Praca w Biedronce - Kierownictwo
jagodak - 2012-07-14, 10:15
Dokładnie Masz rację, ponoszenie odpowiedzialności to jedyny sposób na takiej zachowanie, niestetety jąja nie wierzę , że taka osoba może się zmienić, dlatego jedynym wyjściem jest zwolnienie takiego pracownika, bo szkolenie nic tu nie da. Moim zdaniem, powinieneś zadzwonić lub napisać do bok. Musisz opisać gdzie znajduje się ten sklep i kiedy miała miejsce taka sytuacja.
paradocs1982 - 2012-10-24, 18:19
jagodak napisał/a: | Dokładnie Masz rację, ponoszenie odpowiedzialności to jedyny sposób na takiej zachowanie, niestetety jąja nie wierzę , że taka osoba może się zmienić, dlatego jedynym wyjściem jest zwolnienie takiego pracownika, bo szkolenie nic tu nie da. Moim zdaniem, powinieneś zadzwonić lub napisać do bok. Musisz opisać gdzie znajduje się ten sklep i kiedy miała miejsce taka sytuacja. |
też tak zrobiłem i jakoś pomogło ... od tego czasu jakoś nikt nawet na sklepie głosu nie podnosi.
JUMIRA - 2012-12-03, 21:04
Dla mnie pana nick jest podejrzanie znany z innego postu z małą korektą tam tęż ktoś o podobny nicku czepiał się kierownika że dopuszcza do pracy osobę z katarem.Jaj to pan to proponuje trochę luzu zająć się swoimi zakupami a nie podsłuchiwać co tam personel robi. .(Fakt nie powinni się wydzierać tak by słyszał to cały sklep)A jeżeli pracownik czuje się zastraszony to on może napisać do BOK.
biedronak - 2012-12-07, 09:18
a u nas zwolnili starą KS po 10 latach a nowa KS to przyjaciółka naszej KR a ta dystrykta -sekta jakaś -gdzie szukać pomocy bo nie wyróbka -płakać się chce-KS palce na sklepie nie ruszy a teraz przed świętami każda para rąk potrzebna -3 os na l4 bo aja dość
>:D
anka2410 - 2012-12-13, 12:40
Czy u was KS przychodzi tylko na ranne zmiany? Czy też na popołudniowe i nocne zmiany?
frania25 - 2012-12-13, 13:15
Tylko na ranne i kasjerka z którą razem dojeżdża też
Mała82 - 2012-12-13, 15:08
U nas też tylko ranki, dlatego nie ma pojęcia, dlaczego popołudniu nie dajemy rady się obrobić
kuba_buba_ - 2012-12-13, 16:58
A co to za zasada przypisania kogoś na stałe do jednej zmiany? Dla mnie to nie ma sensu i na szczęście nie spotkałem się z tym. A zasada dla wszystkich jest prosta - ten tydzień na rano, kolejny na drugą. Bardziej kłopotliwe są zmiany nocne, ale to już inna historia ;-)
mariusz2279 - 2012-12-13, 17:44
u mnie wybrani non stop przychodza na pierwsze zmiany iini za to maja non stop drugie zmiany i u mnie nie ma sprawiedliwosci
[ Dodano: 2012-12-13, 17:45 ]
a jak juz by wypadało miec pierwsza zmiane to akurat wychodzi na to ze wtedy ma sie wolne;) i znowu potem druga
|
|
|