Praca w Biedronce - Typy klientów w Biedronce
Mariano - 2015-09-15, 16:40
robalna6 napisał/a: | Cytat: | No właśnie ostatnio w biedronkach CV zostawia mało osób. |
To chyba u ciebie, bo w naszej okolicy, klienci pytają się codziennie czy są wolne miejsca lub czy można złożyć cv, sorry, ale taki mamy klimat! | u mnie pracowników poszukuje w mieście przynajmniej połowa biedronek
robalna6 - 2015-09-15, 16:45
Mariano napisał/a: | robalna6 napisał/a: | Cytat: | No właśnie ostatnio w biedronkach CV zostawia mało osób. |
To chyba u ciebie, bo w naszej okolicy, klienci pytają się codziennie czy są wolne miejsca lub czy można złożyć cv, sorry, ale taki mamy klimat! | u mnie pracowników poszukuje w mieście przynajmniej połowa biedronek |
widocznie co województwo to inaczej ludzie zapatrują sie na pracę w B
martita299 - 2015-09-15, 16:52
w większych miastach praca w biedronce nie jest aż tak piękna bo jest dużo tych marketów w których płaca jest na poziomie 1500-1600zł ale w mniejszej miejscowości gdzie zarabia się 1200 miesięcznie i dyma się że tak brzydko powiem dzień w dzień bez wolnego to biedronka to prawie eldorado i ludzie tylko pytają czy nie zatrudniają nikogo aktualnie do pracy.
kachen - 2015-09-15, 17:37
U mnie tacy nowi...to dlugo nie wytrzymuje...czesto l4albo uz..
HejaBanana - 2016-03-24, 21:26
Dziś wymyśliłam nowe określenie na klientów czekających w kolejce do kasy. Na dźwięk dzwonka rozglądających się nerwowo, stających na palcach by mieć lepszą widoczność do której kasy podejdzie kasjer, i o niespotykanych możliwościach wydłużania szyi o jakieś 10cm.... jest to klient SURYKATKA :D Jak się Wam podoba? Najlepsze jest takie stado surykatek przed kasami, każdy patrzy w inna stronę
olka3008 - 2016-03-24, 22:31
najlepsze jak podleca te surykatki do kasy a okazuje sie ze do innej idziesz albo do biura (mamy za linia kas)a oni za toba bo mysla ze na kase >:D
Klakier - 2016-03-25, 12:30
Stwierdzenie, że na twoje miejsce jest wielu chętnych to bajka dla dorosłych. Na pewno nie w handlu. W mojej poprzedniej pracy słyszałem to samo, ale od chwili kiedy złożyłem wypowiedzenie zjawiło się owszem 30 osób z urzędu pracy, ale tylko po to, by dostać adnotacje, że do tej pracy się nie nadają. A wracając do tematu 90% klientów myśli, że on ma tylko prawa a sprzedawca obowiązki, zdziwili by się jednak czytając kodeks cywilny, że oni też mają swoje obowiązki, a sprzedawca ma prawo odmówić sprzedaży w 3 przypadkach: osoba nietrzeźwa kupująca alkohol, małoletni chcący kupić alkohol i wyroby tytoniowe no i na koniec brak możliwości wydania reszty, za to sprzedawcy nie grożą kary pieniężne. W innych przypadkach niestety tak.Drogie koleżanki i drodzy koledzy wszyscy wiemy jacy są klienci, niezależnie w jakiej części kraju jesteśmy. Najlepszy sposób by wkurzyć klienta to uśmiech i wydanie reszty w jak najmniejszym bilonie (skoro twierdzą, że to też środek płatniczy to musi go przyjąć). W moim przypadku to działa klient wkurza się jeszcze bardziej i następnym razem znajduje drobne.
|
|
|