henia - 2011-07-06, 12:14 Temat postu: BIEDRONKOWE PRZEDSZKOLE wpadlam na pomysl czy nie daloby rady zalozyc biedronkowego przedszkola. W wielu sklepach mamy maja problem ze swoimi dziecmi, co z nimi poczac gdy jestesmy w pracy. Nie wszyscy maja dostep do przedszkoli, złobków, mam, babć, teściowych czy niań, a sa sklepy, które maja np sale konferencyjne, które stoją nie uzywane. Mysle czy nie daloby rady zrobic w nich - może nie typowe przedszkole, bo to jest klopotliwe przedsiezwziecie, ale np cos na wzór placówki dziennego pobytu, napewno w kazdym sklepie lub w miescie gdzie jest kilka Biedronek, znalazłyby sie osoby zainteresowane takim pomyslem. Mamy miałyby problem z glowy, KS nie musiałby kombinowac z grafikiem, wszyscy zadowoleni! hmmm.... wypowiedzcie sie co sądzicie na ten temat! misiunia_32 - 2011-07-06, 12:26 Ja uważam, że to dobry pomysł, chociaż wątpię, że do zrealizowania Magga - 2011-07-18, 19:30 To nawet nie dobry a wręcz BARDZO dobry pomysł... Anonymous - 2011-07-19, 10:30 ale wymyslacie 
nika205 - 2011-07-19, 10:49 bardzo dobry pomysł..dajcie to dalej;)pozdrawiam henia - 2011-09-01, 14:10
...komu podać dalej??? jestem mamą 2,5latka i mam juz dość kombinowania z nianią, babcią...itd... podpowiedz coś... kora.ra - 2011-09-01, 22:24 pomysł ekstra...mimo, ze moje pociechy juz sa samodzielne (prawie )dobrze pamietam okres kiedy musialam sie prosic o opieke nad dziecmi od babć po kolezanki albo zostawiąc trzy latnie dziecko pod opieka osmoletniego na pare godzin .... jestem jak najbardziej za zrealizowaniem takiego pomysłu
inna sprawa czy wogole to jest realne?? czy Panie i Panowie z gory zdają sobie sprawe z problemow tych maluczkich na dole ? hk - 2011-09-02, 18:11 super pomysł , nawet niedawno wspomniałam do męża że przydałoby się biedronkowe przedszkole teraz czytając forum widzę że nie tylko ja mam problem z kombinacjami co począć z maluchem jak idę do pracki. mam nadzieję że kiedyś nadejdzie rewolucja 
Magga - 2011-09-06, 11:41
a co w tym dziwnego?! pomysł jak pomysł... moje dziecko teraz chodzi do żłobka ale wcześniej to była męczarnia w kombinowaniu kto kiedy i gdzie zostanie z małym... a tak masz miejsce gdzie zostawiasz dziecko i masz spokojny umysł mam nadzieję że nikogo nie urażę ale podejrzewam że ktoś kto nie ma dziecka tego nie zrozumie... pracownik - 2011-09-06, 11:57 Pomysł dobry ale jak go rozwiązac mamy tyle sklepów i co przy każdym sklepie ma byc przedszkole bo tak by było najwygodniej. Magga - 2011-09-06, 11:59
a może np rejonami?! u mnie np tylko ja mam roczne dziecko, reszta to już dzieci w pierwszej klasie więc przedszkole przy każdym sklepie na pewno by się nie sprawdziło pracownik - 2011-09-06, 12:05 Są rejony też rozległe nie wiem czy ktoś by chciał wozic dziecko np.20km bouli16479 - 2011-09-06, 12:16 w razie nieposłuszeństwa kar lub ko by się nimi zajął hihi ale jestem jak najbardziej za,choć wiem ,że nie ma na to szans,jedyne co to mogło by przejść to dofinansowanie do np,prywatnych przedszkoli,lub prywatnych sal zabaw(w uzasadnionych przypadkach),takich co są otwarte do wieczora,a takich już jest sporo w dzisiejszych czasach pracownik - 2011-09-06, 12:21 Też może byc ale tak na logike jak to rozwiązac dla mnie to nie realne jest na tyle sklepów i żeby każda mama była zadowolona to przy każdym sklepie żeby był. Magga - 2011-09-06, 12:24
mama byłaby zadowolona że jest takie miejsce i podejrzewam że nie kręciła by nosem, chociaż malkontenci zawsze sie znajdą... koleżanka ma synka starszego od mojego ale 2 lat nie ma i nie dostała miejsca w żłobie...i co teraz... prywatny jak szukałam kosztuje od 900 zł przy dobrych wiatrach Albo tak jak bouli pisze - niech będzie jakieś dofinansowanie |
||||||||||||||
