BOP - Awanse za romanse
Muminka - 2014-06-24, 16:11 Temat postu: Re: romanse
Edyta 89 napisał/a: | Muminka napisał/a: |
Chwalisz się czy żalisz ,że coś za kogoś musisz dokańczać , a może powiesz ile razy ty się z pracą nie wyrobiłeś i to po twojej zmianie trzeba było niedociągnięcia dociągać taka struktura pracy , a tak na marginesie nikt za nikogo nie robi każdy bierze kase za swoją prace a nie za cudzą więc po co się żalić każdy musi pracować .... |
Krzysieq ma rację. Nieraz robiąc zakupy na innych biedronach widziałam jak dziewczyny rozmawiały co na obiad wymyśleć? Co musiały dziś robić za poprzednią zmianę itp. I to ma być uzupełnianie się? Powinny zakasać rękawy poprawić co trzeba było i rozmawiać ale o tym jak zrobić szczyty żeby wyglądały jak trzeba, czy poprawić krzywe palety a nie szukać winnego kto wstawiał i donosić kierownikowi. Muminka nie pisz że każdy bierze kase za swoja pracę bo gdyby tak było to nie było by wyróżniania na sklepach na kasjerów których mając na zmianie o nic się nie martwie i takich za którymi trzeba chodzić i wracać 5 razy np. do przebierania warzywniaka czy zbierania kartonów ( z takim samym klikuletnim stażem pracy) i pensje znacznie by się różniły! Kolejny raz czytam jak dublujesz czyjeś słowa... np. Chwalisz się czy żalisz ;/ |
Coś chyba Ci na odcisk naciskam bo ciągle krytykujesz moje wypowiedzi gdzie bym nie napisała ty zawsze masz mi coś do powiedzenia z łaski swojej pozwól, że wypowiadam się jak uważam i jak na daną chwilę myślę . A co do kasy ja akurat biorę za swoją pracę :D A jak inni pracują to niech ich oceniają nie ja ich zatrudniałam i nie ja ich będę oceniać każdy pracuje jak potrafi , albo na ile mu kierownicy pozwolą bo nie jednokrotnie widzi się jak sadza się kogoś codziennie na butelce , a później wymaga się od danego pracownika żeby potrafił wszystko niestety siedząc na butelce nie jest wstanie nauczyć się wszystkiego na sklepie ... i tyle w temacie ....
Anonymous - 2014-06-24, 20:23
Po części macie racje, trochę się żalę bo mi żal, siebie, żal mi koleżanek, żal załogi na sklepie na który on pójdzie. Chłopak jest przykładem lizusa, pomijając fakt że ma romans z rejonową, może macie racje serce nie sługa tylko rzuca się w oczy, że nagle koleś idzie na fajny sklep gdzie wszystko jest poukładane i dostaje go nie za ciężką pracę tylko dlatego że serce nie sługa. Co z niego z ZKS? Z każdą pierdołą łazi nie do swojej przełożonej KS tylko do KR, że kasjer padnięty po całym dniu miał gorsze 5 minut, że KS mu źle grafik zrobiła, że za długo pracował, że miał za mało ludzi.... masakra... u nas przez niego atmosfera się popsuła totalnie, mało tego na sklepie na który ma iść wiem że popsuje się jeszcze bardziej! Ciekawe co jego kochanka KR zrobi jak nagle z poukładanego sklepu zrobi się ruina? Tylko czy jak tam wszystko padnie ma być mi do śmiechu albo innym mówiąc mieliśmy rację? Bez sensu! Moim zdaniem takie rzeczy nie powinny mieć miejsca w firmie! A co do pracy to racja, każdy powinien wykonywać ją najlepiej jak potrafi, a jak nie potrafi to pytać o wskazówki co zrobić aby być lepszym pracownikiem. Pracę trzeba szanować i tworzyć zgrany team!
Anonymous - 2014-06-24, 20:41
Ten chłopak awansował z kasjera na zastępcę, czy z zastępcy na kierownika?
Rozumiem, że to jest irytujące, bo nie raz denerwowało mnie jak ja za coś obrywałam jakimś pouczeniem czy naganą, a koleżanka za to samo nie miała nic, bo np rejonowa to jej koleżanka. Nie jest to fajne i jest bardzo demotywujące. Możemy sobie żartować, że serce nie sługa, że tez sobie poromansuj itd., ale prawda jest taka, że każda jedna osoba czuła by się bardzo pokrzywdzona i niesprawiedliwie traktowana w takiej sytuacji. Można dać awans dzięki takiej relacji, ale trzeba to jakoś umieć rozgraniczyć i z tym się nie obnosić.
marta1 - 2014-06-24, 21:14
a ja na miejscu januszka skakałabym z radości że nie będę musiała już pracować z tym kolesiem nawet postawiłabym mu dobrą wódkę na odchodne z zastrzeżeniem żeby nie wracał :D
Anonymous - 2014-06-25, 01:29
Prawda jest taka, że atmosfera na sklepie, na który ma przyjść ów kochanek rejonowej, już się posypała, pracownicy odchodzą, najprawdopodobniej odejdzie większość załogi, ponieważ jest im bardzo przykro z powodu potraktowania kierowniczki tamtego sklepu (najlepszej z całego rejonu), której rejonowa postanowiła perfidnie się pozbyć, żeby za wszelką cenę awansować swojego kochasia. Zazdrosna jędza, nie potrafiąca pogodzić się z tym, że ktoś może być lepszy od niej, może mieć lepsze pomysły i przykuwać większą uwagę niż ona.
Wszyscy mają nadzieję, że sprawa zostanie rozwiązana inaczej niż zaplanowała to sobie rejonowa. Podobno jest opiekuńczą matką i żoną, więc chyba powinna się zająć swoimi córkami i mężem, a nie kochasiem.
Anonymous - 2014-06-25, 15:13
W takim razie nie rozumiem dlaczego życzliwi jeszcze nie rozmawiali z tym mężem, skoro to taki problem
marysia48 - 2014-06-25, 19:51
Larrikol -Ty jesteś taka mądra, pomóż gdzie napisać żeby nie zabierali naszej KS
Anonymous - 2014-06-25, 20:19
Obawiam się, że jak już postanowili to amen. Kiedys też mielismy KS, którą nam zabrali, prosiliśmy KR i KO, pisalismy nawet pismo z prośbą, żeby nie zabierali i niestety nic to nie pomogło.
kostuch - 2014-06-25, 20:22
Chrystus kiedyś powiedział: "Kochajcie się i rozmnażajcie" :D
Anonymous - 2014-07-06, 15:55
Czy przypadkiem Biedronka o której mowa to ta w Załomiu? Niezłe jaja się tam wyrabiają! Wczoraj widzieliśmy rejonową jak na obcasikach jeździła paleciakiem i wykładała towar. Ciekawe co na to przepisy BHP!? Szkoda, że zdjęć nie robiliśmy:(
jagodak - 2014-07-06, 16:24
figofago napisał/a: | Czy przypadkiem Biedronka o której mowa to ta w Załomiu? Niezłe jaja się tam wyrabiają! Wczoraj widzieliśmy rejonową jak na obcasikach jeździła paleciakiem i wykładała towar. Ciekawe co na to przepisy BHP!? Szkoda, że zdjęć nie robiliśmy:( |
Taka sytuacja oznacza jedynie, że rejonowa po prostu bardzo chciała pomóc i tyle
Anonymous - 2014-07-06, 16:26
Mam nadzieję, że ironizujesz i nie piszesz poważnie?! Za takie coś audyt BHP wypunktuje każdego!!!!
Hell - 2014-07-06, 17:44
Wielki szacun dla takiej Rejonowej a doszukiwanie się czegoś złego w takim zachowaniu to zwykłe skur...
Anonymous - 2014-07-06, 18:12
Jasne niech będzie jestem zwykłym skur.... jakby u mnie na sklepie było coś takiego i wpadała by kontrola to za pewne miałbym po dupie! Poza tym słyszałem co tam się dzieje! Żeby ta rejonowa tak dygała na każdym sklepie jak trzeba pomóc to jeszcze jakoś można by doszukiwać się "wspaniałości" KR, ale człowieku z tego co ludzie mówią KR zrobiła KS swojego kochasia i teraz staje na głowie żeby mu pomóc, koleś jest cienki bolek, a ona teraz stara się uniknąć kompromitacji! Poczytaj ten wątek to zobaczysz co jest grane no chyba, że to Ty jesteś tym jej Kochasiem to sorrry od razu rozumiem Twoje oburzenie!! Żal tylko tej świetnej ekipy którą Romeo i Julia rozwalą swoim postępowaniem! Powiem Wam tak, byłem wczoraj i na własne oczy widziałem co się tam dzieje. Podzwoniłem po innych KS i wszyscy mówią to samo;/ więc nie fajnie dzieje się w Naszej Bierdonce! Oby to był odosobniony przypadek i niech ktoś zrobi z tym porządek.
Anonymous - 2014-07-06, 18:15
Tak to o tym sklepie pisałem! U nas jak ten chłopak był ZKS-em to jak KR przyjechała na jego zmianę, a sobie nie radził to też zakasała rękawy i mu pomagała! Widzę, że sytuacja się powtarza, ale co się dziwić. Chłopak nic nie umie, dostał awans za seks a teraz ona nie przyzna się do błędu i będzie nawet za niego wszystko robiła. Chociaż z drugiej strony facet nieźle się ustawił
|
|
|