Prawa pracownika - Jak wyglada u was przerwa w biedronce 15 minutowa ?
pracownik - 2012-09-13, 18:53
Dawno dawno temu był kr obecnie ko osoby które pracowały na3/4 etatu ja też kazał w domu tyle się najesc żeby nie korzystac z przerwy no niestety ale powracają stare czasy.
Anonymous - 2012-09-13, 19:31
Myślę że u niektórych" na górze" zdrowy rozsądek jest zasłonięty przerostem "ambicji".Taka sytuacja to równia pochyła i chyba nawet głupek wie że prowadzi to do nowej afery.
Kasia82 - 2012-09-15, 10:29
my w swojej od 2 lat niewiemy co to przerwa tylko gonimy zeby wszystko bylo zrobione a popracy wychodzimy zmeczone i glodne jak sie uda czasem ugryzc cos na magazynie przy belowaniu to juz cos
Anonymous - 2012-09-15, 10:31
oj też nie dawno słyszałem by się "przed pracą najeść" :nie:
etaba - 2012-09-15, 10:49
A jak macie np. w niedzielę po 12 godzin? Wiem, że przysługuje jedna przerwa 15 minutowa, ale moim zdaniem jest to niesprawiedliwe.
pracownik - 2012-09-15, 11:38
To jest ko bardzo znany pomorze napewno go pamięta.
Anonymous - 2012-09-15, 14:18
do etabczemu jak jedna przerwa na 12 h nie sprawiedliwa? ja daję 15 minut nawet jak ktoś idzie na 4 h ,czy 6 h,powyżej planu pracy 6 h przerwa 15 minut jest wliczona do czasu pracy,i nikt tu nie rozdziela że jak 6h to przerwa powinna być krótsza niż 8h,a przy 12 większa.Źle to rozumiesz.... bo w twojej logice powinno być8h=15 minut 12h=15 minut plus 7,5 minuty?
niestety przysługuje Ci 15 minut
Anonymous - 2012-09-16, 17:35
Mam takie dni że nie wychodze na przerwe bo...nie jestem głodna ,albo wiem że sie nie wyrobimy i te 15 min może podratować sytuację.Ale to mój wybór.Ale żeby przerwa dłuższa?W 15 min spoko można zjeść ,napić sie i odsapnąć.Przynajmniej mi to wystarcza.
usura - 2012-09-16, 20:41
U nas z przerwami też są szopki.Nie dość,że chodzimy baaardzo późno na przerwę-mniej więcej pół godz.przed końcem pracy-to jeszcze kierowniczka zmiany potrafi nas "ściągnąć"z przerwy,tłumacząc,że jest kolejka i trzeba rozładować.Więc idziemy na kasę żując jeszcze w buzi kanapkę....i tak to wygląda...niestety.I przerwa 15minutowa robi się przerwą 6minutową.. ;(
iwonek - 2012-09-16, 20:54
usura a może tak kierowniczka sama usiądzie na czas przerwy na kasie
Anonymous - 2012-09-16, 20:56
W takich sytuacjach dobre sa nasze pączki-lecisz do toalety i po drodze łapiesz gryza-sa na masę słodkie że zamulają żołądek na amen-jeśc sie na pewno nie chce A kawkę można zrobić zaraz po przyjściu i zawsze jest chwilka żeby sie napić.Jak sie pokombinuje to mozna sobie dać radę.I nie rycz bo mi klawiaturę zalejesz....no
makota - 2012-09-16, 21:45
bziubzia, Twój entuzjam jest świetny, naprawdę Ale pączek na kiblu? w imię czego? Ja też rzadko chodzę na przerwę, bo nie jestem glodna albo tak się zajmę czymś ,że szkoda mi czasu... Ale to mój wybór Ale są osoby, którym ta przerwa jest naprawdę potrzebna, bez niej nie funkcjonują. I to ich prawo, nie przywilej.
usura - 2012-09-16, 21:46
iwonek napisał/a: | usura a może tak kierowniczka sama usiądzie na czas przerwy na kasie |
iwonek nasze kierowniczki zawsze mają kasetki, ale tylko tak pro-forma,bo NIGDY nie siadają na kasę,chyba,że jest rejon to wtedy usiądą.A tak nawet jak są kolejki do połowy sklepu przy 4 czy 5 kasach to nie siadają,niestety...
makota - 2012-09-16, 22:13
usura, to jest Twoje 15. minut, a kierowniczce korona z glowy nie spadnie jak na chwilę usiądzie na kasie uwierz...:) czasem tylko wystarczy tupnąć...czyli postawić się , czyli zawalczyć o swoje.
Anonymous - 2012-09-16, 22:36
#makota nie chodziło mi o jedzenie pączka na kibelku tylko w międzyczasie jak się do kibelka idzie A przerwa sie kazdemu należy i ja wiem o tym bardzo dobrze bo przez kilka" ładnych" miesięcy jej nie miałam..Podjadanie tak przy" okazji" to sposób kiedy tej przerwy nie ma z" różnych powodów"a żołądek woła.
|
|
|