Praca w Biedronce - Czy to możliwe!!!!! Szacunek
Anonymous - 2013-10-14, 19:07
Szacunek i biedronka? To się wzajemnie wyklucza
Anonymous - 2013-10-14, 19:43
firma stawia na szacunek.... ten widać zwłaszcza od kr w górę .....taki że w DC Gdańsk ko pan P. tak szanował kr że się 4 zwolniły w tym bardzo ludzka pani K. i oddały sprawę o mobbing..... a skończy się jak zawsze tam wyżej....sutą odprawą pod stołem
Koza - 2013-10-14, 19:56
Larrikol napisał/a: | Szacunek i biedronka? To się wzajemnie wyklucza |
I tu się z Tobą nie zgodzę....Ja osobiście doznałam szacunku pracując w Biedronce.A mianowicie zostałam bardzo profesjonalnie i z pełnym szacunkiem zwolniona.I to wcale nie jest żart!Naprawdę pięknie to zrobili:
KR zebrała gremium w postaci wszystkich możliwych kierowników.Wyznaczono miejsce siedzące na środku pomieszczenia socjalnego,które honorowo zajęłam.A potem poinformowano mnie stanowczo,acz ze współczuciem,o fakcie nie podpisaniu ze mną kolejnej umowy.Po wymianie kilku pytań i odpowiedzi wszyscy zebrani,w szyku funkcyjnym-malejącym wylewnie podziękowali mi za owocną współpracę i życzyli dalszych sukcesów zawodowych kwitując owe życzenia uściskiem dłoni
To były jedyne objawy szacunku jakich doznałam pracując w JMP.Lepiej późno niż wcale A potem oddałam FARTUCHA.A nawet dwa...
niunia765 - 2013-10-14, 21:08
tAk zgadza się w trójmieście KO pan P....szalał okropnie prawie wszyscy KR się pozwalniali i dobrze że skierowali sprawę do sądu może się nauczy traktowąc ludzi po ludzku.Czekamy na relacje ze sądu.
agnieszka60 - 2013-10-15, 06:02
w biedronce nie ma czegoś takiego jak szacunek KR jest bogiem, przychodzi tylko pokazuje palcem , nie widzi tego że cała załoga na zmianie siedzi na kasie albo zap.... przy paletach, a on wymaluje 2 albo 3 strony w pamiętniku i musisz to zrobić, nieważne że nie byłaś na przerwie bo nie było na to czasu, masz zrobić wszystko i już )
domin - 2013-10-15, 08:25
Jak to gdzies kiedyś usłyszałem ,ma być respect,ale z dołu do góry hahahahahah
Anonymous - 2013-10-15, 10:21
U Nas nie ma szacunku Kierownicy uważają się za Bóg wie co,My kasjerzy najlepiej jak byśmy siedzieli cicho i nic nie mówili...jest coraz gorzej
marysia6264 - 2013-10-15, 13:04
W Biedronce nie ma już szacunku ludzi z góry dla kadry niższego szczebla. Ja jako kierownik sklepu (BYŁY) nie wyobrażałam sobie aby nie puścić kasjera na przerwę. A KR jak przyjechał a były kolejki przy kasach ,a kasjer na przerwie i słyszałam komentarz typu ''KOLEJKA A ON NA PRZERWIE'' to moja odpowiedź''należy mu się jak psu zupa'' dosadnie ale więcej już takich komentarzy nie było. Nie rozumiem jak wyższy szczebel kadry kierowniczej głównie KR,KO ma tak wysokie mniemanie o sobie jakby byki bogami. Mają prawo wymagać ale niech ludzi traktują jak ludzi a nie jak woły robocze. Ciąć etaty i wymagać to dewiza firmy od dłuższego czasu. :nie:
Entombed - 2013-10-15, 21:21
smieszne jest to ze firma niby dba o "szacunek" a faktycznie nie ma go wcale bo Pan, Pani KR sa bogami, pisanie o tym ze kazdy jest doceniany prosze was na awans moze liczyc wybaczcie "dupoliz" a nie osoba ktora cos wnosi jakos sie udziela nie kryje swojego niezadowolenia taka jednostka jest odrazu najgrosza bo jakto kasjer ma wiedziec cos ponad stan ah ta polska coraz bardziej czlowiek ma jej dosc
Katarina09 - 2013-10-15, 23:45
o tak Entombed świeta prawda '' dupolizacz'' lub znajomy-rodzina kr a nawet jak juz jest ktos awansowany - szkolony to sie nagle okazuje ze nie trzeba i wpada jakas znajoma-my ko
|
|
|