To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Prawa pracownika - Długie L4 a grafik

jagodak - 2013-06-21, 21:50

Okres usprawiedliwionej nieobecności (czyli zwolnienie lekarskie) w pracy obniża czas pracy pracownika o liczbę godzin tej nieobecności, zgodnie z przyjętym rozkładem czasu pracy. (ustawa z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94) - art. 130 § 3)
Czyli mamy poniedziałek i plan pracy na cały tydzień(teoretycznie powinno być to 40 godzin)
Pracownik miał zaplanowany plan pracy:
Poniedziałek 8 godzin
Wtorek 8 godzin
Środa 8 godzin
Czwartek Wolne
Piątek Wolne
Sobota 12 godzin
Niedziela 12 godzin
Pracownik przynosi L4 na dwa tygodnie od poniedziałku do następnej niedzieli,więc jego czas pracy obniży się o 48 godzin zgodnie z przyjętym ( czyli podpisanym grafikiem) rozkładem czasu pracy za pierwszy tydzień i o 40 godzin za drugi tydzień zwolnienia.
Jeśli ktoś dalej nie rozumie to proszę pytać.
Aha no i pewnie będzie pytanie dlaczego w następnym tygodniu 40 godzin, a dlatego że KP mówi -ustawa z 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz.U. z 1998 r. nr 21, poz. 94) - art. 129 § 1. Czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nie przekraczającym 3 miesięcy, z zastrzeżeniem przepisów art. 129[4], 132 § 2 i 4 oraz art. 142.

B_Krakow - 2013-06-21, 22:06

jan kowalski napisał/a:
B_Krakow napisał/a:
Jeśli było to ZL dłuższe, wówczas na kolejne tygodnie planowaliśmy po 40h (jeśli chodzi o cały etat).

Z tego co ja wiem, to w momencie kiedy dostajemy zwolnienie do ręki to już nic nie powinniśmy zmieniać w grafiku. Nawet jeśli zwolnienie jest powyżej tygodnia a na kolejny tydzień bilans zakłada u osoby chorej np 24 godziny... Ale mogę się mylić. Myśle że jagodak nam rozjaśni sytuację.


Broń Boże! Grafiku nie zmieniamy. Chodziło mi o sytuację w której ktoś ma ZL na tydzień i wiemy, że może po tym tygodniu przynieść kolejne - na kolejny tydzień :]

jagodak - 2013-06-21, 22:24

No właśnie na kolejny tydzień zmieniamy, bo nie może być ani MNIEJ ani WIĘCEJ niż 40 godzin

[ Dodano: 2013-06-21, 23:30 ]
jan kowalski napisał/a:
B_Krakow napisał/a:
Jeśli było to ZL dłuższe, wówczas na kolejne tygodnie planowaliśmy po 40h (jeśli chodzi o cały etat).

Z tego co ja wiem, to w momencie kiedy dostajemy zwolnienie do ręki to już nic nie powinniśmy zmieniać w grafiku. Nawet jeśli zwolnienie jest powyżej tygodnia a na kolejny tydzień bilans zakłada u osoby chorej np 24 godziny... Ale mogę się mylić. Myśle że jagodak nam rozjaśni sytuację.

Bilans zakłada 24 godziny?
Bilans zakłada 40 godzin na każdy tydzień, a to Ty zabierasz pracownikowi z bilansu godziny, bo jest Ci on potrzebny w pracy w godzinach nadliczbowych.

[ Dodano: 2013-06-21, 23:41 ]
Albo jeszcze inaczej , co w sytuacji kiedy mamy ostatnie dwa tygodnie kwartału, pracownik ma wolne dwa tygodnie, ponieważ miał tak dużo wyrobionych nadgodzin, że musimy mu teraz wydać wolne. Pracownik na te dwa tygodnie przynosi L4, i co robimy, przecież ma wolne, to L4 do kosza?NIE!
Wtedy wprowadzamy absencje ZL na te dwa tygodnie i w efekcie pracownik ma zapłaconą podstawę za dwa tygodnie, L4 za dwa tygodnie plus za nadgodziny
Tak powinno być zgodnie z prawem pracy i ubezpieczeń społecznych.

Anonymous - 2013-06-22, 19:14

jagodak napisał/a:
Wtedy wprowadzamy absencje ZL na te dwa tygodnie i w efekcie pracownik ma zapłaconą podstawę za dwa tygodnie, L4 za dwa tygodnie plus za nadgodziny
Tak powinno być zgodnie z prawem pracy i ubezpieczeń społecznych.

Nadgodziny...? I tak to jest płacone w naszej firmie? Czy tak powinno być?

jagodak - 2013-06-22, 22:51

Podejrzewam że niewielki procent osób o tym wie. Ale gdyby taka sytuacja jak w przykładzie który podałam wystąpiła, to firma musiałaby wypłacić.
Hell - 2013-06-23, 11:08

jagodak napisał/a:
No właśnie na kolejny tydzień zmieniamy, bo nie może być ani MNIEJ ani WIĘCEJ niż 40 godzin

[ Dodano: 2013-06-21, 23:30 ]
jan kowalski napisał/a:
B_Krakow napisał/a:
Jeśli było to ZL dłuższe, wówczas na kolejne tygodnie planowaliśmy po 40h (jeśli chodzi o cały etat).

Z tego co ja wiem, to w momencie kiedy dostajemy zwolnienie do ręki to już nic nie powinniśmy zmieniać w grafiku. Nawet jeśli zwolnienie jest powyżej tygodnia a na kolejny tydzień bilans zakłada u osoby chorej np 24 godziny... Ale mogę się mylić. Myśle że jagodak nam rozjaśni sytuację.

Bilans zakłada 24 godziny?
Bilans zakłada 40 godzin na każdy tydzień, a to Ty zabierasz pracownikowi z bilansu godziny, bo jest Ci on potrzebny w pracy w godzinach nadliczbowych.

[ Dodano: 2013-06-21, 23:41 ]
Albo jeszcze inaczej , co w sytuacji kiedy mamy ostatnie dwa tygodnie kwartału, pracownik ma wolne dwa tygodnie, ponieważ miał tak dużo wyrobionych nadgodzin, że musimy mu teraz wydać wolne. Pracownik na te dwa tygodnie przynosi L4, i co robimy, przecież ma wolne, to L4 do kosza?NIE!
Wtedy wprowadzamy absencje ZL na te dwa tygodnie i w efekcie pracownik ma zapłaconą podstawę za dwa tygodnie, L4 za dwa tygodnie plus za nadgodziny
Tak powinno być zgodnie z prawem pracy i ubezpieczeń społecznych.


Ja myślę że naciągasz fakty jagodak. Wg naszych umów praca powyżej 40 godzin tygodniowo to nie są żadne nadgodziny. Słowo przeciętnie robi wielką różnicę.

jagodak - 2013-06-23, 11:32

Nie są to nadgodziny, ale tylko wtedy gdy dostajesz za to wolne. Nic nie naciągam, tak po prostu jest.
Hell - 2013-06-23, 11:43

jagodak napisał/a:
Podejrzewam że niewielki procent osób o tym wie. Ale gdyby taka sytuacja jak w przykładzie który podałam wystąpiła, to firma musiałaby wypłacić.


A wiesz że nie płaci, mieliście taka sytuację?

jagodak - 2013-06-23, 12:10

W Biedronce nie miałam takiej sytuacji, ale biorąc pod uwagę to że działamy zgodnie z prawem, to pewnie by zapłaciła.
Natomiast w mojej poprzedniej pracy, taka sytuacja miała miejsce, pracownik uparł się żeby przyjąć jego L4, bo po co mu wolne skoro jest chory i firma musiała płacić.

Hell - 2013-06-23, 12:24

Myślę że powinniśmy się stosować do wytycznych które daje nam Firma, mając taki sztab specjalistów że na pewno nie łamią prawa pracy a szukanie niedociągnięć rzekomo niezgodnych z kodeksem pracy wywołuje tylko niepotrzebne zamieszanie wśród osób które się na tym do końca nie znają. :aniol:
jagodak - 2013-06-23, 15:01

lenka* napisał/a:
Myślę że powinniśmy się stosować do wytycznych które daje nam Firma, mając taki sztab specjalistów że na pewno nie łamią prawa pracy a szukanie niedociągnięć rzekomo niezgodnych z kodeksem pracy wywołuje tylko niepotrzebne zamieszanie wśród osób które się na tym do końca nie znają. :aniol:

Ok ale w poście na 1 stronie pisałaś, że przy długim L4 kierownik nie ma obowiązku planowania po 40 h, a to przecież jest łamanie prawa i jeśli ktoś Ci na to pozwolił to zwyczajnie nie ma racji

[ Dodano: 2013-06-23, 16:05 ]
B_Krakow napisał/a:
To jest wlaśnie temat o który chcę zapytać KR. Szukałem odpowieniego przepisu KP ale nie znalazłem. Do tej pory było u mnie tak, że na pierwszy tydzień planowaliśmy osobie, która brała ZL po piątku po godz 14.00 (po wydrukowaniu wersji ostatecznej grafiku) na godziny, które pracownik miał zaplanowane, tj. jeśli miał 32h to ZL na 32h, jeśli miał 48h, to ZL na 48h. Jeśli było to ZL dłuższe, wówczas na kolejne tygodnie planowaliśmy po 40h (jeśli chodzi o cały etat). Podręcznik KS nic o tej sprawie nie mówi.

I właśnie tak jst prawidłowo, zgodnie z prawem.

Hell - 2013-06-23, 15:27

jagodak, wskaż mi proszę gdzie jest jakaś informacja w podręczniku Kierownika lub innym dokumencie sklepowym o konieczności planowania tych 40 godzin tygodniowo w kolejnych tygodniach zwolnienia. Być może to jest właściwe ale ja nigdzie nie spotkałam się z takimi wytycznymi a gruntowna znajomość kodeksu pracy póki co nie jest wymagana. :P
jagodak - 2013-06-23, 16:44

lenka* napisał/a:
jagodak, wskaż mi proszę gdzie jest jakaś informacja w podręczniku Kierownika lub innym dokumencie sklepowym o konieczności planowania tych 40 godzin tygodniowo w kolejnych tygodniach zwolnienia. Być może to jest właściwe ale ja nigdzie nie spotkałam się z takimi wytycznymi a gruntowna znajomość kodeksu pracy póki co nie jest wymagana. :P

Nigdzie w podręczniku nie jest to napisane, niestety, tak jak wiele innych rzeczy.
Gruntowna znajomość prawa pracy nie jest wymagana, ale moim zdaniem osoby które zarządzają personelem, powinny choćby z ciekawości prawo pracy znać.

Hell - 2013-06-23, 17:29

Jak mnie będą zwalniać to może wtedy więcej poczytam. :D
jagodak - 2013-06-23, 17:39

lenka* napisał/a:
Jak mnie będą zwalniać to może wtedy więcej poczytam. :D

Wtedy to może być już za późno :-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group