To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Wiadomości ZZ - NIEPOKOJĄCE INFORMACJE ODNOŚNIE ZWOLNIEŃ KASJERÓW

olka3008 - 2015-06-10, 23:07

jakihno napisał/a:
racja, po co sie starc jak jest pod gorke i ciezko i wogle..tylko sie nie dziwcie ze jest potem placz bo zwalniaja...

jak chce sie pracowac to trzeba sie starac niezaleznie od warunkow. A widze ze niektorzy jak musza przycisnac tempa i nie pojsc co godzine na fajke to placza jak dzieci ze oboz pracy itp...

nie kazdy sie nadaje do biedronki.

właśnie o to mi chodzi nie o wyprowanie flaków tylko o chec!A tego brakuje!

[ Dodano: 2015-06-11, 00:12 ]
Larrikol napisał/a:
No więc dziekujcie, że wypadacie znośnie i nie liczcie, że będzie dobrze. Juz nawet nie mowię tu o ambicjach, ale o szacunku dla samego siebie.

Właśnie ja wole myslec ze będzie dobrze!
Może sklep na ktorympracuje należy do białych kruków o których mowi kiki bo nie można go nazwac kołchozem apoprostu fizyczna praca w której nie zasze jest łatwo!pracuje w handlu od wielu lat i wiem ze to jest cieżki kawałek chleba!I tak podchodzę do tej pracy bo wiedziałam na co się decyduje!

4ever - 2015-06-10, 23:22

zz-biedronka napisał/a:
Jest odpowiedz z JMP na pismo z dnia 08.06.2015r. a więc wzywają nas 25.06.2015r. na godz. 12.00 do Warszawy więc kto chętny i chce wspomóc - zapraszam


A więc czekam z niecierpliwością na wyniki tego spotkania. -.-

bxx1 - 2015-06-10, 23:31

Ola ile jeszcze można myśleć że będzie dobrze??Bo to trwa już u mnie od jakby nie patrzeć dwóch trzech lat...Przypadki samobójcze jak piszecie to jest normalne??NIE to jest nienormalne,stworzyła się patologia,z którą już nikt nie wie jak sobie poradzić,i u góry i na dole...niestety.To po prostu zaszło już za daleko.. :(
Anonymous - 2015-06-11, 07:42

zz-biedronka napisał/a:
Jest odpowiedz z JMP na pismo z dnia 08.06.2015r. a więc wzywają nas 25.06.2015r. na godz. 12.00 do Warszawy więc kto chętny i chce wspomóc - zapraszam


czuję się zaproszony ;)

Anonymous - 2015-06-11, 08:25

Od kilku dni się zastanawiam... jak zwalniali raptem 130 osób na początku roku, to było głośno i informował o tym każdy portal. Dlaczego dziś, skoro rzekomo, mają być takie cięcia w etatach, nie ma żadnej informacji, nigdzie?
marta1 - 2015-06-11, 08:26

Larrikol napisał/a:
No więc dziekujcie, że wypadacie znośnie i nie liczcie, że będzie dobrze. Juz nawet nie mowię tu o ambicjach, ale o szacunku dla samego siebie.
jeżeli chodzi o ambicje to każdy na pewno ma inne i wcale nie znaczy że w biedronce pracuja ludzie bez ambicji , natomiast z szacunkiem to bywa różnie , jak siebie szanujesz tak cie szanuja inni
Anonymous - 2015-06-11, 08:28

Nie mówię o ambicji, odnosząc się do miejsca pracy, ale o podejściu. Tylko ktoś mało ambitny może stwierdzić, że znośnie mu odpowiada i nie dąży do lepszego.
marta1 - 2015-06-11, 08:31

Mariano jednak podszedł ambitnie do tematu , zamienił "inne markety" gdzie było gorzej na biedronkę :)
Anonymous - 2015-06-11, 09:34

Larrikol napisał/a:
Od kilku dni się zastanawiam... jak zwalniali raptem 130 osób na początku roku, to było głośno i informował o tym każdy portal. Dlaczego dziś, skoro rzekomo, mają być takie cięcia w etatach, nie ma żadnej informacji, nigdzie?


Kwestia obejścia prawa pracy........ Tutaj zredukuje się zapewne etaty na czas określony, na nieokreślony poszuka "haka" na pracownika i zaproponuje rozwiązanie umowy za porozumieniem stron.

4ever - 2015-06-11, 09:34

Larrikol napisał/a:
Od kilku dni się zastanawiam... jak zwalniali raptem 130 osób na początku roku, to było głośno i informował o tym każdy portal. Dlaczego dziś, skoro rzekomo, mają być takie cięcia w etatach, nie ma żadnej informacji, nigdzie?


Bo to były osoby z biur i fakt musiało być głośno. Może umieli zadbać o swoje... nagłośnić temat. Tak spekuluję, że mogło tak być...
A u nas w ten oto sposób urządza się utajone zwolnienia grupowe (ktoś tu już taką tezę zasugerował). I po co to nagłaśniać było by trzeba wypłacić zwalnianym za dużo kasy, a tak po cichu zaoszczędzą na kasjerach by pokryć odprawy dla tamtych.
Wiedzą że dół się nie odezwie, prędzej będzie wbijać sobie nóż w plecy za to kosmicznie kolosalne wręcz graniczące z cudem 1300 zł.

Mariano - 2015-06-11, 09:56

marta1 napisał/a:
Mariano jednak podszedł ambitnie do tematu , zamienił "inne markety" gdzie było gorzej na biedronkę :)
Nie traktuję biedronki jako pracy na całe życie, mam zupełnie inny pomysł na karierę zawodową, ale potrzebuję do tego trochę pieniążków i mieć odpowiedni wiek ;) Poza tym, zawsze jest co wpisać do CV, nie mówiąc o nowych doświadczeniach i nowych znajomościach.

Cytat:
Nie mówię o ambicji, odnosząc się do miejsca pracy, ale o podejściu. Tylko ktoś mało ambitny może stwierdzić, że znośnie mu odpowiada i nie dąży do lepszego.

Z moimi aktualnymi kwalifikacjami i referencjami, biedronka daje jedną z lepszych umów w regionie. Większość moich znajomych, o ile ma pracę, to haruje za 5-6zł na zleceniu w o wiele gorszych warunkach.

marta1 - 2015-06-11, 10:02

ja myślę że po prostu ich plan zbudowania największej sieci sklepów w Polsce niestety nie wypalił , stawiajac na ilośc zagubili gdzies po drodze jakość , doprowadzili do tego że jedna biedronka stała się konkurencją dla drugiej biedronki , dołożyli obowiązków ale nie dali rąk do pracy. Teraz jest nowa strategia , czy będzie lepsza ? zobaczymy , a zwolnienia były , są i będą tak jak w każdej rozwijajacej się firmie rotacja załogi musi być
Mariano to własnie miałam na myśli pisząc o ambitnym podejściu do tematu :)

Anonymous - 2015-06-11, 10:53

Dziwi mnie, ze jeszcze nikt nie dał żadnego cynku jakiemuś portalowi lub gazecie, że takie utajone zwolnienia grupowe są planowane. Już pracujecie niejednokrotnie ponad swoje możliwości, a w takiej sytuacji będzie jeszcze trudniej.
olka3008 - 2015-06-11, 12:20

bxx1 napisał/a:
Ola ile jeszcze można myśleć że będzie dobrze??Bo to trwa już u mnie od jakby nie patrzeć dwóch trzech lat...Przypadki samobójcze jak piszecie to jest normalne??NIE to jest nienormalne,stworzyła się patologia,z którą już nikt nie wie jak sobie poradzić,i u góry i na dole...niestety.To po prostu zaszło już za daleko.. :(

Może po prostu mam zdrowe podejście do pracy bo nie wyobrażam sobie żeby mieć próby samobójcze z powodu pracy(nikogo nie oceniam bo nie znam sytuacji itych ludzi)!Wychdzac z pracy mam inne zycie-dzieci ,męża,dom-i problemy w pracy sa mniej ważne!Nie zawsze jest łatwo i nie wszysty ludzie u mnie sa ok i potrafią powiedzieć cos co"w piety pójdzie"i nie raz jest przykro-ciężko bo człowiek się stara ale mam milion ważniejszych spraw i po prostu zyje dalej!Chociaz nie wiem co zycie przyniesie! :szczena:

kasiunia77 - 2015-06-11, 21:19

ja też tak myślę, nie jeden dołek był i z nie jednego się wychodziło, myśli samobójcze? nigdy prze nigdy z powodu pracy, nie warto :zdrowie: lepiej browara wypic i sobie popłakac ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group