Ostatnie wydarzenia - Co zrobić by zatrzymać pracownika?
vitalyzd - 2016-10-07, 13:51
Aby zatrzymać pracowników muszą zostać zwiększone ETATY na sklepach !!! 1-2 osoba na 1.0 etatu to już dużooo! Kolejną rzeczą jest nie wymyślanie co nowszych głupich pomysłów. Ograniczenie alokacji na sklepy ! To niszczy PL. W biedronce nie ma ekonomi na poziomie sklepów pcha się tam wszystko nie zależnie czy się sprzeda czy wyrzuci do śmieci! Można by myśleć o premiach za PL dla personelu który orze jak woły w polu ! Doceniam również podwyżki . Ale spokojniejsza praca i komfort psychiczny dużo znaczy ! Jeśli powyższych wątków zabraknie można liczyć się że zabraknie niedługo rąk do pracy.
DO WSZYSTKICH Z GÓRY TYCH KO, CEO itp itd. !!!
Albo chcecie mieć biznes i markę albo upadek i straty . Wybierajcie .
Pracuję już dość długo ale myślę nad zmianą pracy za pół roku. Przezimuję i jeśli się nic nie zmieni odchodzę . Stać Was na utratę dobrych pracowników ? Na rynku nie ma już dobrej siły roboczej , rzetelnej takiej która była 5-8 lat temu ! Nowi pracownicy nie są już lojalni przychodzą widzą syf brud pracę jak w obozie i odchodzą nawet po 2-3 dniach pracy !
DarkSide - 2016-10-07, 13:53
vitalyzd, i tu sie zgadzam z Tobą
gabina - 2016-10-11, 12:07
Zgadzam się z tym co piszą moi przedmówcy w 100% . Czemu nie wprowadza takich obniżek cen jak inne sklepy na o/w , mięso, chłodnia na wieczór żeby zmniejszyć straty i zyskać klienta. Wiem ze szału to nie zrobi ale zawsze coś. Ludzie widzą co wyrzucamy do śmieci , sarii i nie umieją tego pojąć jaki w tym jest interes. Inna sprawa brak personelu , przyjmują się ludzie pracują 2 dni i 30 dni L-4 wracają na dwa dni i znowu L 4. U mnie to jest normą
Skiter1991 - 2016-10-11, 12:27
Już po spotkaniu. Uwierzcie lub nie ale w jednym dużym mieście istnieją biedronki które mają rotacje na poziomie 80-90%, co to oznacza? To żeby zbudować zespół przyjmijmy na to chociaż 10 osobowy trzeba zatrudnić koło 90 ludzi. Są to KATASTROFALNE wyniki i widać to, jak to zarząd jest oderwany od rzeczywistości i chyba dalej tak pozostanie, zmiany mają być ale nie tak jakie byśmy chcieli.
madzia123 - 2016-10-11, 12:39
Skiter1991 co masz na myśli pisząc "zmiany mają być ale nie tak jakie byśmy chcieli" ?
Skiter1991 - 2016-10-11, 16:30
madzia123 napisał/a: | "zmiany mają być ale nie tak jakie byśmy chcieli" ? |
Na razie nie mogę powiedzieć, bo wiadomo że góra też tutaj przebywa
Hell - 2016-10-11, 16:31
Skiter1991, a tak liczyłam na Twój wkład w polepszenie sytuacji.
Anonymous - 2016-10-11, 22:04
PRZESTAĆ BIEGAĆ ZACZĄĆ CHODZIĆ=WIĘCEJ ETATÓW. Robicie za dwóch trzech z gpisem na ręku i smarkienm na nosie .Coś jak galernicy , którzy szybko wiosłują i narzekają że bat za wolno chodzi
kluq - 2016-10-12, 11:53
qweerty, żebyś się sklonował to nic nie poradzisz, taki naród. Czy w pracy czy poza nią zawsze wygląda to tak samo, narzekają ale robią co im nakazano.
Renata85 - 2016-10-12, 14:45
Skiter czy temat jeczcze aktualny? Nie miales jeszcze spotkania z Dyrem?
[ Dodano: 2016-10-12, 15:47 ]
Przepraszam, nie miałaś?
[ Dodano: 2016-10-12, 16:44 ]
Jetem kasjerem od 6 lat. Co w pracy z kierownictwem sprawia ze chce mi sie z nimi wspolpracowac? Odpowiednia komunikacja (jasne polecenia), szacunek (wiadomo - jestesmy pracownikami a nie sluzba), uwzglednianie naszych praw, a nie tylko obowiazkow, dostrzeganie człowieka w pracowniku (kazdy moze miec gorszy dzien), rowne traktowanie (nie znosze dupolizow), pomoc i doradztwo, partnerskie relacje, prawidlowa reakcja na plotki i konflikty. KS/ZKS to odpowiedzialne stanowisko, wiec pelniaca je osoba powinna miec zdecydowany wplyw na atmosfere w pracy. Wiadomo - nie kazdy musi zaraz kochac kazdego, ale poprawne relacje w pracy skutkuja stabilna i silna zaloga.
katarzynka12 - 2016-10-12, 18:15
Renata85, Skiter1991, napisał że jest po spotkaniu patrz wyżej :D
Renata85 - 2016-10-13, 12:40
Racja Może będzie następne...
Włodarz - 2016-10-13, 21:10
Żeby nie było ale to już nie jest tylko problem z zatrudnieniem kadry kasjerów ale coraz więcej sklepów ma problem z kadrą kierownicza. Brakuje zksów a kasjerzy nie szczególnie pałają do awansu a jak już pałają to mają takie wygórowane żądania że nie da się ich spełnić. Wszędzie tylko słyszy się w firmie że jest redukcja etatów że oszczędności że wszystko robić aby było oszczędnie tylko niech mi ktoś wytłumaczy najlepiej te osoby z biur jak mamy to robić jak coraz częściej rolą kierowników jest siedzenie na kasie i kasowanie artykułów? Ja wiem że ktoś tam ma różnego rodzaju wykresy i statystyki skrypty i to przez nie się dzieje to co się dzieje że mamią jeszcze nam oczy że te zmiany spowodują lepsze czasy. Tylko dla kogo lepsze? bo nie widzę tego żeby kadra na sklepach miała lepiej jak od roku wszystkie wyniki lecą łeb na szyję jedynie w górę idą wyniki finansowe (lfl, bdg, s&p). Oczywiście teraz po tych wszystkich zmianach które wejdą w życie znajdzie się w końcu odpowiedzialny za ten stan rzeczy na sklepie - KS! tylko jak on ma sobie poradzić skoro nie da się zrekrutować ludzi bo nikt nie zostawia tych jeban... CV...
Jak mamy zachęcić kasjerów do pozostania w firmie jak oni nie mają klapek na oczach i widzą dokładnie dokąd zmierza ta firma? siedzeniem non stop na kasie zachęcisz ich do pozostania? a jak uda im się z niej zejść to nie widzą co mają robić bo jest tyle do zrobienia? jedynie pozostaje robić dobrą minę czytaj atmosferę do tej złej gry. Tylko że sama atmosfera nie zmieni nam rotacji z 70% do przysłowiowych 20%. Rynek troszkę bardzo ewoluował w ciągu ostatnich 10lat i ludzie teraz mają inne potrzeby i chcą się w pracy spełniać i mieć możliwości rozwoju a niestety nasza firma troszkę tego nie spełnia i nie widać żeby w najbliższym czasie udało jej się przystosować do rynku pracy i kusić ludzi że warto pracować w handlu. Ja już tylko czekam na samoobsługowe kasy na sklepach bo nie będzie miał kto kasować tych towarów lada moment.
Na szczęście jeśli kierownicy na sklepie mają troszkę oliwy w głowie to potrafią w niewiadomy sposób trzymać u siebie pewny pień kadry kasjerów. Teraz kasjer jest jak złoto albo platyna i kto o niego nie dba i nie wchodzi mu w 4litery ;] ten traci ludzi na l4 albo zwolnienia. Trzeba sobie jasno uświadomić że teraz kasjer może stawiać pewne warunki dla kierowników bo jutro może go nie być już jak nie spełnią jego próśb czym szybciej sobie uświadomią sobie to kierownicy tym lepiej będzie się wszystkim pracowało bo kasjer zadowolony (czytaj spełnione jego zachcianki) = kasjer produktywny >:D
marta1 - 2016-10-13, 22:54
Włodarz, zgadzam się z większością tego co napisałeś , tylko mam pytanie : co nazywasz zachciankami ?
Ja uważam że nie da się zbudować dobrego zespołu spełniając zachcianki ale można rozwalić najlepszą ekipę takim sposobem .
Włodarz - 2016-10-14, 14:14
To było troszkę z ironią napisane o kasjerach i ich zachciankach Jeśli ktoś źle to odczytał to wybaczcie mi ;]
Z tymi zachciankami to bardziej mi chodzi o dostosowanie grafiku do kasjerów bo to w dużej mierze powoduje niepotrzebne absencje na sklepach.
|
|
|