniędzy wolne i ryzyko, że ktoś tę jego niezdolność do pracy skontroluje. Patologią jest też to, że taki system premii może sprawić, że ludzie będą piętnować taką osobę, która idzie na l4 (z jakiegokolwiek powodu) bo osłabia załogę i utrudnia wyrobienie budżetu, nie wiem czy to przemyślany chwyt, ale taka presja ze strony kolegów i koleżanek z pracy - jeśli się na budżet zafiksują - to prawdziwa patologia marta1 - 2017-04-05, 07:25 MalaAsia, to bardzo przemyślany i wyrafinowany chwyt ze strony jmp , na dowód tego masz niektóre wpisy w tym temacie , to robota w białych rękawiczkach , niektórzy już dali się podpuścić i zafiksować . gabina - 2017-04-05, 09:10 Przez podwyzszenie premii za absencje chorzy pracownicy beda chodzic do pracy zarazac innych aby tylko nie stracic kasy w sumie nie dziwie sie. Jest jeszcze opcja taka ze jak masz kierownika wporzadku to da ci urlop lub wolne z grafika. Kasa zostaje piivko19 - 2017-04-05, 10:08 Ten, któremu zależy na pracy będzie dalej chodził, chociażby z "gilem do pasa" a ten kto chce odpocząć od nerwów w pracy to i tak pójdzie (na podstawie wpisu biurowej). Biurowa - 2017-04-05, 10:23 Nie wiem czemu na mnie tak naskoczyliście. W życiu nie byłam na L4. Jak trzeba to na każdy telefon KS przybiegnę. Mówię tylko, że ta podwyżka w żaden sposób nie motywuje mnie do pracy. Zamiast kasy wolałabym, aby zatrudnili więcej ludzi, a nie, że my zapiertalamy na 3 etaty, a płacone mamy za jeden. Atmosfera i komfort pracy też się chyba w końcu liczą, a nie tylko pieniądze. No ale po tym góra nie pomyślała. BiedronDC09 - 2017-04-05, 12:06 Ocena roczna ponizej oczekiwan ma wplyw na otrzymanie podwyzki nowej? Maefistofeles25 - 2017-04-05, 12:14 W tamtym roku tak było kto miał ponizej oczekiwan nie dostał ani podwyżki ani premi rocznej. BiedronDC09 - 2017-04-05, 12:30 A czy u was tez sie zdazy ze KS ma dobra opinie o pracy pracownika ale KR wpływa na KS i kaze mu wystawic opinie negatywna za ubiegly rok pracy? MalaAsia - 2017-04-05, 14:01
Jak będę miała katar czy chrypkę to tak, będę chodzić do pracy żeby nie stracić premii, ale jak będzie coś poważniejszego, że nie będę w stanie pracować to żadne pieniądze tego nie zmienią, a jak ktoś chce sobie zrobić wolne i praktykuje takie zachowania to też takie pieniądze tego nie zmienią, są osoby dla których kazda stówka się liczy a są takie, że niekoniecznie np gdy współmałżonek zarabia dość by utrzymać rodzinę i te kilka stówek mniej nie sprawia, że świat się wali, a w ciągu tych kilku dni wolnych można wiele domowych i rodzinnych spraw ogarnąć. Owszem irytuje mnie gdy mam z takiego powodu przyjść z wolnego do pracy, ale ... to czyjaś decyzja a moja to czy się zgodze i przyjdę czy nie, w końcu z pistoletem nikt mi nad głową nie stoi .... A jak ktoś postanowi spróbować dla tych 3 stówek pracować faktycznie chory i zaryzykuje, że sobie zaszkodzi to też jego sprawa, jak innych zarazi - cóż takie ryzyko, ks zawsze może taką osobę 'wysłać' na wolne, chyba, że takie poświęcanie się mu się podoba, ale to bardzo krótkowzroczne jest |
||||||||||||||||||||||||||
: dlaczego ?