Praca w Biedronce - Książeczka przysłana do domu.Jasteśmy w Zespole Biedronki
krzysieq - 2011-06-16, 22:50 Temat postu: Pensja Co do tej kwestii rzeczywiście jest mało pieniędzy. Mam znajomych pracujących w dobrze rozwijających się firmach i naprawdę ich pensja jest mniejsza od tej co my zarabiamy. Zgodzę się tu z jednymi i drugimi. Jest mało pieniędzy przekładając to na rzeczywistośc ale z drugiej strony wielu Polaków tyle zarabia czasami i w gorszych warunkach. Pewnie może to każdego z nas wina bo jeżeli myślelibyśmy o pieniądzach większych nie pracowalibyśmy na stanowisku kasjer a uczylibyśmy sie w kiedynku medycyny, prawnika itd. Nie powiem że jestem nie wykształcony bo skończyłem te studia no ale nie było mi po drodze z tym kierunkim. Także cieszę się wogóle z tego że mam tą pracę, a jakbym chciał więcej zarabiać to wiem że będę musiał zmienić pracę. Obecnie nie myślę o tym choć mój KS już pół roku temu prosił mnie żebym poszedł na ZKS jednak odmówiłem zwarzywszy na naszego KR. Jeżeli on odejdzie pomyślę nad tą propozycją. Także Panowie i Panie cieszmy się z tego co mamy. Zgodziliśmy się na takie wynagrodzenie i musimy z tym żyć
misiunia_32 - 2011-06-16, 22:55
Oczywiście, że się zgodziliśmy na takie zarobki.
My też w Biedronce nie leżymy tylko zapieprzamy jak osły. Od 3 dni nie ma elektryka, żadnego faceta na sklepie i ręcznym trzeba wstawiać całości. I to nie we dwie tylko sama, bo reszta siedzi na kasie. I nikt mi nie wmówi, że to są jakieś kokosy.
Wojtus - 2011-06-17, 01:00
misiunia, może u Ciebie w mieście. Do nas przyszła nowa koleżanka. I o Lidlu może powiedzieć wiele, ale nic dobrego niestety. I już ściąga koleżanki ze swojego, byłego już, miejsca pracy. I na start przeżyła szok, że u nas jak ma w grafiku od 14 do 22, to faktycznie tak pracuje. A nie wychodzi gdzieś nad ranem. Zaskoczona była wielokrotnie ito na plus dla naszej firmy.
[ Dodano: 2011-06-17, 02:02 ]
A propos ostatniej Twojej wypowiedzi, to ciekawe kierownictwo masz skoro nie załatwili zastępczego.
bartek_remix - 2011-06-17, 06:51
misiunia_32 napisał/a: | Koniczynka niestety to jest nasza poje... Polska.
Bartek, a dlaczego nie porównasz do Lidla. Tam są zarobki wyższe niż u nas i też przestrzegany kodeks pracy. |
Co do zarobków w lidlu to wiem że 0,75 maja 1300 (czyli tak jak u nas), a cały etat ma 1600 czyli mniej niż u nas. A co do przestrzegania kodeksu to nie wiem czy jest tak do końca kolorowo. Z tego co mi opowiada znajoma, która tam pracuje to np my jak mamy "ofertę tygodnia" do wykładania to po zamknięciu sklepu mamy tylko godzinę i koniec i musimy się wyrobić. A w lidlu jest tak, że sklep do promocji jest przygotowywany tak długo aż wszystko będzie gotowe. Czyli jak trafisz na dobrze zorganizowanego kierownika to zarządzi zmianą tak że szybko wyjdą do domu, a jeżeli nie to nie wiadomo kiedy. A co za tym idzie Mamy po 22:00 naruszenie pracy godzin nocnych i wiele razy zdarza się praca ponad 12h. Nie wiem czy wszędzie tak jest, ale koleżanka która tam pracuje mi opowiadała.
Moje zdanie jest takie, że kierownictwo w każdej sieci handlowej ma zupełnie inne obowiązki. U nas oprócz odpowiedzialności i zarówno pracujemy jako kierownik jak i kasjer. W biurze podczas prowadzenia zmiany nie mamy nikogo do pomocy. Np w innych sieciach handlowych są magazynierzy - którzy zajmują się przyjęciem towaru, fakturzyści (wiadomo od czego). Na każdym dziale jest ktoś kto robi tam zamówienie. My mamy większy nakład obowiązków. Od zamówienia towaru, przyjęcia - sprawdzenia go, rozłożenia i skasowania przez kasę do posprzątania sklepu. Oczywiście dochodzą jeszcze prace z planowaniem czasu pracy, zarządzaniem podległym personelem i pracą finansową.
Czyli nie jest aż taki miód
|
|
|