Praca w Biedronce - Loteria Zdrapki
biedroneczka000 - 2014-09-10, 17:47
Tylko, że osoba z ulicy nie musi znać prawa (choć nieznajomość takich podstawowych informacji bardzo mnie szokuje), a jednak osoba pracująca w handlu powinna widzieć różnicę między zwrotem, a reklamacją..
Anonymous - 2014-09-10, 17:51
Ktoś, kto tych zwrotów nie przyjmuje i nie rozpatruje nie musi znać różnic, a kolejna sprawa, nie od dziś wiadomo, że o swoją du*ę to trzeba dbać samemu, żeby później nie było takich głupich żali.
kasia1980 - 2014-09-10, 17:52
https://finanse.wp.pl/kat,1033691,title,Biedronka-przeprasza-klientow-Chodzi-o-loterie-zdrapkowa,wid,16870501,wiadomosc.html?ticaid=1136c2&_ticrsn=3
hath - 2014-09-11, 11:49
No to ja już nie rozumiem, w dniu w którym weszły zdrapki zostałam poinformowana,że zwrotów nie przyjmujemy.Klientka miała u mnie zakup za ponad 60zł otrzymała zdrapkę pod wieczór przychodzi i chce robić zwrot a przy tym ja dostaję opierdziel,że wydałam klientce zdrapkę ,to mogą czy nie mogą robić zwroty? Wczoraj informowałam klienta,że nie można dokonać zwrotu ale wymiana towaru tak a ten na mnie wyjechał ,że czytał w necie iż można robić zwroty. Taaa normalnie czeski film.
Faz - 2014-09-11, 12:02
Klient w takiej sytuacji ma do wyboru, udział w loterii, bądź możliwość zwrotu towaru. Jest to zabezpieczenie przed osobami, które brałyby powiedzmy telewizor czy meble - zdrapek powiedzmy 14 czy 18, nie zdrapie nic, zwrot towaru, zakup w innym sklepie i tak w kółko. Wygrane na allegro, meble czy inny towar z powrotem na sklep.
tadam - 2014-09-11, 12:40
Klient nie może zwrócić towaru jeśli wziął zdrapkę a towar jest nieuszkodzony ale gwarancja na towar jest wiec jeśli towar okaże się zepsuty to może złożyć reklamacje.
kicior_ek - 2014-09-14, 22:02
Powiedzcie szczerze, stosujecie się do zaleceń "namawiania na kupienie czegoś jeszcze", żeby kwota zakupów przekroczyła wielokrotność 50zł i klient dostał zdrapkę/ki?
Raz zdarzyła mi się sytuacja, że coś takiego zasugerowałam, klientka wzięła mentosy, miała zakupy powyżej 50zł (bez alkoholu i papierosów), a ten komunikat o zdrapce mi w ogóle nie wyskoczył i potem tłumaczenie, że nie wiadomo dlaczego itd, zks też nie wiedziała i ogólnie sytuacja delikatnie mówiąc "niekomfortowa".
Za drugim razem klientka miała zakupy za 148zł, też coś tam wzięła - ale okazało się, że zdrapki jednak dwie, a nie trzy, bo wśród zakupów było jedno piwo, czego nawet nie skojarzyłam w przypływie szybkiego kasowania i znów tłumaczenie się.
Od tego czasu przestałam z tym namawianiem bo nie mam zamiaru za każdym razem się tłumaczyć, albo liczyć za jaką kwotę był kupiony alkohol i ile jeszcze trzeba "dobrać", żeby mieć zdrapkę.
marta1 - 2014-09-15, 06:43
nie jestem akwizytorem i agitatorem i nikogo nie namawiam....
lusia1234 - 2014-09-15, 08:52
Tez nie namawiam:-)
tadam - 2014-09-15, 11:48
Jak ktoś ma zakupy powyżej 47 zł albo około 98 to go informuję ile mu zabraknie żeby dostać Nie namawiam żeby coś dokupił>alkohol staram się skanować na końcu.
Ostatnio mnie klient opierniczył bo zapytałam czy chce wziąć udział w loterii. według niego miałam mu dać zdrapkę bo mu się należy a nie pytać ,bo w innych sklepach nie pytają tylko dają
dzidzia - 2014-09-15, 15:18
ja tez informuje szkoda mi ludzi naciagac bo wiem ze nie maja pieniedzy bo mialam taka tez ystuacjie pan wezmie cos tam i ooo nie ma zdrapki bo bylo wino i co... czerwona strach ze zbura i co... a biora rzeczy nie zawsze podtrzebne by miec ta nastepna zdrapke
kogata - 2014-09-15, 15:43
Ja proponuję, ale po pierwszej "wpadce", że klient dobrał, a nie dostał zdrapki alkohol i papierosy kasuję jako ostatnie aby mieć pewność że więcej się taka sytuacja nie powtórzy.
Anonymous - 2014-09-17, 13:57
A powiedzcie na jakiej podstawie później odmówicie zwrotu towaru za który klient dostał zdrapkę? Przyglądałam się paragonowi i nie widziałam nigdzie informacji, że została dołączona zdrapka.
żabolek13 - 2014-09-17, 14:27
Wczoraj klientka zrobiła zakupy na 80 zł, zdrapkę wzięła i odeszła, po godzinie wraca ze na paragonie ma błędna cena bo powinno być 14,99, a wybiło 20,99. Kierowniczka poinformowała ja że nie może zrobić zwrotu bo dostała zdrapkę, , porąbane to bo Pani chciała tą rzecz ale w tej cenie co jest na plakacie, a nawet jeśli kierowniczka zrobiła by zwrot to i tak zdrapka się należała, bo kwota przekraczała 50 z ł
Anonymous - 2014-09-17, 14:36
Chodziło mi o to, że na paragonie nie ma informacji o tym, że została wydana zdrapka, więc po czym to poznać, jeśli klient nie przyzna się, że otrzymał?
|
|
|