Praca w Biedronce - Drobne
aga1988pl - 2011-07-30, 22:55 Temat postu: Drobne Pewnie tak samo na waszych sklepach tak samo na moim wiecznie jest problem z drobnymi. Nie sadzicie, ze powinniśmy coś z tym zrobić? Bo nie wiem jak wy ale jak tak dłużej nie pociągnę. Krew mnie zalewa jak nie mam jak wydać i muszę kombinować jak koń pod górę. Ja wiem, ze to nie sprawa kierownictwa bo to ja jestem kasjerem i to ja powinnam zorganizować sobie drobne ale są takie dni, ze jest z tym okropny problem. W innych sklepach z tego co wiem to mają jakieś rezerwy drobnych na czarna godzinę więc może i warto coś w tym stylu zorganizować u nas?? Czy to, aż taki problem?? Nie wydaje mi się.
Proponuję napisać jaką petycje czy coś w tym stylu. A może ktoś z was ma inne pomysły?? Czekam na propozycje i opinie co do tematu.
Biedroneczka791 - 2011-07-31, 09:08
Zawsze 9 dnia każdego miesiąca sklep jest zaopatrywany w drobne.Jak dla moich kasjerów jest tego za dużo.Dają sobie radę i bez tego.
fryndzel - 2011-07-31, 09:17
dobrym pomyslem bylyby floty codzienne, bo zaopatrzenie w bilon nic nie daje bo jest zbyt duze i wtedy brakuje banknotow po 10 i 20 zl i kasjerzy wydaja drobnymi.
aga1988pl - 2011-07-31, 22:56
O to mi w sumie chodzi. Żeby zaopatrzyć sklepy w większą ilość banknotów po 10 i 20 zł bo to z tymi banknotami zazwyczaj jest największy problem.
Wiem, ze sklepy są zaopatrywane w drobne pieniążki ale tak naprawdę to kropla w morzu potrzeb. .^.
Uważam więc, ze warto było by pomyśleć nad jakimś pismem do kierownictwa czy cos w tym stylu??
Ma ktoś jakiś pomysł??
QRVA - 2011-08-01, 22:31
Moim zdaniem problem leży w zbyt małym pogotowiu kasowym bo choć gdy kasjer nawet ma lepszy dzień i mając w kasetce dozwolone 900zł (sporo bilonu i po 10,20zł) to schodząc z kasy zostawia 400 (sam bilon i kilka 20-stek) a na drugi dzień szału nie ma, płacą stówkami i ERROR, a tak jak by pogotowie było ok 600 to by był i bilon i po 10,20zł na drugi dzień. Oczywiście pod warunkiem że wszyscy kasjerzy by jeszcze szanowali na skrobane drobne a nie jeden się męczy i zbiera a inny weźmie kasetkę i puki ma to wydaje a jak się skończy to "ty... rozmienisz miiii...?" <-może to głupie ale sam tak robiłem i stąd wiem że są tacy rozrzutni kasjerzy
aga1988pl - 2011-08-01, 23:11
Mówiąc szczerze pomysł z tym pogotowiem jest wcale niezły... Ale przecież są takie dni, ze drobne rozpływają się w oka mgnieniu. Moim zdaniem w sejfie w biurze powinna być specjalna kasetka z drobnymi. Zarówno z bilonami jak i z banknotami o nominale 10 i 20 zł. Powinno się tam znajdować z 2 lub 3 tysiące na czarna godzinę.
Virus - 2011-08-02, 10:00
pomysl ok warty realizacji ale obawiam sie ze twardoglowy zarzad moze nie przychylic sie do tego pomyslu. Chyba ze kontrola kasetki i banknoty/bilon w jakich wydano reszte wprowadza do scenariuszu wizyty TK >:D
DarkSide - 2011-08-17, 10:29
Te drobne to super sprawa, tylko że czasem w biurze źle rozlokują te biloniki i widac jak później kasjerka ledwo co kasetkę zanosi na kasę
pracownik - 2011-08-17, 10:40
No super jest jak nie musisz żebrac drobnych całkiem inna praca.
DarkSide - 2011-08-17, 10:50
pracownik, no tak, i tak powinno byc od dawna, nie stresujesz się wtedy tak na kasie co zawsze groziło brakiem w rozliczaniu
pracownik - 2011-08-17, 10:56
Mogło by byc raz w tygodniu koło czwartku ale by się buzki nam śmiały.
DarkSide - 2011-08-17, 10:59
pracownik, to by było nawet lepsze, bo naraz jak tyle przywożą aż za nad to a i tak brakuje po paru dniach, więc lepiej by było co tydzień :D
pracownik - 2011-08-18, 08:16
Mam nadzieje że do tego dojdzie.
Justine - 2011-08-20, 19:26
Jestem za napisaniem zbiorowej petycji! To, że na jednym sklepie kasjerzy dają sobie radę nawet i bez pogotowia raz w miesiącu, to nie znaczy, że na każdym sklepie tak jest - każdy sklep ma inne otoczenie zewnętrzne, inaczej jest w sklepach wysokoobrotowych, inaczej w osiedlowych, inaczej przykościelnych, gdzie stare dziadki chodzą non stop rozmieniać na ofiarę Uważam, że to pogotowie kasowe raz miesiącu to już jakiś krok "od góry", ale widać - zorganizowany na odczepnego, w ogóle nie przemyślany w treści organizacyjnej. Bilon najczęściej jakoś jeszcze się skombinuje, ale najgorzej jest przecież z 10 i 20, kiedy ludzie robią zakupy za 5 zł albo 10 zł i płacą setkami. Pamiętać należy również, że nie wszyscy dostają wypłaty 10 dnia miesiąca. Są tacy, którzy dostają ostatniego, pierwszego, emerytury i renty 20. Są sklepy na których wiecznie brakuje tych drobniejszych nominałów. Takie pogotowie kasetkowe, które jeszcze niektórzy pożal się kierownicy rozdają tak, że jednemu w samych miedziakach dadzą, a zabiorą przy tym ostatnie 10zł i 20zł i zostaje z palcem nie napisze gdzie, a drugie zasypią złotówkami i 5 zł. Jestem za petycją również ze względu na hasło (nie zawsze pokrywające się z rzeczywistością, ale jednak ) wewnętrznego public relations naszej firmy - masz problem, pytanie - napisz, Twoja opinia jest dla nas ważna!
aga1988pl - 2011-08-20, 23:28
To co piszemy petycję?? Gdzieś na socjalu widziałam adres e=mail do biura obsługi pracowników?? Ktoś to ładnie ubierze w słowa i wyślemy gdzie trzeba. Chociażby do samego zarządu!!
|
|
|