BOP - Mobbing w Biedronce
DarkSide - 2013-10-14, 20:09
Robertty, ty weź się przenieś do mnie
Koza - 2013-10-14, 20:14
Robertty napisał/a: | Ale to taka polska mentalność ,dać się wykorzystywać |
Robertty, to nie o mentalność chodzi.To efekt owych nacisków,o których pisałam. Efekt strachu pracowników przed utratą pracy,spowodowanym atmosferą zagrożenia budowaną przez firmę.To jest efekt mobbingu!!!!!
realistka - 2013-10-14, 22:40
Jak postąpić w takiej sytuacji? Pracownik zarąbisty-uszkodzenie kręgosłupa-śruby wstawione-pracownik po L4 chce wrócić do pracy-dostaje skierowanie na badania-lekarz się zgodził-tylko każdy boi się,że może coś się stać to nie jest praca biurowa, kto za to odpowiada? lekarz dający zezwolenie? Czy w razie czego kadra kierownicza ,że się zgodziła? Mieć takiego pracownika na sklepie to przerąbane-każdy się boi,że może się coś stać .^. mnie się wydaje,że lekarz ale różnie to bywa...
agnieszka60 - 2013-10-15, 06:19 Temat postu: szacnek????? w biedronce co to takiego!!!!
Alotquestions napisał/a: | A ilu jest takich kierowników którzy na pierwszym miejscu stawiają zdrowie, samych pracowników.. kilku w rejonie… i tacy kierownicy są mało efektywni dla innych… bo najważniejsze są cyferki, liczby… a im więcej się wyciśnie na zmianie z ludzi.. tym prowadzący zmianę,,.. bardziej ceniony przez przełożonych..
Pamiętajcie nie człowiek a liczby są najważniejsze !!!!!!!!!!!!!! |
Dopuki turasz jak osioł jesteś ok, ale jak siądzie ci zdrowie to każdy powód jest dobry żeby na wypowiedzeniu po bardzo długim stażu napisać ze firma straciła do ciebie zaufanie i nie widzi dalszej możliwości współpracy
biedronkaxl - 2013-10-16, 19:29
Szacunek no co wy.to jest korporacja jak robisz i masz wyniki jesteś super ci wyjdzie coś nie tak to gnuj
Anonymous - 2013-10-23, 17:36
i ta złota myśl zawarła wszystko to co jest w JMP
Alotquestions - 2013-10-27, 14:34
ja dorzucę.. że do podobnych przypadłości co Koza.. dochodzi jeszcze utrata wagi..
mój facet po miesiącu nie widzenia się.. pierwsze pytanie jakie mi zadał... " Kochanie a gdzie Twój tyłek?"... z wagi 55 spadłam na 46...
biedronka9999 - 2014-02-25, 11:34
Witam Was, mam pytanie, szukam osób, które miały doczynienia z KR w warszawie Pani KR Anna Ł.? wiem, że sporo osób skrzywdziła, czy jest tutaj ktoś z nich?
pozdrawiam
Alotquestions - 2014-02-25, 11:46
Witam,
niestety nie mogę Ci pomóc ale mam pytanie czy dzwoniłeś ze skargą do BOP?
Qubasek - 2014-02-25, 11:47
to ta babka co teraz gocław ma?
biedronka9999 - 2014-02-25, 11:51
tak , gocław
[ Dodano: 2014-02-25, 11:52 ]
do BOP jeszcze nie dzwoniliśmy, boimy się, nie wiemy jak ugryźć temat
Alotquestions - 2014-02-25, 12:03
nie dzwońcie do BOP!!!!
jesli macie w okolicy PIP do udajcie się do nich. nie potrzebują waszych danych do momentu aż nie złozycie oficjalnie skargi. Zapytajcie, czy w PIP nie pracuje osoba która zajmuje się typowo mobbingiem. Ona Wam pdpowie jak zbierać dowody, jak je zabezpieczać itd. jeśli jest Was więcej w sklepie to wówczas mozecie złozyć skargę do PIP o mobbing.
ale nie dzwońcie do BOP- większość przypadków ma taki finał:
- osoby na umowę na czas okreslony nie maja jej przedłuzonej
- osoby które składały skargę mają więcej kontroli
- osoby dostają nagany za prawie kazdy błąd
- ludzie zostają pomieszani po sklepach aby inni rejonowi się ich pozbyli i nie było pomówień o mobbing
- Pani KR. dostanie wykaz informacji jakie na jej temat padły słowo w słowo.
BOP Wam nie pomoże tylko zaszkodzi.
biedronka9999 - 2014-02-25, 12:09
dokładnie tego się obawiamy, znam kilka osób które przez bop miały nie przedłużone umowy, to straszne co się dzieje, my chcemy normalnie pracować, nic więcej, robić swoje, a nie śnić po nocach o pracy
Alotquestions - 2014-02-25, 12:15
więc mijajcie tę instytucję szerokim łukiem. Skarga do KO też nic nie da - bo dobry kierownik to taki który osiaga wyniki- wbrew temu co mysli góra strach i mobbing są skuteczne na poczatku a póxniej przynoszą wymierne wyniki, no ale zawsze można tych ludzi wymienić na innych.
tak jak mówiłam dostańcie instrukcje z PIP jak macie zebrać dowod, złóżcie skargę do nich. oni będa wiedzieli jaka jest wartość waszych dowodów i w odpowiednim momencie wkroczą do akcji. najważniejsze żeby było kilka osób, i nikt nie wycofał się.
Qubasek - 2014-02-25, 12:29
pewnie na jednym rejonie niedawno bylismy.... mnie na szczescie ominęła ta babka
|
|
|