BOP - Premia dla kasjerów
reniusia - 2010-11-15, 23:05
eeewelinkaaa napisał/a: | Kzdemu zdarzaja sie pomylki,my tez jestesmy tylko ludzmi.
Cale szczescie ze u nas nie ma klientow typu Edyta.
Jesli nawet przeoczymy jakas date,klient grzecznie prosi nas na bok,aby nikt nie slyszal i nam podaje towar przeterminowany.
Przynajmniej ja mam same tego typu przypadki.
Kieruje sie prosta zasada:Jak Ty postepujesz z klientem,tak On postepuje z Toba.Bedac milym i grzecznym w wiekszosci przypadkow spotykamy sie z takim samym nastawieniem klientowdo Nas!!! | święta racja!!!!! a z tą datą to się pewno pomyliła dziś klientka też mi pokazuje towar i afera drze się przeterminowane bo data18.08.2011 ja jej tłumaczę tak może być dopiero ze za rok popatrzyła na mnie jak na kosmitkę i poszła sobie
Blondi86 - 2010-11-15, 23:09
no jeszcze na rok trzeba spojrzec a nie dzien miesiac i darcie ryjka na cały sklep , heh
lalka - 2010-11-16, 22:16
tak nasz klient nasz pan im się pomyłki mogą zdarzać ale nam pracownikom nie mogą bo od razu jakieś problemy. a z tą data wrześniową to aż nie chce mi się wierzyć
[ Dodano: 2010-11-16, 22:17 ]
a może to jedna z koleżanek które wyleciała z tego sklepu co rzekomo znalazła takie po terminie i chce zepsuc reputację firmie i pracownikom
Wojtus - 2010-11-17, 14:15
Post Edyty był napisany 14 września. Patrzcie na daty
Blondi86 - 2010-11-17, 17:25
no tak widziałam ze 14 wrzesnia, ale dla niej, jak data miesa do 14 wrzesnia to juz bylo widocznie przeterminowane
jonka - 2010-11-25, 23:23
ja do klienta grzecznie i z uśmiechem DZIEŃ DOBRY,a ten gburowato REKLAMÓWKĘ PROSZĘ!!!! albo wcale nie odpowiada na przywitanie,i jak tu zachować kroki kasjera? .też tak macie?
Biedronek On - 2010-11-26, 00:27
Są i tacy klienci co się tak zachowują, ale Ja w takich momentach w myślach......... :D mówię, a że słownictwo mam bogate to nie oszczędzam.Przede wszystkim nie pozwól się wyprowadzić z równowagi stosuj kroki kasjera, a jak taki klient doczepi się do Ciebie, bo coś mu się nie spodoba, to od razu 2 dzwonki na kierownika zmiany. Ostatnio kobieta zrobiła Halo bo galaretki na sklepie są po 4,99 a w kasie 6,49, że oszukujemy i wydziera się na kasjerke, ludzi w kolejce buntuje że tu oszukują itd Zainwestowałem w moje nogi i podszedłem do stołów zabierając cenę Czekolady świątecznej i Galaretek i kłade na taśmę, żeby pozostali klienci widzieli i pytam jeszcze raz jaką cenę Pani widziała galaretek na sklepie :D Jakiś koleś Ją zrypał z kolejki żeby sobie założyła jeszcze jedne okulary jak nie umie czytać :D Pani zrezygnowała z zakupu galaretek, oczywiscie symbolicznego słowa przepraszam od Niej nie usłyszeliśmy.
Blondi86 - 2010-11-26, 10:18
hehe nieźle :D prawidłowo zrobiłeś. Niektórzy ludzie zachowują się jak by mózgu nie mieli:boks:
zielonabiedrona - 2010-11-26, 23:57
ja zrobiłam dokładnie tak samo,jak mi klientka wciskała,że duża paczka cukierków czekoladowych ze stołów ma kosztować 1,69,a ja kasuję jej 5,99...Poszłam do tego stołu,ściągnęłam ODPOWIEDNIĄ cenę i pokazałam tej pani.....cisza....ale i spokój...
bartek_remix - 2010-12-01, 00:01
Moim zdaniem lepiej inteligentnie udowodnić klientowi że się myli "zrobić przy innych wariata" niż się z nim kłócić. Jeżeli jednak ma rację to lepiej przeprosić
jonka - 2010-12-02, 18:18
parę dni temu:
-ja:dzień dobry
-klient:dzień dobry
-ja:potrzebuje pan reklamówkę?
-klient:tak,tak dwie kostki masła. :rotfl:
Blondi86 - 2010-12-02, 18:26
No wiesz moze chciał te 2 kostki masła zabrać w reklamówce, to nie jest dziwne chyba
jonka - 2010-12-02, 21:31
może!?.... tylko,że on koniec końców nie chciał tej reklamówki,bo miał swoją!
Bartosz - 2010-12-03, 18:01
Wiecie co, tak już żyje kilka dobrych dni w Hamburgu i powiem wam, że... tu w sklepach kasjerzy zapierdzielają jak by mieli motorki w pupie (u mnie na sklepie, towar tak szybko kasowali tylko nie liczni, a w pozostałych sklepach moim zdaniem kasjerzy kasują wolno) - to po pierwsze. A po drugie, tu kasjerzy nie dość, że pytają o reklamówkę (chodź tylko przy większej ilości zakupów), to jeszcze pytają za każdym razem czy życzy sobie Pan/Pani paragon, jeśli nie - to niszczą i wyrzucają do kosza w boksie kasowym. Ogólnie chciałem tylko zauważyć, że Biedronka stara się wyrównać do standardów europejskich krajów lepiej rozwiniętych jak np. Niemcy. Niestety wybrali trochę pokrętną drogę z proponowaniem Kropki i reklamówki do każdego zakupu.
markoz - 2010-12-04, 06:28
szczerze z proponowaniem to nie wiem pokrecony pomysł jest ale cóż to swoją drogą grubiaństwo klientów też mnie jedna kobieta wyprowadziła z równowagi bo była nie duza kolejka 3 wózki i kobieta pokzuje dziecku mnie jako przykład że jak się nie bedzie uczyło wyląduje na kasie w biedronce ja na to że co sobie wyobraża że jak przyszła sobie do sklepu pracowników po obrażać to nie muszę siedziec przy kasie bo mogę chetniej na przerwę iść.interweniowała zks ale kobiata ani dziekuje ani dowidzenia. szczerze lud co robi zakupy a teraz w okresie przedświątecznym to konie z klapkami na oczach i wymagać od nas pampersów i braku przerw jak to od jednego klienta usłyszałem że pojeść i wypić to w domu moge
|
|
|