Wiadomości ZZ - Misja Firmy
happyday1901 - 2014-04-12, 06:01
sekbea81 napisał/a: | biedni ludzie pod przymusem zatrudnieni w Biedronce, jak mi was szkoda. Wszyscy płaczą bo nocki, bo stres ale nikt z miejsca nie ustąpi |
No właśnie ja ustąpiłam miejsca innym:) Przez całe 4 lata zauważyłam jak zmieniło sie podejście ludzi do tej pracy. Wiele osób nie daje sie wykorzystywac-ale niestety to jest mniejszośc. Większośc zatrudnionych zaciska zęby i chodzi do pracy-tak jak ostatnimi czasy ja to robiłam, zaczęłam nienawidziec tą prace ale chodziłam do niej do pewnego momentu kiedy z nerwów już miałam problemy ze snem w nocy. Wtedy podjęłam decyzje o rezygnacji. Coraz więcej osób zaczyna protestowac i sie zwalniac ale niestety to wciąż za mało aby cokolwiek sie zaczęło zmieniac.
misiunia_32 - 2014-04-12, 15:46
Jeszcze troche to starzy pracownicy sie pozwalniaja albo ich pozwalniaja i zostana sami nowi, z ktorych wiekszosc sie nie nadaje do tej pracy.
makota - 2014-04-12, 23:04
a ja się zastanawiam, co takiego stresujacego jest w naszej pracy... rozkładanie miksów ? wywożenie całościówek...? praca na kasie...? a może mycie podłogi jest stresujące...? stresującą pracę ma lekarz, księgowa, może nawet górnik. ale kasjer w biedronce ? podejrzewam ,że w większości stres jest spowodowany faktem ,ze trzeba pracować, a nie udawać ,ze sie pracuje.
Olga86 - 2014-04-13, 00:59
makota napisał/a: | a ja się zastanawiam, co takiego stresujacego jest w naszej pracy... rozkładanie miksów ? wywożenie całościówek...? praca na kasie...? a może mycie podłogi jest stresujące...? stresującą pracę ma lekarz, księgowa, może nawet górnik. ale kasjer w biedronce ? podejrzewam ,że w większości stres jest spowodowany faktem ,ze trzeba pracować, a nie udawać ,ze sie pracuje. | to chyba jakiś żart ?! Czy my pracujemy w tej samej firmie ?
vip - 2014-04-13, 10:48
@makota- wnioskuję, że to była ironia. Bo jeżeli nie, to powinnaś zostać pracownikiem roku!
[ Dodano: 2014-04-13, 12:05 ]
Pamiętam czasy w naszej firmie kiedy pracę zaczynało się od picia kawy, nie było kamer, tylu kontroli-Biedronek też było "zaledwie" 600 z 8-osobową załogą (łącznie z kierownictwem 2-osobowym) i dwoma ręcznymi paleciakami. Fakt pracowało się nie 8 czy 6 godzin, a ile było trzeba, ale pracę w tamtym okresie wspominam dużo lepiej. Nie było takiej nagonki na pracowników, kontroli, audytów z dziwnych firm,śmiesznych TK, wizyta KR czy KO też była "normalna" i towar był rozstawiony, klient obsłużony, sklep posprzątany.. A teraz niby załogi jest więcej, a rzadko można zrobić to co miało się zaplanowane. Codzienność w Biedronce to bieg, pot na czole, dupie itd...
Hell - 2014-04-13, 18:44
vip jest wiele racji w tym co mówisz. :tak:
DarkSide - 2014-04-13, 20:02
Dokładnie vip,
makota, chyba pracujesz na prawdę gdzie indziej...
makota - 2014-04-13, 20:45
DarkSide napisał/a: | Dokładnie vip,
makota, chyba pracujesz na prawdę gdzie indziej... |
może po prostu mam trochę inne podejście. po pierwsze jestem świadoma tego,że idę do pracy po to by pracować , a własnie lubię bieg i pot po dupie...:) po drugie jeżeli wszystko staram sie robić zgodnie z procedurami i oczekiwaniami ks-ów, kr-ów itd. to czym mam sie stresować ? a po trzecie polecam dystans, duuużo dystansu. to tylko sklep...
kluq - 2014-04-13, 21:03
vip napisał/a: | rzadko można zrobić to co miało się zaplanowane. |
To jak sądzę tylko kwestia organizacji pracy tak sobie jak i reszcie złogi oraz pomoc kadry kierowniczej na sklepie.
Anonymous - 2014-04-13, 21:51
No właśnie... Pomoc kadry kierowniczej. HAHAHA
... Gdzie ta pomoc? Chyba nie na moim sklepie? Wiecznie poganianie, wiecznie źle, wiecznie jedna osoba ma 10 zadań do zrobienia, kiedy pupilek chodzi i nic nie robi
He. Tyle się mówi o szacunku.
vip - 2014-04-14, 08:36
kluq- organizację pracy to ja mam we krwi. Piszesz tak jakbyś ze wszystkim się "wyrabiał" i był wyjątkiem w JMP z organizacją czasu pracy. Chyba słabo jednak pracujesz, bo każdy po przyjściu do pracy "rozkłada" obowiązki w miarę możliwości personalnych- ale często masz po prostu za mało ludzi i czasu aby ogarnąć ten chaos; bo przecież nasza praca to nie tylko rozkładanie towaru i obsługa kasy ale dochodzi :brudna podłoga, wskazanie towaru klientowi (często jeden za drugim przychodzi i latasz z jednego końca sklepu na drugi),wypiek pieczywa (bo dostępność jest wymagana), wpada KR- przestawić to tam-a to tu,itp... Jest wiele zdarzeń dla których przerywasz swoje "plany", więc nie wyskakuj tu z organizacją pracy bo możesz takie brednie wypisywać na forum DLA NIEŚWIADOMYCH .
[ Dodano: 2014-04-14, 09:49 ]
@makota- zazdroszczę świadomości, pozytywnego nastawienia do spoconej dupy ( i nie tylko) i życzę aby te cechy u Ciebie się nie zmieniły - a na pewno firma to doceni-szczególnie tę spoconą dupę - TRZYMAM KCIUKI!
kluq - 2014-04-14, 12:26
Ja tym wyjątkiem może i nie jestem ale znam kilka takich wyjątków więc świadomy jestem i to bardziej niż sądzisz. Prócz tego jeden wyjątek na sklepie nie wystarczy ale jeden wyjątek plus reszta kadry kierowniczej bardzo zdyscyplinowana i da się pracować sprawnie z wyrabianiem premii włącznie
lokii - 2014-04-14, 16:41
nie wiem jak wy ale ja dalej uwazam ze to jest tylko praca w sklepie jakos mocno sie nie przejmuje calym chaosem zrobie tyle ile zdarze kolejna zmiana tez musi miec co robic a roboty i tak nie przerobisz
malwis19 - 2014-04-14, 19:25
A i potem często jest tak,że zawsze znajdą coś,aby się przyczepić,opieprzyć.Nikt z "góry"za to,że zrobisz więcej ci nie podziękuje
makota - 2014-04-14, 22:23
vip napisał/a: | [ Dodano: 2014-04-14, 09:49 ]
@makota- zazdroszczę świadomości, pozytywnego nastawienia do spoconej dupy ( i nie tylko) i życzę aby te cechy u Ciebie się nie zmieniły - a na pewno firma to doceni-szczególnie tę spoconą dupę - TRZYMAM KCIUKI!
|
dzięki, widzisz... ja jestem spokojna o moją dupę i do pracy chodzę z uśmiechem. to mi wystarczy.zero stresu naprawdę polecam
|
|
|