Praca w Biedronce - Mandat z sanepidu
4ever - 2014-01-23, 19:12
U nas był mandat 100zł ale nikt z kierownictwa nie poprosił o składkę
A nawet jeśli by to zrobił to i tak bym nie dał bo w tamtym czasie 2 osoby były na zwolnieniu KR nie chciał nikogo przyjąć a na zmianie 2 osoby + kierownik.
no_name_ona - 2014-01-23, 19:22
U nas jak byl mandat na 100 zl to tez wywieszono kartke ze skladka po 10 zl.
Lilith - 2014-02-28, 19:33
A słyszał ktoś może,żeby ktoś kiedyś dostał mandat za pomalowane paznokcie?
argen64 - 2014-03-05, 17:10
Jak byłbym z sanepidu to wlepiłbym mandat za brudne kosze plastikowe. W "mojej" Biedronce czyste były tylko raz..... Jak wymienili na nowe
Lilith - 2014-03-05, 17:18
I dość
odza - 2014-03-07, 14:11
Ja w swojej biedronkowej karierze złapałam dwa mandaty, jeden 300 zł za niedowagę cebuli w siatce, drugi 200 zł za banderolki, obie sytuacje nie były z naszej winy. Pierwszy mandat wziął na siebie KR, bo cebulka była świeżo z tira ściągnięta, więc to producent oszukał, drugi musieliśmy zapłacić sami, mimo, że brak banderoli stwierdzono w zamkniętym kartonie. KR stwierdziła, że nasza sprawa, nasz mandat. Zrzuciliśmy się KS i ZKS, bo nie chcieli, żebym to ja musiała ponieść koszty
ondrasz - 2014-03-07, 18:44
W życiu bym mandatów za coś takiego nie przyjął. Niech idą do sądu - w każdym wygrywasz.
Karton zamknięty - odpowiedzialność producenta
Niedowaga produktu - ewidentna wina producenta.
Niech sobie Pani z sanepidu bierze w cholerę ten worek i karę daje producentowi.
Jestem w 100% przekonany że przy odmowie mandatu gdyby jakimś cudem doszło do rozprawy sądowej to sąd przyznałby mi rację.
kiki1411 - 2014-10-06, 14:48 Temat postu: mandaty z sanepidu My niedawno dostaliśmy mandat w wysokości 700zł i KS oznajmił że mamy się na niego złożyć bo sam nie będzie płacił a z obliczeń wynika że po 50zł na głowę, dla mnie to jest dużo i nie zamierzam go płacić.Nie odbiorę swoim dzieciom chleba z ust po to by płacić mandat.Uważam tak jak ktos tu napisał,to kierownicy zarządzają czasem pracownika a my robimy to co oni nam karzą.Jest mało osób na zmianie i jeszcze nie było sytuacji odkąd pamiętam żebyśmy wszystko robili ze spokojem.W porównaniu do innych biedronek a odwiedzam ich dużo to my latamy po tym sklepie z jęzorem na brodzie i wiecznie czasu nam na wszystko brakuje a na innych sklepach mają czas na wszystko.Co prawda jakiś wielkich utargów nie mamy ale dużo klientów z niewielkimi zakupami.Ale i tak słyszymy od pewnego zastępcy że "daliśmy dupy" bo się z czymś nie wyrobilismy....
fryndzel - 2014-10-06, 15:15
dla jeden osoby 700 to dopiero obciazenie, a kierownicy zaniedbuja swoje obowizki przewaznie dlatego ze pomagaja kasjerom w ich obowizkach zostawiajac swoje. kazdy kierownik moglby caly dzien zajac sie swoja robota zamowienie papierki hr ceny. tylko kto wtedy rozkladalby towar robil layout piekł pieczywo itd
Anonymous - 2014-10-06, 16:00
Wg ostatniego stanowiska firmy, to w ogóle nikt ze sklepu nie powinien tego płacić, tylko właśnie firma.
matusiak80 - 2014-10-19, 16:04
Za to firma może zaoszczędzić na mandatach .
|
|
|