To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Nowe obowiązki

Patrycja. - 2018-03-02, 12:45

tak z 2 lata temu zatrudniały się osoby którym chciało się pracować mimo wszystko, zależało im na pracy.a teraz jak dadzą kogoś nawet z rocznym stażem nie podoła obowiązkom lub po po prostu im się nie chce.
MalaAsia - 2018-03-02, 12:59

Patrycja. napisał/a:
z przesadyzmem się zgodzę, bo u mnie już dawno był wprowadzony specjalista 1.alejki, już dawno trzeba było wypełniać druki na pieczywo, sprawdzać terminy i wszystko inne co nagle teraz trza robić. i każdy dawał radę :> po prostu jest to kwestia zorganizowania sobie czasu a że ta robota nie jest adekwatna do zarobków to swoją drogą.

to może podpowiedz z praktyki w jaki sposób ten czas sobie organizować, gdy na zmianie jest kierownik + 2, niech będzie nawet i 3 kasjerów, dwóch na kasie 3 na alejce, ok, ale oprócz odpieku i warzyw są na sklepie inne rzeczy do zrobienia, a do tego trzeba iść na kasę choćby wtedy gdy dziewczyny na przerwy schodzą, a tak dobrze, że tylko wtedy to przecież nigdy nie jest, a gdyby było tzn że ludzie nie kupują i budzet w plec, więc co po lśniącej alejce ....

Patrycja. - 2018-03-02, 13:14

ja robię wszystko bez stresu, nawet jak muszę siąść na kasę, jak nie zrobię to trudno, nie rozdwoję się przecież :> mniej więcej co rozkładaną paletę zaglądam na pierwszą alejkę, jak schodzę z kasy przechodzę przez nią zbieram kartony itd.
Anonymous - 2018-03-02, 14:50

Być może, kiedy to wszystko wprowadza się stopniowo, to jest łatwiejsze do ogarnięcia. Kiedy sobie wyobraże, że miałabym wpaść teraz w to wszystko, to delikatnie mówiąc, czuje pewna nutkę niepewności;)
Mimo wszystko trochę Biedronka przesadza, i czy ktoś sobie z tym radzi, czy nie, to zrzuca na swoich pracowników za dużo obowiązków za zbyt niskie wynagrodzenia. Dziwny system próbują sobie ułożyć, ale najwidoczniej to działa ;)

vitalyzd - 2018-03-02, 15:04

Tamaya napisał/a:
Specjalista na pewno wypełnia druk z opieki czyli co kiedy wypiekał.
Terminy sprawdza się u nas zawsze wieczorem daty ważności i zdejmuje co się kończy np. mięso, ciasta dzień 1 dzień a chłodnia w większości 2 dni. Przynajmniej to u nas zawsze robili kasjerzy. Czasem kierownik pomaga jak jest więcej pracy.


czemu ściągasz ciasta 1 dzień przed ? skoro MTD na ciastach wynosi 10 ?

u8t3io3p - 2018-03-02, 15:08

najprosciej zrzucic na szarego pracownika, przeciez nikt nie bedzie pytal sie o jego zdanie, tylko ma robic jak góra sobie wymysli, pamietam kiedys jak zaczynalem pracowac to byl pomysl zeby jedna osoba przychodzila na 18 do 22 bo wczesniej nas za duzo ,a o 18 dostawa wjezdzala i bylo nas za malo,pytanie brzmi kto by sie zgodzil robic po 4 godziny kiedy kazdy ma pelny etat,a na koniec kwartalu robisz po 12 godzin
Hell - 2018-03-02, 15:51

vitalyzd, pewnie ma na myśli ciasta świeże od piekarza.
robbert83 - 2018-03-02, 16:53

To są jeszcze regiony gdzie nie funkcjonuje specjalista 1 alei?
MalaAsia - 2018-03-02, 18:54

robbert83 napisał/a:
To są jeszcze regiony gdzie nie funkcjonuje specjalista 1 alei?

owszem, tzn, oczywiście rano do tej pory była wyznaczana osoba, która wypieka i wypełnia druk odpieku, przeważnie też ona ogarnia warzywa, ale nie było to tak, że z jakimś papierkiem w ręku, na którym trzeba opisywać co jest do zrobienia i zaznaczać co zostało zrobione, nie tak, że nikt inny tego nie tyka przez całą zmianę i nie tak, że na jedną osobę spada cała odpowiedzialność, wg mnie jest to tak samo mało życiowe, mało osadzone w realiach jak wypiekanie ściśle wg raportu, kazdy dzień jest inny, ja sobie nie wyobrażam, że będę musiała siedzieć na kasie a na koniec dnia dostanę opieprz, że warzywa nie są przebrane na czas, albo cos nie wypieczone, albo, że kierownik siądzie na kasę, żeby mi umożliwić zrobienie tego, a inne rzeczy już będą leżały, więc będzie kwas, że za długo mi to zajęło, bo krzesło będzie kierownika palić w tyłek, że ma do zrobienia tyle rzeczy a siedzi na kasie .... przecież to będzie atmosfera nie do wytrzymania przez coś takiego

robbert83 jak u was to jest już taka rutyna, że trudno ci uwierzyć, że gdzieś to nie funkcjonuje, to może się podziel jak to wygląda w praktyce i czy lepiej niż po staremu czy nie ...

robbert83 - 2018-03-02, 19:21

Mylicie chyba pojęcie specjalisty i pętli nr 1 w SMS. SMS to porażka a specjalista robi to samo tylko nie ma określonych godzin kiedy ma np przetrzeć wagę na warzywniaku. W SMS specjalista czy też pętla nr 1 nie jest przywiązany do 1 alejki że nie może się z niej ruszyć tylko o określonych godzinach ma wykonać określone zadania, ogólnie jest to trochę niewypał bo jak zwykle brak czasu i etatu ale jeśli były by na to godziny i czas to naprawdę alejka wygląda dużo lepiej.
aneta329 - 2018-03-02, 20:45

Naprawde jest tak . Jako kierownik nie mam czasu na sprawy kadrowe w biurze. Kocioł jest przez cały czas 4000 tys klientów w ciągu dnia czasami trzy dostawy poleceń sms do zajebania .na pierwszej alejejce pracuje kto może bo specjalista się nie wyrabia promocji od ch... ze nikt nie kojarzy co z czym .syf notoryczny bo nie ma kto posprzątać. Wieczne problemy z z "mało inteligentnymi "klientami aczkolwiek myślę że debilami są nasi ludzie od marketingu.bo ich kreatywność kończy się na poziomie 6 latka i zaczyna od 65 roku życia. Pracuje 9 lat ale takiego hujos.... jak teraz to nie pamietam
pawior24 - 2018-03-03, 00:10

nowe obowiązki? dziekuję ci biedronko! po krótce napiszę jak wygląda teraz zmiana u mnie.sklep wysokoobrotowy piątek, popołudnie ludzi tyle że na sklepie paletą przejechać nie idzie 4 kasjerów w tym specjalista + kierownik godzina 17 wszyscy na kasach ze specjalistą włacznie,kierownik robi co może wypiek ,warzywniak,faktury,przerwy do ogarnięcia co chwile klienci o coś pytają,dostawa która planowo jest na 20 wjezdza po 17,magazyn zawalony ,a tu 32 palety do zwalenia w tym 8 kontenerów,kasjerowi któremu uda się zejść z kasy robi co może żeby pomóc przy dostawie,sklep zastawiony przez palety ludzię się denerwują obrywa się kasjerom siedzącym na kasach,podkreślę tylko że jest masa zwolnień lekarskich ale nawet bez nich brakuje ludzi do pracy.Od góry cały czas słyszymy że niedługo kogos zatrudnią tylko pytam jak? jakim cudem jak nie ma żadnego podania:) no ale cóż, kto chciałby przyjść do pracy widząc takie coś,klienci mają oczy i widzą oraz obserwują co się dzieje na sklepie,niektórzy tylko nam wspólczuja widząc jak biegamy i pracujemy jak roboty.
MalaAsia - 2018-03-03, 07:40

pawior24 napisał/a:
nowe obowiązki? dziekuję ci biedronko! po krótce napiszę jak wygląda teraz zmiana u mnie.sklep wysokoobrotowy piątek, popołudnie ludzi tyle że na sklepie paletą przejechać nie idzie 4 kasjerów w tym specjalista + kierownik godzina 17 wszyscy na kasach ze specjalistą włacznie,kierownik robi co może wypiek ,warzywniak,faktury,przerwy do ogarnięcia co chwile klienci o coś pytają,dostawa która planowo jest na 20 wjezdza po 17,magazyn zawalony ,a tu 32 palety do zwalenia w tym 8 kontenerów,kasjerowi któremu uda się zejść z kasy robi co może żeby pomóc przy dostawie,sklep zastawiony przez palety ludzię się denerwują obrywa się kasjerom siedzącym na kasach,podkreślę tylko że jest masa zwolnień lekarskich ale nawet bez nich brakuje ludzi do pracy.Od góry cały czas słyszymy że niedługo kogos zatrudnią tylko pytam jak? jakim cudem jak nie ma żadnego podania:) no ale cóż, kto chciałby przyjść do pracy widząc takie coś,klienci mają oczy i widzą oraz obserwują co się dzieje na sklepie,niektórzy tylko nam wspólczuja widząc jak biegamy i pracujemy jak roboty.


A u nas ma być tak, że owy specjalista ma mieć umożliwione robienie tego co do niego należy, w takich syt na kasę ma usiąść kierownik, a nie latać wypiekać bo ma mieć czas na biurowe zadania, natomiast specjalista ma zrobić alejkę (warzywa, wypiek) i przyjąć towar aaa i jeszcze terminy, czy to w ogóle ma szansę funkcjonować?

Ant3kk - 2018-03-03, 07:52

MalaAsia napisał/a:
pawior24 napisał/a:
nowe obowiązki? dziekuję ci biedronko! po krótce napiszę jak wygląda teraz zmiana u mnie.sklep wysokoobrotowy piątek, popołudnie ludzi tyle że na sklepie paletą przejechać nie idzie 4 kasjerów w tym specjalista + kierownik godzina 17 wszyscy na kasach ze specjalistą włacznie,kierownik robi co może wypiek ,warzywniak,faktury,przerwy do ogarnięcia co chwile klienci o coś pytają,dostawa która planowo jest na 20 wjezdza po 17,magazyn zawalony ,a tu 32 palety do zwalenia w tym 8 kontenerów,kasjerowi któremu uda się zejść z kasy robi co może żeby pomóc przy dostawie,sklep zastawiony przez palety ludzię się denerwują obrywa się kasjerom siedzącym na kasach,podkreślę tylko że jest masa zwolnień lekarskich ale nawet bez nich brakuje ludzi do pracy.Od góry cały czas słyszymy że niedługo kogos zatrudnią tylko pytam jak? jakim cudem jak nie ma żadnego podania:) no ale cóż, kto chciałby przyjść do pracy widząc takie coś,klienci mają oczy i widzą oraz obserwują co się dzieje na sklepie,niektórzy tylko nam wspólczuja widząc jak biegamy i pracujemy jak roboty.


A u nas ma być tak, że owy specjalista ma mieć umożliwione robienie tego co do niego należy, w takich syt na kasę ma usiąść kierownik, a nie latać wypiekać bo ma mieć czas na biurowe zadania, natomiast specjalista ma zrobić alejkę (warzywa, wypiek) i przyjąć towar aaa i jeszcze terminy, czy to w ogóle ma szansę funkcjonować?


Wystarczy zastawić kasę jakimś mixem, klient już do takiej nie podchodzi, albo ustawić kartkę z napisem "awaria kasy" działa, sprawdzone ;)

Florianka - 2018-03-03, 08:17

marta1 napisał/a:
Florianka, jak na razie to Ty masowo okupujesz sporo tematów tym biadoleniem :P , weź w końcu awansuj wtedy poczujesz podwyżkę :D

mam gdzieś awans,a biadolić będę tak samo jak TY :yeah:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group