Praca w Biedronce - Zwrot towaru a naklejki
piivko19 - 2017-09-05, 09:41
Na samym dole paragonu jest informacja o ilości wydanych naklejek -więc czy będzie to załatwiała w sklepie w którym kupiła fotelik czy w innym to i tak będą widzieć, że naklejki zostały wydane. Widać to na paragonie jako "Wartość gratisów".
miecia - 2017-09-05, 09:45
piivko19 napisał/a: | Na samym dole paragonu jest informacja o ilości wydanych naklejek -więc czy będzie to załatwiała w sklepie w którym kupiła fotelik czy w innym to i tak będą widzieć, że naklejki zostały wydane. Widać to na paragonie jako "Wartość gratisów". |
Tak zgadza sie. Pisze ilość gratisów.
Sylu00001 - 2017-09-05, 09:45
Podam na przykladzie swojego paragonu.. Zrobilam zakupy a kasjerka nie wbila kodu bo zapomniala..w zwiazku z czym wydrukowal sie kod kreskowy, dzieki ktoremu moglam odebrac te naklejki a na paragonie zakupowym nie ma informacji o naklejkach tak jak w innych przypadkach..
miecia - 2017-09-05, 09:47
Własnie śledziłam swój paragon i też to widzę. Ale nie kojarze zeby w poprzedniej edycji było na paragonie. Moze było ale nie zauważyłam
sylwuńka - 2017-09-05, 13:27
ja nim dodałam post sprawdziłam na swoim paragonie z poprzedniego dnia i nie było tych naklejek.... a na paragonie z wczoraj już są.... pewnie zmienili żeby nie było takich akcji.
miecia - 2017-09-05, 13:38
No być może, wcześniej nie zwracałam na to uwagi.
Defensor - 2017-09-05, 15:10
Tylko czy ten regulamin aby na pewno nie łamie praw konsumenckich ? To jest tylko pytanie bo kiedyś miałem sytuacje że nagrywałem film w Biedronce i cieć się do mnie przypruł że nie wolno,jakby był nieco grzeczniejszy to bym olał sprawę,ale w końcu wezwał policję i policja powiedziała że to jakiś wewnętrzny regulamin który w świetle nic nie znaczy.
marta1 - 2017-09-05, 15:39
Defensor, a coś Ty się tak uparł ? Zwrot towaru to tylko dobra wola sprzedawcy , często mylimy zwrot i reklamację , różnica jest dosyć istotna .
Defensor - 2017-09-05, 15:44
Ja się w ogóle nie upieram Przecież sam napisałem że to pytanie
Anonymous - 2017-09-05, 16:51
Jeśli towar nie jest uszkodzony to sklep nie ma obowiązku przyjmować go, bo nie pasuje do samochodu, czy koloru salonu. W takich przypadkach jest to tylko dobra wolą sprzedawcy i jest to uregulowane w ustawie, więc nikt nie łamie żadnych praw konsumenckich. Każdy sklep ma dziś własną politykę zwrotów, idąc klientom na rękę i przyjmując bez podawania przyczyn, w różnych terminach. Warto zapoznać się z tymi zasadami zanim kupi się coś, co może być nieodpowiednie. Jednak w tym przypadku klientka została wprowadzona w błąd i można próbować szukać pomocy wyzej. Może w takim przypadku firma pochyli się nad klientka.
pawelpodlaskie - 2017-09-09, 03:04
Ja bym oddał na gwarancję bo np rozpruło się niechcący, albo jakiegoś elementu brakuje
marta1 - 2017-09-09, 09:10
pawelpodlaskie, a znasz zasady i warunki gwarancji ? Nikt nie oddałby Ci pieniędzy z powodu rozprucia bądź braku jakiegoś elementu , fotelik wróciłby do Ciebie naprawiony lub kompletny , w najlepszym przypadku
Lilith - 2017-09-10, 06:54
Ale jeżeli kasjerka powiedziała, że można zwrócić to powinno się to zrobić, a na zwrocie przy rozliczeniu napisać wyjaśnienie i po sprawie. Po co wam skargi klientów? Firma i tak zawsze stanie po ich stronie.
tolek123 - 2017-09-10, 07:30
Lilith napisał/a: | Ale jeżeli kasjerka powiedziała, że można zwrócić to powinno się to zrobić, a na zwrocie przy rozliczeniu napisać wyjaśnienie i po sprawie. Po co wam skargi klientów? Firma i tak zawsze stanie po ich stronie. |
[quote="Lilith"] To niech stanie to bedzie niedługo pracować sama. Już sobie pomału zdaje sprawę i wprowadza karty (tajemnica) itp.
Waffen77 - 2017-09-10, 08:25
Jakie karty? Te co przyszły z DC? Hahaha...
|
|
|