Tajemniczy Klient - pierwsza nasza premia
Blondi86 - 2011-04-05, 22:30
też, robi wszystko co jest związane z pieczywem
Virus - 2011-04-05, 22:44
widzę, że zrobił się tu mały offtop
wracając do tematu;P U mnie tk wyszedł 100% strata ok. 0.82 czyli czas czekać na premię
Blondi86 - 2011-04-06, 09:47
A jak te straty są liczone 0.82 to nie jest duzo ? a jak jest 0.45 np to jest więcej od 0.82 ?
Biedronek On - 2011-04-06, 10:45
0,45 to jest rewelacja , a 0,82 to jest wiecej strat i mniejsza premia się należy
Zawsze dobre 0,82 niż brak premii przez 3 mce
misiunia_32 - 2011-04-06, 15:47
U nas 3 miesiąc mamy 100%
Virus - 2011-04-06, 18:47
Biedronek On, Mój sklep jeszcze boryka sie z inwenturą, która wyszła ponad 1% straty ;/ i przez długi czas nie było premii. Teraz zaczynamy wychodzić na prostą każdy się zmobilizował, żeby dostać zawsze trochę więcej kaski ;]
Biedronek On - 2011-04-06, 20:23
Inwentura 1 % to makabra, i się będzie ciągła, następne 3 inwentury jak będą lepsze to poprawią statystykę i wynik końcowy Mieliśmy w ubiegłym roku 0,45 i do tej pory nam wisi w statystykach, ale u Mnie brak premii to błąd zamówień Pana stażysty,i nie dochodzi do Niego jak mu tłumaczę z kolegami jak zamawiać ;( Jest to drugi mc bez premii za kadencji stażysty i oby ostatni ,bo szaleć z zamówieniami to sobie może napojami, a nie mięsem i warzywami.
Virus - 2011-04-06, 21:07
Właśnie MAKABRA ;/ wyobraź sobie pół roku bez premii. Teraz te inwentury wychodzą lepiej zdecydowanie lepiej nie pamietam dokładnie ile one wynosiły. W okresie bożonarodzeniowym mieliśmy fanaberie dyra i mielismy kosmiczne straty w mięsie i owocach/warzywach. No ale cóż jak ktoś nie umie składać zamówień to niech podwija rękawy i siada na kasę nr 1 :D
Biedronek On - 2011-04-06, 22:34
Virus napisał/a: | No ale cóż jak ktoś nie umie składać zamówień to niech podwija rękawy i siada na kasę nr 1 :D |
Oczywiście niech pamięta o przestrzeganiu wszystkich kroków kasjera, praca na kasie w warunkach mrożniczych-bez ciepłego napoju.
Virus napisał/a: | W okresie bożonarodzeniowym mieliśmy fanaberie dyra i mielismy kosmiczne straty w mięsie i owocach/warzywach. |
Dla wysokich władz liczy się max towaru, a to nie ważne, że potem 1/4 tego wyrzucimy, na wysokobrotówce to mniej odczuwalne niż na niskoobrotówce, która potem cierpi ;(
Virus - 2011-04-07, 11:28
Biedronek On, Nie wiem jak jest na niskoobrotówce, pracuję na wysokoobrotówce, ale powiem Ci, że nic mnie tak nie w*****a jak wyrzucanie jedzenia. Nie chodzi mi już o straty, choć jak się wyrzuca kilkanaście kartonów jedzenia do śmieci i liczy sobie mniej-więcej ile kasy teraz idzie w kanał to też mnie zalewa, natomiast można by zrobić jak wszyscy nasi konkurenci osobne stoisko z towarem z krótką datą 50% taniej i jazda...
Blondi86 - 2011-04-07, 15:05
Virus, Tak , popieram Cię , nie powinno się wyrzucać jedzenia, tylko tak jak w innych sklepach przecenić o pół.
Virus - 2011-04-07, 17:02
Dla sklepu to też przecież zysk - lepiej mieć tego przysłowiowego wróbla w garści niż gołębia na dachu. A pomyśleć jak często byłyby premie dla wszystkich... Normalnie pracować by się zawsze chciało ;]
Flapjack - 2011-04-07, 17:27
Blondi86 napisał/a: | Virus, Tak , popieram Cię , nie powinno się wyrzucać jedzenia, tylko tak jak w innych sklepach przecenić o pół. |
Kiedyś ponoć tak było i straty były większe niż po wycofaniu się z tego pomysłu. A wiecie dlaczego?
Virus - 2011-04-07, 17:31
[quote="Flapjack"] Blondi86 napisał/a: |
Kiedyś ponoć tak było i straty były większe niż po wycofaniu się z tego pomysłu. A wiecie dlaczego? |
Jedyne co przychodzi mi do głowy to kradzieże? czy może ten towar nie schodził?
Flapjack - 2011-04-07, 17:39
Towar był chowany przez pracowników, czekali aż się przeceni i kupowali.
Klient mógłby kupić za 100% wartości, a pracownik nie pozwalał na to i czekał aż się przeceni i wtedy kupował.
|
|
|