Anonymous - 2013-02-20, 12:46 znam sklep gdzie przyszła nowa ks poprzerzucała starą doświadczoną załogę zostawiła 1 (!) KASJERA Z długim stażem (bo akurat miał l4) a przyjęto 6 młodych nie doświadczonych. Efekt? beznadziejne wyniki inwentaryzacji i w styczniu kolejna wymiana z 6 młodych został 1,i błędne myślenie ks że wymieniając kasjerów ,kadrę kierowniczą coś osiągnie.... raczej rotacja nie pomaga, bo liczy się doświadczony wykwalifikowany pracownik.Ale rotacja w biedronkach jest teraz jak nie przymierzając w careofurze....... co tydzień nowe twarze. Myślę że praca w biedronce znowu przestanie być postrzegana jako coś interesującego,skoro firma zamiast na wykwalifikowanych pracowników woli rotację bo to mniejsze koszty dla firmy,mniejsze stawki itp . Zwolnienia i nagany to taki chleb powszedni w biedronce, i nie chodzi o to że pracownicy przestali szanować pracę a o to że firma przestała nas szanować, wychodząc z założenia że każdego można,a z czasem i trzeba wymienić DarkSide - 2013-02-20, 19:49 Hmm pytanie :
nn79 - 2013-02-20, 22:54 KS chyba sama nie podjęła takich decyzji. Tak naprawdę decydują KO i KR. Nie wiesz dokładnie, co się działo na tym sklepie, więc nie ma o czym gadać. Czasami wystarczy zmienić "górę", a czasami rozbić kółka wzajemnej adoracji. DarkSide - 2013-02-20, 22:56 nn79, to do mojego postu ?? kluq - 2013-02-20, 23:18 Robertty, jak tak czytam Twoje posty to odnoszę wrażenie ,że pracujemy w innej firmie ,bo aż trudno uwierzyć aby ciągle i wszędzie było tylko źle. nn79 - 2013-02-21, 10:20
Jak pisałam swój post, to Twojego nie widziałam :lol: To było do postu Robertty`ego. Co do Twojego, to chyba często spotykana polityka firmy. Załatwianie spraw przez KO na własnym podwórku... agaF - 2013-02-21, 18:31 nie dawno zmienili ks w pewnej biedronce za to, ze wszyscy sie na nia skarzyli... pomiatala ludzmi az mieli tego dosyc i ja wrobili [ Dodano: 2013-02-21, 18:32 ] nie zmienili -zwolnili |
||||||||||
