BOP - Wredna kierowniczka
sebcio - 2016-05-12, 08:28
Co innego miałem na myśli.
I odejść tak cichutko jak żyłem, nie przeszkadzając już więcej nikomu.....
Sorry na razie mi łzy lecą z oczu ;(
DarkSide - 2016-05-12, 08:39
sebcio, myślę że powinienieś przemyśleć co jest ważniejsze i jakie masz cele w życiu, może biedronka nie służy Ci i być może w innej pracy będzie lepiej
marta1 - 2016-05-12, 13:56
sebcio, potrzebujesz pomocy ?
sebcio - 2016-05-12, 14:52
nie wiem marto, na razie nie wiem co mam robić
Anonymous - 2016-05-12, 16:35
Wiesz co, jezeli biedronka wyzwala w Tobie takie negatywne emocje, to powinienes sie zwolnic. Skoro nie potrafisz podejsc do sprawy na dystans, to nie warto tak szargac sobie nerwow i tym samym zdrowia. Nie warto tak sie wyniszczac w biedronce, tu sie swiat nie konczy.
marta1 - 2016-05-12, 16:50
Larrikol, ma rację , a Ty wyglądasz mi na wrażliwca , choć to rzadko spotykana cecha u mężczyzn
sebcio - 2016-05-12, 18:05
Niestety, jestem wrażliwy, wszystko przeżywam, zwalniać nie mam się zamiaru
marta1 - 2016-05-12, 20:30
sebcio, w tych czasach to zaleta , tylko nie myl wrażliwości z przewrażliwieniem bo to zupełnie inaczej działa i może tak właśnie jesteś odbierany przez tą zks , nie wiemy jakie są między Wami relacje , sam musisz zobaczyć i zapytać w czym jest problem , najlepszym sposobem na pokonanie "strachów" jest stanąć i popatrzeć im w oczy i przekonać się czy są wielkie
Mariano - 2016-05-12, 23:34
ja np. osobiście mam dość pracy z klientem i pracy na czas i też rozważam rychłe odejście. jak słyszę dzwonek na mnie to aż się we mnie gotuje, że znowu muszę iść do tych kretynów, znów muszę jak debil prosić o drobne, o końcówki, znów muszę wysłuchać litanii "że tam cena była inna", "a czy ten rozrzutnik gnoju jeszcze jest" i "panie, tam była cena 15gr mniejsza". Że muszę kombinować i wręcz żebrać o drobne pieniądze, namawiać klientów do płacenia kartą, kiedy próbują wcisnąć mi stówę za drobne zakupy itd.
rynek pracy nie kończy się na biedronce, zdobyć nowe kwalifikacje nie jest znowu tak trudno. nie ma co tracić czasu w tym burdelu, w którym kierownictwo uważa, że przy utargu 40-50k dziennie zmiany 2 kasjerów + kierownik na rano i na popołudnie tak samo są w porządku.
sebcio - 2016-05-13, 08:16
Ufff, znowu dziś do pracy.
sekbea81 - 2016-05-13, 08:39
Mariano napisał/a: | ja np. osobiście mam dość pracy z klientem i pracy na czas i też rozważam rychłe odejście. jak słyszę dzwonek na mnie to aż się we mnie gotuje, że znowu muszę iść do tych kretynów, znów muszę jak debil prosić o drobne, o końcówki, znów muszę wysłuchać litanii "że tam cena była inna", "a czy ten rozrzutnik gnoju jeszcze jest" i "panie, tam była cena 15gr mniejsza". Że muszę kombinować i wręcz żebrać o drobne pieniądze, namawiać klientów do płacenia kartą, kiedy próbują wcisnąć mi stówę za drobne zakupy itd.
rynek pracy nie kończy się na biedronce, zdobyć nowe kwalifikacje nie jest znowu tak trudno. nie ma co tracić czasu w tym burdelu, w którym kierownictwo uważa, że przy utargu 40-50k dziennie zmiany 2 kasjerów + kierownik na rano i na popołudnie tak samo są w porządku. |
No cóż wydaje mi się, że to nie biedra jest problemem tylko każda praca w której konieczny jest kontakt z klientami (tymi kretynami jak ich nazywasz). Wierz mi w innych zakładach pracy też są ludzie, więc nie wiem czy Ci się tam spodoba...
NowyWBiedronce - 2016-05-17, 13:21
Boże, tak czytam Wasze posty i ciesze się, że pracuje na takm sklepie, gdzie jest w miare porzadku, kierownik spoko, zastepcy tez niczego sobie, kolezanki takze da sie pogadac i posmiac na zmianie pracujac
To sie z klienta posmiejemy, to na nocce muzyke sobie puscimy :D
I oczwiscie wszystko jest zrobione.
I tak jeszcze piszecie, żeby sprawe kierowac do KR, KR, KR, a co jakby sprawe zgłosić do KO ? Przeciez to ta osoba jest wyzej? A wiadomo, KR to kumplowanie się z KS/ZKS
biedronkaaa - 2016-05-17, 21:48
NowyWBiedronce napisał/a: | Boże, tak czytam Wasze posty i ciesze się, że pracuje na takm sklepie, gdzie jest w miare porzadku, kierownik spoko, zastepcy tez niczego sobie, kolezanki takze da sie pogadac i posmiac na zmianie pracujac
To sie z klienta posmiejemy, to na nocce muzyke sobie puscimy :D
I oczwiscie wszystko jest zrobione.
I tak jeszcze piszecie, żeby sprawe kierowac do KR, KR, KR, a co jakby sprawe zgłosić do KO ? Przeciez to ta osoba jest wyzej? A wiadomo, KR to kumplowanie się z KS/ZKS |
Pierwsze co to KO zapyta czy było zgłoszone to KR a drugie co powie ze nie jest od spraw personalnych
DarkSide - 2016-05-18, 07:31
A ja Wam przypominam że totalnie odbiegliście od tematu
biedronkaaa - 2016-05-18, 09:27
A 3 co to powie że odbiegacie od tematu
|
|
|