OFF TOPIC - Złote myśli klientów :)
Magga - 2011-07-29, 18:35 Temat postu: Złote myśli klientów :) Czy czasami klienci zaskakują was dziwnymi lub głupimi pytaniami?!
Pytanie z dzisiaj
Czy te jabłka royal gala są słodkie?!
Mówię, że tak, słodkie i soczyste.
Pytanie - a czy one rosną na drzewach jak tamte?!
Ręce, nogi i cycki opadają
Olga86 - 2011-07-29, 20:25
siódma rano, pieczywko pachnie na pół sklepu a facet zabija mnie pytaniem "kiedy będą bułki", myślę zjedli tak szybko czy co, patrze i mówię, że są bułki, a on do mnie "a świeże bo te są wczorajsze" usiąść i płakać
gangi kubusia - 2011-07-29, 22:30
[ Dodano: 2011-07-29, 23:39 ]
U nas mamy takiego stałego starszego klienta, który na warzywniaku: jak kupuje kapuste młoda to obrywa te liście odstające taak dużo ich obrywa (teraz kapusta na szt ale jak na wage była to nóz w kieszeni sie otwiera) , jak kupuje papryke to ogonki obrywa razem z tym srodkiem z pestkami , potrafi pore złamac bo mu tylko kawałek trzeba - na tłumaczenia i próby zwrócenia uwagi zeby warzywa w domu obierał mówi ze on tego co obrywa nie potrzebuje i koniec.
Magga - 2011-07-30, 16:23
7:10 dzwonek...idę a do kasjerki a tam stoi blada babeczka...pytam się o co chodzi czy w czymś pomóc, a ona pełnym dramatu głosem mówi :a to amereny nie ma?!?"
mówię, że chwilowo nie, bo dopiero ściągamy dostawę z samochodu a ona na to "no to z czym ja śniadanie zjem!!
[ Dodano: 2011-07-30, 17:23 ]
Olga86 napisał/a: | usiąść i płakać |
nawet to nie pomoże :p
Olga86 - 2011-07-30, 20:44
hehe oszołomy i tyle mamy wesoło
zielonabiedrona - 2011-07-30, 23:07
dzisiaj podchodzi do kasy klient z workiem papieru toaletowego,w którym jest 12 sztuk po 8 rolek.I zadaje pytanie;czy to ten worek kosztuje 4,69zł?Bo przecież jest nierozpakowany... :ops:
gangi kubusia - 2011-07-31, 13:30
stoimy na pierwszej alei i rozkładamy mixa i nagle przez kołowrotek wbiega klient i rozmawia przez telefon.Po jego odpowiedziach zorientowaliśmy sie ze dostaje instrukcje co ma kupić.Po skończonej rozmowie patrzy na półki, na nas i po chwili pyta- " przepraszam czy jestem w Lidlu?" My ze nie w biedronce.klient jeszcze nie zdążył dobrze wyjść jak wybuchnęliśmy śmiechem. :lol:
Eternity - 2011-07-31, 14:59
klientak zapewne lubiaca trunek podobny do amareny,robiac zakupy wskazuje na ogorka i powiada-moj rozmiar!! :lol:
omg!!!!!!
na to ja-super,ale nie wnikam!!
ludzie to wszystko opowiedza!!
aga1988pl - 2011-08-21, 12:25
Kolega siedział kiedyś na kasie nr. ! kasuje kasuje patrzy a tu na taśmie luzem lezą parówki. Chyba z 3 pędka. Dziadzio rozerwał opakowanie na chłodni i wzioł ile parówkek chciał. Ubaw był po pachy.
karomis - 2011-08-22, 21:57
wykładamy mięso i koleżanka opowiada ze cos źle spała i jej strzykło w okolicach krzyża i nieraz czuje ból jak ukłucie, nagle obok znalazł sie klient i mówi -ze najlepsze sa okłady i sie jej pyta -A wie Pani z czego- ona z uśmiechem, ze nie , a on- Z brzucha męskiego!
Tez mieliśmy ubaw .
DarkSide - 2011-08-22, 22:03
Dziś, pytanie do ZKS Czy Biedronka ma tylko w piątki dostawy ?? 8)
Blazi - 2011-08-22, 22:09
Pewnego razu, kobita pyta przewalając rolki papieru toaletowego "Czy ten papier jest świeży?"
Eternity - 2011-08-22, 22:25
u nas klienci wybieraja towary na podstawie tego co im powie wahadełko spuszczone nad nimi
DarkSide - 2011-08-30, 13:46
Przychodzi klientka do biedronki, podchodzi do kasjerki i pyta:
"Czy dostanę gałkę ręcznie robioną..... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Wiadomo że chodzi o gałkę muszkatołową, ale reakcja (skojarzenie) kasjerki przerosło wszystko
Magga - 2011-08-31, 07:08
Klientka podchodzi do koleżanki i pyta
"czy dostanę śmietanę z muszli?"
bo burzy mózgów i chyba z 15 minutach szukania okazuje się że chodziło o...jogurt z musli
|
|
|