Wiadomości ZZ - Jak wypisać się z ZZ?
marta1 - 2016-12-01, 17:43
Firma to bardzo szerokie pojęcie i owszem ogólnie mówiąc nie jest dobrze ale żeby nie wrzucać wszystkich do jednego worka najlepiej wypowiadać się o swoim podwórku czyli sklepie , bo wiadomo że są lepsze i gorsze załogi .
Dlaczego ludzie odchodzą , dlatego że zmienił się rynek pracy , ktoś kto chce pracować to znajdzie dla siebie etat , ktoś kto się szanuje i ma odwagę na zmiany nie musi się męczyć w biedronce czy w innej firmie . Te czasy że pierwsza praca była ostatnią tzn że zatrudniając się w danej firmie pracowałeś w niej do emerytury już dawno minęły tylko niektórzy nie mają jeszcze tego w świadomości .
Zapytałeś dlaczego ludzie zapisują się do związków , pewnie powody są różne ale główne można z łatwością znaleźć tu na forum i pewnie większości zapisujących się zabrakło tej świadomości jak to naprawdę wygląda .
Zenon P - 2016-12-01, 17:51
Powiem Ci tak Marta, gdybym wszedł wcześniej na to forum i poczytał trochę to w życiu bym się nie zapisał a zapisałem się dlatego, że dało się czuć ciężki oddech KO na plecach ludzi, którzy głośno wyrażali swoje poglądy na okręgu. Do tych ludzi i ja należę. Chyba trochę dla ochrony tyłka przed zwolnieniem właśnie. Ale w ciągu członkostwa zrozumiałem że jestem dobrym i wartościowym pracownikiem, mimo że trochę pyskatym. Zrozumiałem, że na moim okręgu ludzi traktuje się obojętnie, tzn. do zużycia i przyjmujemy następnych. Że nikt tu się nie liczy ze zdaniem KS, a co dopiero ZKS. I wreszcie, zrozumiałem że nie potrzebuję tej pozornej ochrony bo Biedronka dała mi jasno do zrozumienia, że nie liczy się dla niej jakość, tylko sztuka - mówię o ludziach.
[ Dodano: 2016-12-01, 17:54 ]
A stanowisko KS i ZKS... no cóż... to normalny kasjer tylko z lepszą pensją, który dostaje po tyłku za wszystko i wszystkich. A narobić fizycznie się musi więcej nawet niż kasjerzy. Nie twierdzę że to coś złego, lubie pracować fizycznie. Ale chyba osoba prowadząca zmianę w sklepie ma ostatnio za dużo ma na głowie. Gdybym mógł cofnąć czas to na żaden awans bym się nie zgadzał. Szkoda nerwów i zdrowia, dla tych 2 czy 3 stów.
marta1 - 2016-12-01, 17:58
Co Ci dało tą świadomość że jesteś dobrym pracownikiem ? To że byłeś członkiem zz , bo jeśli tak to jest jakiś plus tego krótkiego członkowstwa
jak to możliwe że nie wiedziałeś o naszym forum ?
Zenon P - 2016-12-01, 18:05
Wiedziałem ale nie zaglądałem, bo nie miałem potrzeby. To mi dało świadomość że dobrze wykonuję swoje obowiązki, że sklep na którym jestem dzięki wprowadzonym przeze mnie rozwiązaniom notuje nienotowane do tej pory wzrosty sprzedaży. To mi dało świadomość, że wprowadziłem świetny nastrój na sklepie który udzielił się wszystkim, łącznie z kierownictwem, dzięki czemu sklep notuje mało absencji, ludzie są uśmiechnięci bo są po ludzku traktowani - chce im się przychodzić do pracy. Ekipa jest na tyle stała że w ciągu ostatniego roku, zwolniła się tylko jedna osoba, która popracowała miesiąc. I nie było żadnych innych zmian kadrowych. Obawiam się tylko że jeśli ktoś na górze to dostrzeże to mu się nie spodoba i nas porozrzucają po całej okolicy. Bo tak działa Biedronka właśnie. Myślałem że związki wywalczą chociaż przypisanie do konkretnego sklep w umowach. I nawet to jest niezrobione. Jestem rozczarowany.
marta1 - 2016-12-01, 18:29
pracuję na podobnym "podwórku" i wiem że wiele rzeczy zależy od ludzi od zgranego zespołu a związki czy bardziej pomagają , czy bardziej przeszkadzają nie wiem , nie zapisałam się , nie zapiszę i nie będę wypisywać
Zenon P - 2016-12-01, 18:40
Mądra Ty, a ja głupi
lenka32 - 2016-12-01, 19:05
Zenon P , nikt pistoletu do głowy nie przystawiał. Cały wpis wygląda na prowokację. Odpowiedziałam na pytanie. I właściwie zastanawiam się w jakim Ty związku byłeś? Bo , tak gdzie kasa poszła w PIS-du , nie ma przewodniczących okręgowych. Nie trafiłeś nigdy na forum ,ale na temat ZZ od razu. Śmierdzi mi to na kilometr. Myślę, że mając pretensje do swojego związku, skorzystaj z praw które Tobie przysługują. Nie każdy związek jest zły, a TY po prostu ,jak wynika z Twoich wypowiedzi , traktowałeś to jak "dupochron" , którego teraz nie potrzebujesz. A odnośnie członkostwa, i jak mówisz "zaproszenia na pikietę" - też , masz obowiązki jak członek związku , prawda? Maskara chłopie. Sam wywalasz żale , a na innych mówisz.
Anonymous - 2016-12-01, 20:18
dzieńdobry, dowidzenia. Larrikol odcinam się od nicku Zenon P. i wk........mnie,że mam wrażenie , że ktoś tu robi prowokację w moją stronę , i jakieś nicki się aktywują dzisiaj. Więc, zamykam temat. Czytam czasem. Do widzenia.
stonek52 - 2016-12-01, 20:58
Z całym szacunkiem, ale jak nie chciałeś być w związkach zawodowych... trudno. Dostałeś podpowiedź od lenka32 jak się wypisać. A dalej prowadzisz bezsensowny temat o swoich osobistych zalach do jakichś zz przez 2 strony.
I zgadzam się z tobą lenka32, też odniosłem wrażenie że to może być jakaś prowokacja lub celowe zniechęcanie ludzi do zapisywania się.
marta1 - 2016-12-01, 21:10
stonek52, przeczytaj jeszcze raz te dwie strony i zobacz że Zenon P, nie pisał sam ze sobą , odpowiadał na pytania i odnosił się do innych wpisów , przedstawił inne spojrzenie dlaczego uważacie to za prowokację , znowu jakaś teoria spisku ? -.-
stonek52 - 2016-12-01, 21:34
Ok. Przeczytałem jeszcze raz i stwierdzam że niepotrzebnie. Zdanie swoje podtrzymuję. Tylko teraz wiem już na pewno że będę omijał ten temat.
lenka32 - 2016-12-02, 11:40
stonek52, Brawo Ty Prowokacja, i raczej dla kogoś , kto się zna ,albo jest w organizacji, ściema i podpucha.
Zenon P - 2016-12-02, 11:58
Lenka32, nie powiedziałem że związki to zło, tylko że jestem zawiedziony i rozczarowany. Czytałem forum w poszukiwaniu odpowiedzi, nie znalazłem więc zalogowałem się i założyłem nowy temat. Chętnie chodziłbym na związkowe zebrania, gdybym o nich wiedział wcześniej - dowiadywałem się po czasie od kasjerów. To nie jest żadna prowokacja, prowadziłem tu rozmowę z Marta1, która jako jedyna widzę też patrzy na to chłodno i obiektywnie.
Tak, zapisałem się żeby mieć "dupochron" bez zastanowienia, tylko okazuje się że nie był mi do niczego potrzebny. Przez okres w którym jestem w związku nie widzę absolutnie żadnej poprawy na lepsze - no, może oprócz premii absencyjnej dla kasjerów.
Nie mam zamiaru nikogo zniechęcać, kto chce niech się zapisuje, ma do tego prawo. Jednak członkostwo ma chyba sens tylko gdy się jest kasjerem sprzedawcą. Wtedy faktycznie można to uznać za dupochron.
Stonek52 jeśli węszysz w tym jakiś spisek to trudno. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Chciałem tylko porozmawiać z ludźmi z forum jak się na to zapatrują i jak załatwić tą sprawę.
A wypowiadać też się tu będę, to wolny kraj i każdy ma prawo wyrażać swoje zdanie. No chyba że na tym forum nie wolno?
[ Dodano: 2016-12-02, 11:59 ]
I faktycznie przepraszam, powinienem pisać z Marta1 na priv i tam powylewać żale
Włodarz - 2016-12-02, 13:29
Taka moja dobra rada na przyszłość dla tych co chcą przynależeć do jakichkolwiek zz w firmach.
Poczytajcie najpierw opinie na necie, popytajcie ludzi czy jest sens płacić za coś czego się nie ma? Czy w ogóle zz maja jakąkolwiek siłę przebicia u pracodawcy? Ile działa zz w danej firmie? Co im sie udało wywalczyć?
Ja nikogo nie chcę zniechęcać do zz ani zapraszać do nich ale wystarczy troszkę wgłębić się w ten temat żeby mieć o zz własne zdanie ;] niby składki te parę gorszy miesięcznie nie są ogromne ale czy płacąc komuś macie z tego jakaś korzyść?
lenka32 - 2016-12-02, 13:39
Związek zawodowy to przede wszystkim pomoc. Jak masz ubezpieczenie PZU , też korzystasz w razie 'wypadku' , tutaj jest podobnie. Spotkania związkowe? Nie słyszałam ,by ludzie chętnie na nie chodzili. Inna kwestia, że związek powinien być transparentny oraz komunikatywny. Kwestia czy związek jest tylko dla kasjerów? Kierownicy i zastępcy , mają sytuacje w której wymagają pomocy prawnej , napisania odwołania itp , nie każdy musi być biegły w pisaniu pism. Przykro jest mi niezmiernie, z powodu , że Twój związek zawiódł Twoje oczekiwania, i nie dziwię się ,że brak komunikacji i informacji powodował, że tylko byłeś " płatnikiem składek". Widzę jednak, że jeden związek publikuje tutaj informacje min o spotkaniach z pracodawcą. Włodarz, nie płacisz komuś, ale płacisz składkę , z której masz pomoc prawną itp. Opinie w necie, nie koniecznie muszą być obiektywne, oraz czasem na 100 zadowolonych, którzy o tym nie piszą , może być jeden któremu się nie podoba i się udziela. Kolega znalazł forum, a nie umiał znaleźć numeru do władz związku?
https://nasza-biedronka.pl/viewtopic.php?t=2473
I wszystko w temacie.
|
|
|