Pierwsze dni w pracy... - Rozmowa rekrutacyjna na zastępce kierownika
DarkSide - 2011-01-25, 09:57
U nas niema kasjer czy zks czy czy ks. każdy robi na sklepie. wiadomo jest robota w biurze to siędzą i robią, ale jak trzeba to i na sklepie robią czy na kasę idą
Sacri - 2011-06-21, 16:09
pozwólcie, że trochę odświeżę temat i dosłownie zapytam o to co w temacie...
drodzy Forumowicze czy moglibyście przedstawić co nieco tego co Wam wiadomo nt. rekrutacji na zastępce kierownika sklepu? W następnym tygodniu mam rozmowę o pracę, właśnie na stanowisko zastępcy. Czasy są tak okropne i rynek pracy także, że ciężko jest o dobrą pracę... może nie którzy za Was podziela się tym co przechodzili na rekrutacji na to stanowisko?
Jestem osobą z zewnątrz. Nigdy nie pracowałem w sieci Biedronka, byłem natomiast kierownikiem zmiany w pewnej firmie handlowo usługowej. No i udało mi się jakoś, że moja osoba zainteresował JMD, ale mam obawy że nie uda mi się na rozmowie, bo być może zostałem zaproszony tylko jako mięso do castingu o prace, gdzie może są jakieś ustawianki co do tego komu się uda dostać pracę... jestem młodą osobą poniżej progu 25lat, ale trochę już liznełem co jest pięć w dawnej pracy...
jeżeli nie chcecie "zwierzać się" na forum to proszę o kontakt na PW
escobar - 2011-06-21, 18:42
Jak masz doświadczenie jako kierownik zmiany w firmie handlowo-usługowej to z daleka omijaj Biedronkę. Zastępca kierownika w tej firmie nie ma za wiele wspólnego z kierowaniem to bardziej robotnik funkcyjny z większą odpowiedzialnością.
Sacri - 2011-06-21, 19:43
escobar napisał/a: | Jak masz doświadczenie jako kierownik zmiany w firmie handlowo-usługowej to z daleka omijaj Biedronkę. Zastępca kierownika w tej firmie nie ma za wiele wspólnego z kierowaniem to bardziej robotnik funkcyjny z większą odpowiedzialnością. |
te słowa dały mi dużo do myślenia i do wahania się teraz...
dotychczas (w poprzedniej pracy) przede wszystkim, a może w skrócie zajmowałem się obsługa klienta opartą o aktywną sprzedaż, merchandisingiem na sklepie, szkoleniem nowych pracowników i zamawianiem, przyjmowaniem, a także ekspozycja i inwentaryzacją produktów... miałem podległą grupę pracowniczą i kontrolowałem wyrabianie planów sprzedażowych...
i tak sobie pomyślałem, że może praca jako z-ca kierownika sklepu Biedronka dałaby mi jakiś progres, nie tylko w zmianie nazwy stanowiska, ale dałaby mi szanse rozwoju... ale teraz obawiam się, że chyba nie będzie różowo... dostałem parę PW mówiących, że szkoda czasu i zdrowia na JMD... jak Wy uważacie?
dotąd zarabiałem w przedziale 1800-2300 netto, nie zależy mi bardzo na wysokich pieniądzach, gdyż mam świadomość że na dzień dobry nie będę miał kokosów, tylko trzeba sobie wypłatę wypracować... a ogólnie bardzo licho jest w tym kraju z pracą na dobrych warunkach
a więc czy JMD i stanowisko z-cy kierownika sklepu warte jest świeczki...
P.S. : dorywczo jestem tajemniczym klientem i powiem Wam, że jak dotąd miałem wiele audytów, różne cuda mnie spotykały i różna obsługa klienta... i odkąd pamiętam Biedronka zawsze świeciła poziomem... nie to co syf i lekceważące podejście do klienta w sieci z pieskiem z żółtym koszykiem
malenstwo20088 - 2011-06-21, 20:38
potwierdzam w biedronce pracujesz od sprzatacza po ochrone na stanowisku zks
fryndzel - 2011-06-21, 23:04
jeśli chodzi o samo dostanoie stanowiska to nic trudnego. ja tez kiedy przyszlam to bylam osoba z zewnatrz, a wczesniej pracowalam w sklepach odziezowych. praca jest rozna czasami ma sie dosc, ale patrzac z perspektywy nie zaluje ze zostawialm poprzednia prace dla JMD
Sacri - 2011-06-21, 23:15
fryndzel napisał/a: | ale patrzac z perspektywy nie zaluje ze zostawialm poprzednia prace dla JMD |
jakiej perspektywy? wynagrodzenia? zaplecza socjalnego? czy czego innego
bartek_remix - 2011-06-22, 07:02
[quote="Sacri"] escobar napisał/a: |
dotąd zarabiałem w przedziale 1800-2300 netto, nie zależy mi bardzo na wysokich pieniądzach, gdyż mam świadomość że na dzień dobry nie będę miał kokosów, tylko trzeba sobie wypłatę wypracować... a ogólnie bardzo licho jest w tym kraju z pracą na dobrych warunkach
a więc czy JMD i stanowisko z-cy kierownika sklepu warte jest świeczki... |
Myślę, że tak naprawdę jeżeli chodzi o kierownictwo w sklepie to wysokość wynagrodzenia ustalamy sobie sami.
Bo jeżeli przychodzimy do pracy żeby odbębnić swoje, nie pomyślimy jak lepiej wyeksponować towar żeby szybciej go sprzedać i mieć miejsce na następny, jak zmniejszać PL-kę, jak robić dobre zamówienie, żeby dużo sprzedać i dużo nie wyrzucać, jak pracować z podległym personelem, żeby ich praca była jak najbardziej owocna względem sklepu jak i klientów to nie mamy co marzyć o dobrej PL-ce inweteryzacji a co za tym idzie premii. a naprawdę każdy sklep może mieć dobrą premię.
A to może się w dwojaki sposób odbić na naszym wynagrodzeniu. Albo będzie lepsze, albo gorsze
Bartosz - 2011-06-22, 21:44
Praca w Biedronce jako z-ca kierownika to sporo odpowiedzialności za nie wiele wyższą pensje od kasjera i do tego, nie wiele mniej obowiązków typowo fizycznych. Będąc z-ca kierownika (moim zdaniem) raczej masz nie wielkie szanse, na awans kierownika sklepu w przeciągu krótszym niż 5 lat. Pracowałem w Biedronce prawie 3 lata, po pierwszym roku chcieli mnie awansować na z-ce kierownika, ale nie dałem się i w chwili obecnej żałuje tylko tego, że w CV nie mogę wpisać ZKS - niczego więcej. Ogólnie moja Biedronka była elitarna w swoim rejonie i u nas z-cy KS się szkolili na inne Biedronki, nawet stażysta KR - więc wiem co pisze
Aby nie było, że wymieniam same negatywy to Biedronka chyba najlepiej płaci...
Sara73 - 2011-07-28, 14:54
Witam
Jakie warunki należy spełnić i gdzie można zgłosić swoją kandydaturę na z-ca kierownika i jeżeli mam jakieś sugestie odnośnie ulepszenia pracy czy warto o nich mówić głośno?
Bartosz - 2011-07-28, 22:29
Sara73, konkretnych wymogów na ZKS wydaj mi się, że nie ma. Na pewno dużym plusem będzie wcześniejsza praca na takim stanowisku. Kandydaturę zgłaszasz poprzez CV. O ulepszeniu pracy zawsze warto głośno mówić i myślę, że jest to mile widziane na wszystkich Biedronkach (na mojej było), a jeśli nie, to na pewno nikt Ci głowy za to nie urwie.
Pozdrawiam
kociak408 - 2011-10-12, 22:42
Witam! wysłałam dziś aplikację na zastępce kierownika w naszej biedronce, chciałam się dowiedzieć o co konkretnie mogą pytać na rozmowie jnej, jak ona wygląda i kto ją prowadzi. Jeśli ktoś mógłby mi odpowiedzieć byłabym wdzięczna. pozdrawiam
daszu - 2011-12-06, 14:52
Witam. Ja mam jutro rozmowę na z-cę kierownika. Jakich pytań można się spodziewać ? jest to rekrutacja zewnętrzna.
lala0102 - 2011-12-06, 23:24
daszu napisał/a: | Witam. Ja mam jutro rozmowę na z-cę kierownika. Jakich pytań można się spodziewać ? jest to rekrutacja zewnętrzna. |
pytań jest dużo począwszy od, co ci sie podoba w biedronce a co chciałbys zmienić
do np. co zrobisz w sytuacji gdy czekasz rano na kasjera z którym otwierasz sklep i jego nie ma a inni nie odbierają tel. dodajmy jest 6rano?
to taka namiastka mnie maglowali godzine.
powodzenia
WisniaJ - 2012-01-09, 12:58
Witajcie, byłam na rozmowie kwalifikacyjnej na stanowisko zastępncy kierownika sklepu, na drugi dzień dostałam pozytywną odpowiedź (chyba zależy im na czasie). Teraz czekam na telefon z terminem drugiego etapu rekrutacji, ma to być jakiś panel z kierownikiem regionu czy kimś takim - czy możecie podpowiedzieć, jak wygląda taka rozmowa, czy jest to kolejny etap na który jest zaproszonych kilku kandydatów, czy może jest to tylko sprawdzenie decyzji kierownika sklepu przez pracowników wyższych rangą? Bardzo proszę o odpowiedź:)
|
|
|