To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Pierwsze dni w pracy... - praca na odpieku

sebcio - 2017-04-22, 06:21

Nie wiedziałem że jest coś takiego jak tabela wypieku, gdzie tego szukać?
Biurowa - 2017-04-24, 13:55

U nas wisi to na magazynie przy zamrażarce z pieczywem, więc podejrzewam,że drukował to kierownik.
miecia - 2017-04-24, 14:07

U nas raport 152 codziennie dziewczyny drukuja. Nowosci sprawdzamy w raportach. Czasem mamy dodatkowe tabele na socjalu i piecu gdzie pisze jak piec i jaki ma kod plu.
sebcio - 2017-04-24, 17:52

co to raport 152 ?, my używamy 157
Waffen77 - 2017-04-24, 19:17

Pomyliło mu się z brakiem dostępności :D
miecia - 2017-04-24, 20:35

Tak 157 . Cyfry mi sie przestawily.....
brodacz1989 - 2017-04-24, 21:22

Hmm powiem tak i proszę mnie nie linczowac bo powiem prawdę. Kasjer wychodzi z założenia że im mniej się nauczy tym częściej będzie miał lekko pracę. Co się odbija na pracownikach z długim stażem dla których odpiek to już paciez. Wszędzie panuje lenistwo i brak chęci do pozyskiwania wiedzy. Za to chęci do brania większych pieniędzy są zawsze i u wszystkich
miecia - 2017-04-24, 21:46

Brodacz ja wypiekalam pieczywo przez trzy miesiace na non stopie gdy sie 4 lata temu przyjmowalam. Sa u nas dziewczyny gdzie po roku nie umieja odebrac pieczywa. A po drugie na to mamy buzie zeby zapytac jak czegos nie wiemy. Przez to czuje sie bardziej doswiadczona.
monku - 2017-04-25, 05:55

Wiesz Brodacz. ja się od początku pracy starałam wszystkiego nauczyć jak najlepiej. Czego nie umiałam pytałam. Było szkolenie z odpieku, po którym dopiero poczułam się pewnie przy piecu. Trzeba znać procedury a reszta idzie łatwo. Druga sprawa, że moich statań nikt nie widzi i dalej jak jest cos poważniejszego do zrobienia to siedze na jedynce. Tak samo z layoutem: wszyscy marudzą, ze znów trzeba to zrobić...a ja chętnie bardzo podjęłabym sie wyzwania...ale nie dostanę szansy. Jako wciąż nowy pracownik po półtora roku uznałam, że zbyt wiele nie ma co się starać.
Biurowa - 2017-04-25, 07:08

monku napisał/a:
Wiesz Brodacz. ja się od początku pracy starałam wszystkiego nauczyć jak najlepiej. Czego nie umiałam pytałam. Było szkolenie z odpieku, po którym dopiero poczułam się pewnie przy piecu. Trzeba znać procedury a reszta idzie łatwo. Druga sprawa, że moich statań nikt nie widzi i dalej jak jest cos poważniejszego do zrobienia to siedze na jedynce. Tak samo z layoutem: wszyscy marudzą, ze znów trzeba to zrobić...a ja chętnie bardzo podjęłabym sie wyzwania...ale nie dostanę szansy. Jako wciąż nowy pracownik po półtora roku uznałam, że zbyt wiele nie ma co się starać.


U nas na sklepie też panuje cała "hierarchia" wg stażu pracy.
Layout i akcje robią Ci pracujący od kilku lat, a cała reszta siedzi dniami i nocami na kasie.
A jak łaskawie Pań z dłuższym stażem o coś zapytasz, to się opryskliwym tonem dowiadujesz, że "po paru miesiącach już takie rzeczy powinieneś wiedzieć"
Pytanie tylko SKĄD i od kogo tą wiedzę zdobyć skoro siedzi się cały czas jako jedynka, a w ich mniemaniu nadajesz się tylko do kasowania.

Mamy klika osób przypisanych do jedynki. A jak stała pracownica ma siąść na jedynkę, to stwierdza przy ZKS, że ona się tam nie wepnie, bo na jedynce nie będzie miała kiedy iść na fajkę i siku :lol:
No tak, a my jedynkowicze możemy trzymać mocz 8h, uśmiechając się przy tym do klienta i nikomu to nie wadzi :lol:

Gazela34 - 2017-04-25, 08:21

A ja zgodze sie z brodaczem :)

Jak ktos jest chlonny wiedzy to nie ma znaczenia czy pracuje miesiac czy rok tylko bedzie sie chciał uczyc i zdobywac nowa wiedze
Tak patrzac z perspektywy czasu to osoby kt pracuju na moim sklepie rok oprocz kasy nr 1 to umia mopowac ,bo maszyny myjacej sie ,,boja,, i to tylko dlatego bo nie chca sie uczyc tak im wygodnie
Mloda pracujaca 3-mies powiedziala ze ona chce byc krolawa jedynki bo praca na sklepie nie do ogarniecia ....bardziej nie chce sie uczyc ogarniac !
Niedlugo to beda sie bic o kase nr 1 u mnie przynajmiej
Zreszta jest paru ,,starych,, co tylko na 3 chca isc bo 3 to prawie jedynka pospaceruja do polowy alejki i juz dzwonek takie cwane
Tyle w temacie

Sa tez ,,mlode ,,ktore chca sie uczyc ,zeby nie bylo :)
Ale to jednostki niestety ;)

sebcio - 2017-04-25, 10:04

Zbyt dobry nie jestem ale ks powiedział przynajmniej o mnie że widać że chcę się uczyć. :) Ostatnio nabyta umiejętność, wiem jak samodzielnie zrobić belę :)
Biurowa - 2017-04-25, 10:17

Nie czarujmy się.Zrobienie beli, jak działa odpiek czy nauczenie się obsługi maszyny myjącej to jest 10 min. roboty.
Niektórzy starzy Biedronkowi wyjadacze robią dla nowych pracowników z tego jakąś wiedzę tajemną, której niegodni są posiąść jako nowa ekipa :lol:

Odaaaa - 2017-04-25, 12:00

Niestety jest tak, że nowi zazwyczaj na kasie siedzą i nie maja jak nauczyć sie innych niby podstawowych rzeczy. Ja dopiero po przeniesieniu na inną biedronke pracuje naprawdę na sklepie a tak to zawsze siadalam na 1 lub 3
miecia - 2017-04-25, 12:26

Takie zasady na na biedrze to standard. Ja tez siedzialam przez bite 3 miesiace na kasie. Co z tego ze kody plu mialam w jednym palcu. I znajomosc na kasie wielu rzeczy. Czy odpiek pieczywa bo w godzine przed otwarciem wiekszosc zawsze mialam wypieczone. Zawsze zaczynalam wypiekac pieczywo ktore dlugo sie piecze. Potem snacki. I dziewczyna zostalo zawsze tylko odpiec bulki. Ale z praca na sklepie bylo ciezko. Bo byly pretensje ze za wolno wykladam towar. Ale zaczelam wtedy walczyc o swoje. Zaczelam prace na sklepie. Zaczelo sie od uprawnien na wozek. Potem na sklepie stalam sie potrzebna bo uprawnienia a nie wszystkie mialy. Przez 3 lata byla rewelacja. Dopoki nie zmienili ekipy. Zaczely problemy sie z grafikiem. Kiedy postawilam sie ze dlaczego jedni maja po 3 weekendy wolne a inne wcale. Albo jedne i te same osoby maja 12 h przed weekednami dlugimi lub po nich. Ze jedne lataja na papieroska co pol godzinu a inne maja problem na 8h isc zjesc sniadanie. Niestety ale atmosfera sie zepsula. I jak juz zaczynasz walczyc o swoje to juz wiedza jak cie zdeptac. Zaczelo sie celowe sadzanie na kasie numer 1. Mysle ze takie zachowania wszystko zalezy od ekipy jaka jest na sklepie. Ja przy poprzedniej ekipie w przeciagu kilku tygodni nauczylam sie wszystkiego. Obsluga belownicy. Maszyny myjacej. Pieca. Odbior pieczywa. Wozka widlowego. Co robi 1 zmiana a co druga. Wszystko dziewczyny zawsze chcialy i byly chetne do pomocy. Po zmieszaniu ekipy stal sie totalny rozgardiasz. Niektorym odbila palma do glowy . Ja stojac z boku. Bo usunelam sie na bok zdalam sobie sprawe ze to nie jest juz to co kiedys. Na prosbe nowych na pomoc dziewczyny byly gburowate i nie chetne aby im to wytlumaczyc. Szkoda ze nikt z nich nie pamietam jak zaczynaly prace. Wynik jest taki ze klienci i osoby ktore to widza wydaja nam Biedronka ze jest charowa i chamstwo. I potem nikt nie chce pracowac. Zgadzam sie ze wszystkiego mozna sie nauczyc. Rowniez ze sa lenie i nie chce im sie. Kazdemu trzeba dac szanse. Ale jesli ktos z gory jest skazany tylko na siedzenie na kasie to jest to juz jakas paranoja. Owszem trzeba sie postawic i zawalczyc o swoje.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group