Koza - 2014-05-08, 07:44
Ha hah hahhhhaaa.....Ja nie pamiętam kiedy ostatnio tak się ubawiłam :D Nie ma to jak nawiedzony klient-idealista....Epoki się pani pomyliły.Polecam serdecznie delikatesy Piotra i Pawła.Pierś kurczaka z chowu ekologicznego-pyyycha(39,99 kg),chlebuś na zakwasie.....  Kobieto,ogarnij się i zejdź na ziemię.Tanie mięso psy jedzą,a w kapitalizmie cena określa jakość.
Oj pamiętam ja tych domorosłych filozofów-klientów... z czasów kiedy siedziałam na kasie...Jakie to to mądre i wszechwiedzące było.Z gotową receptą na poprawę funkcjonowania placówki handlowej BIEDRONKA.Stoi i kłapie gębą mądrząc się wniebogłosy."Dziękuję.Zapraszam ponownie" i spadaj!!!A swoje filozofie funduj rodzinie przy śniadaniu złożonym z kiepskich,dmuchanych bułeczek,mielonki z flaków i innych "specjałów" kupionych w promocji Biedronki 
marta1 - 2014-05-08, 07:47 witaj Kozo :D i tego mi brakowało :D tej trzeciej strony medalu hi hi... Koza - 2014-05-08, 08:13 Marta,nie ma co witać Kochana.Ja jestem cały czas,tylko problemy biedronek stały się dla mnie trochę...hm...obce
marta1 - 2014-05-08, 08:22 toż ja Cię wieki nie czytałam :D dlatego się tak ucieszyłam z twojego komentarza który jest taki właśnie dlatego że te problemy są Ci tak odległe 
anulka87 - 2014-05-08, 09:17 Witaj Koza. Masz rację. Dlaczego jakiś kliencina śmie zwracać uwagę na to, że niektóre produkty są do du.y? Trzeba wyrobić normę. Nieważne jakie g..no się sprzedaje prawda? Nie ważne, że wam zaufał i u was wydaje swoją ciężko zarobioną kasę. Olać to, bo przecież nawiedzona jestem idealistka... Tylko zauważ, że to nie są najtańsze rzeczy które sprzedajecie. Chyba, że jestem naiwna bo kupuję u was, widać nie powinnam. ps. nigdy nie wyżywałam się na kasjerkach, znam wiele historii na ten temat... Hell - 2014-05-08, 09:27 anulka87, a ty gdzieś pracujesz? anulka87 - 2014-05-08, 09:29 Zajmuje się tworzeniem grafiki i stron internetowych, dtp takie tam, od czasu do czasu jakąś muze się stworzy na potrzeby klienta. Nic specjalnego Hell - 2014-05-08, 09:33 To fatalnie bo kompletnie się na tym nie znam :D a chciałam dać ci przykład że nie każdy identyfikuje się z pracodawcą i nawet sprzedając jego towar nie chce brać odpowiedzialności za jego jakość. Tym bardziej tutaj na forum zupełnie niezależnym. :D anulka87 - 2014-05-08, 09:41 Domyśliłam się. Nie ważne, ja operuję w innej że tak to ujmę rzeczywistości. To nie ma nic wspólnego z handlem. A szkoda. Bo ja muszę odpowiadać za swoje rzeczy, dziwne, prawda? Teraz możecie napisać, że niezła ze mnie arytstka
Hell - 2014-05-08, 09:45 No a co byś powiedziała na to że poprosiła bym cię o ściągnięcie i przesłanie mi jakiegoś filmu a ja po obejrzeniu miałabym do ciebie pretensje że film mi się nie podobał bo mało śmieszny. Poczuwałabyś się do winy? :D anulka87 - 2014-05-08, 09:49 eee? Jestem grafikiem nie piratem btw. Reszta pytania nie ma sensu. Anonymous - 2014-05-08, 09:50 Niestety anulka87, to nie u nas wydajesz swoje pieniądze, nie nam ufasz i nie nasze produkty kupujesz. My tylko tam sprzatamy anulka87 - 2014-05-08, 09:52 Larrikol Jasne wymyśliłam sobie to miejsce, już wiadomo że jestem nawiedzoną idealistką. Anonymous - 2014-05-08, 09:57 Ja nie powiedziałam, że jesteś jakaś nawiedzona i masz omamy. Próbuję powiedzieć, że pracownicy różnych marketów nie mają wpływu na produkty, jakie się u nich sprzedaję. I o ile na mięso, warzywa możemy mieć jakiś wpływ, odpowiednio je przechowując, to np na piwo, które Ci nie smakowało lub ten chleb już nie. A jesli o biedronkę chodzi to już sobie pewną markę wyrobiła, teraz jakość już ma dla nich chyba mniejsze znaczenie, bo ludzie i tak kupują. Hell - 2014-05-08, 10:19
Naprawdę nie rozumiesz o co nam chodzi czy tylko udajesz? Czy zgłaszałaś swoje uwagi w sklepie w którym robisz zakupy? |
||||||||||
