aneta8702 - 2015-03-01, 11:06 u mnie w miescie nie przedluzyli rejonowej umowy, wiec chyba prawda z tymi zwolnieniami marta1 - 2015-03-01, 12:29 Przecież było oficjalne info o zwolnieniach więc machina ruszyła ...firma zaczyna zmiany od tego . Gazela34 - 2015-03-01, 17:00 Chociaż raz nie od szarakow 
Katarina09 - 2015-03-01, 23:06 zaczeli nie od szaraków ale ciekawe mogą zakończyć na szarakach ;( oliwietta - 2015-03-05, 01:29 Zwolnienia sa i to w absurdalnej formie kierownicy sklepów lecą za brak cen,niezrealizowane zamowienia z dc czy pl jedni za przestrzeganie preferencji inni za ich brak,i sa to ludzie ze stażem powyżej 10lat do tej pory chwaleni a tu nagle nagana za nagana w ciagu miesiaca i wypad jestem na slasku tu codziennie slyszy sie ze gdzies kogos wywalili z kierownikow przypadek-niesadze wiec uwazajcie król Julian - 2015-03-05, 09:32 Niestety to prawda zwalniają jak leci i zaczynają od kadry zarządzającej Siedzę na zl i jak jestem na sklepie i widzę co się dzieje to nie mogę uwierzyć nowa pani ks to przyszła kr która się szkoli .Pierwsza alejka o/w mięso jest pusta od godz, 13 klienci idą do DINO bo w biedronce nie ma co kupić .Na magazyn nie da się wejść ,na sali sprzedaży burdel przyjeżdża kr na sklep i co ;OCH JAK SKLEP ŁADNIE WYGLĄDA .Jak bym to była ja to od razu wpis w pamiętnik i nagana .KO nie zagląda teraz na sklep ,obroty spadły i jest wszystko ok do mnie wpadał średnio 2 razy w tyg.i wszystko było źle ciągle słyszałam żebym nie musiał pani zwolnić .Chciał ale nie zdążył trzymajcie się biedroneczki 
piivko19 - 2015-03-05, 10:33 Jednak taktyka jest chyba inna naszej "kochanej" firmy : https://www.dlahandlu.pl/...epow,41139.html "Jak jednak dowiedział się PulsHR.pl, zwolnienia nie omijają również pracowników sklepów na Śląsku, a dokładnie - kierowników. - Niemal codziennie słyszę o tym - mówi nasz rozmówca. - I są to w większości osoby z długoletnim stażem, więc nie są laikami. Nagle okazuje się jednak, że się do swojej pracy nie nadają i zostają zwalniani z dnia na dzień - dodaje." nina98 - 2015-03-07, 01:04 Kończy się właśnie i moja kariera w biedronce... Nie dadzą mi umowy na stałe - już to wiem, na dodatek jestem w ciąży i nawet prawo nie nakazuje mojej umowy przedłużyć.... Przykro, poświęciłam dla tej firmy kawał mojego życia,a "ludzie" pracujący na kierowniczych stanowiskach traktują cię jak śmiecia. Niestety. Luuuuuudzie, nie warto się starać w biedronce, nikt was nie doceni. Jak nie będziecie lizać d..y żmijom, do niczego nie dojdziecie. Anonymous - 2015-03-07, 08:19
Prawo nakazuje przedłużyć do dnia porodu. Przedłuż zaświadczenie że jesteś w ciąży i na l4 vip - 2015-03-07, 12:30 Dziewczyno, skąd Ty się urwałaś? Jakie prawo, o czym Ty piszesz? Jak pisze qweerty, dostarczasz zaświadczenie lekarskie że jesteś w ciąży i po sprawie! Hell - 2015-03-07, 13:16 Czy aby na pewno zawsze? https://weblog.infopraca.pl/2013/01/ciaza-i-3-miesiace-kiedy-pracodawca-moze-zwolnic/ Miawka - 2015-03-07, 15:44 czyli jak umowa kończy się przed trzecim miesiącem ciąży to nie musi przedłużać pracodawca umowy a jak umowa kończy się po trzecim miesiącu to ma obowiązek przedłużyć do dnia porodu, Oczywiście jak chce może na dłużej. Anonymous - 2015-03-07, 19:30 Nie trzeba przedłużać umowy ciężarnej do 3 miesiąca, ale biedronka tego nie praktykuje, więc jak zaniesiesz zaświadczenie, że jesteś w ciązy to Ci przedłużą. Anonymous - 2015-03-08, 01:25 Larrikol pytanie: nie praktykuje bo nie chce czy nie praktykuje bo nie wie... Anonymous - 2015-03-08, 09:29 A co za róznica? ważne, że tego nie robią  nie zdziwiłabym się wcale, gdyby KR o tym nie wiedzieli, bo niektórzy nie maja pojęcia o kodeksie pracy.
|
||||||||
