Prawa pracownika - zwolnienie z pracy za złamanie regulaminu
Anonymous - 2022-05-07, 15:25 Temat postu: zwolnienie z pracy za złamanie regulaminu Witajcie, jestem nowy na forum i w zasadzie pracownik również. Pracuję kilka miesięcy. W naszym markecie który jest wysokoobrotowy ciągle brakuje bilonu do tego stopnia że ostatnio zostałem dopuszczony na kasę nr 1 praktycznie z pustą kasetką. Miałem tylko kilka monet 50gr, no i 20, 10, 5, 2 i 1gr. Z banknotów tylko w przegrodzie 20zł. Zapytałem starszego kasjera z 1 zmiany który wydawał mi tą kasetkę w biurze przy obecności z-cy kierownika na drugiej zmianie którą wspólnie zaczynaliśmy "czy to żart?" w odpowiedzi słysząc tylko że osoba z kasy "3" zaraz dostanie lepszą kasetkę to mi rozmieni. Owszem rozmieniła mi 2 razy w ciągu pierwszych 30 minut pracy, ale klienci płacą u nas głównie banknotami, a zwłaszcza 100 i 200zł więc jak można się domyśleć szybko brakło czym wydawać także i jej więc za 3 razem mi odmówiła. A klientów obsługuję w trakcie zmiany kilkuset?? Na dodatek z tego co widziałem sejf był pusty, więc wpadłem na głupi pomysł i wyjąłem te 20zł z kasetki i poszedłem rozmienić do szatni w swoim prywatnym portfelu bo miałem tam trochę bilonu. Dwa razy tak zrobiłem podczas obsługiwania klientów (zablokowałem kasę i odszedłem od niej, wcześniej pytając osobę z 3 kasy oraz klientów stojących w kolejce czy nie mieliby mi rozmienić...). Zauważył to ochroniarz na kamerach i wieczorem gdy zszedłem na przerwę zostałem zaproszony przez za-ce kierownika do biura. Dostałem burę od obojga, zwłaszcza od za-cy, że gdyby tu był KR to już byłbym w domu, że ona mogłaby mnie za to zwolnić, że nie znam regulaminu rozmieniania pieniędzy, itd., jak mogłem wpaść na taki pomysł, że ona nawet by nie wpadła, zaczęła mi wyrzucać konsekwencje jak i dlaczego to jest zabronione, że nie używam mózgu i że km się o tym na pewno dowie. Teraz mam wolne, telefonu wczoraj i dziś nie było, idę do pracy dopiero jutro na noc. Zastanawiam się na jednym, skoro tak to było "niezgodne z regulaminem i procedurami" to dlaczego zgodne z procedurami i regulaminem w ogóle było dopuszczenie mnie do stanowiska na 1 kasie z pustą kasetką? Pierwszy klient którego obsługiwałem dał mi banknot 200zł a płacił za zakupy 20zł, standard. Na moje stwierdzenie że nie mam wydać i proszę o drobne obruszył się (słusznie), że "jak to pozwalam się dopuścić do stanowiska 'bez narzędzi', co to ze mnie za fachowiec"?? Prawda jest taka że innym razem gdy miałem podobną sytuację i prosiłem inną kasjerkę a potem inną osobę prowadzącą zmianę o drobne bo żywcem ich w kasetce nie miałem i nie z własnej winy tylko z taką kasetką też zaczynałem zmianę, to dostałem od obu pobłażliwy uśmiech na twarzy i zjebę "jak handlujesz"?! Podczas gdy każdego klienta zawsze proszę najpierw o drobne jak mi wyciąga banknoty 100zł, 200zł czy 500zł, bo wiem że nawet jak coś mam w kasetce to zaraz mogę nie mieć, więc lepiej zawsze zbierać te drobne. Na koniec tylko dodam, że później mi się "pofarciło" na tej zmianie, bo jak zaczynałem z praktycznie pustą to skończyłem z pełniusieńką dosłownie. Miałem "kopiate" przegrody 10zł, 20zł, 50zł, tak że poza odkładaniem banknotów 100, 200 i 500zł musiałem też przekładać banknoty 50zł do bunkra. To samo było z bilonem, każda przegroda (poza 1gr i 2gr) była wypełniona do swojej połowy. Mega mnie wkurzyła i zirytowała ta sytuacja, nie chciałem się kłócić bo wiedziałem że i tak moje argumenty są na nic w tym sklepie, gdzie i tak wiem że nie wszystko zawsze jest "zgodne z procedurami"...pracowałem wcześniej w kilku innych sieciach, mniejszych i gdy brakowało bilonu to zawsze było pogotowie w sejfie, a jak brakło to kierownik jechał do banku rozmieniać...a tu "masz sobie radzić". Mam ochotę tu zaklnąć, ale.. powoli się zniechęcam do dalszej współpracy z tą firmą obroty kilkanaście razy wyższe niż w tamtej sieci, a styl zarządzania sklepem jak podrzędnym prywatnym sklepikiem na wsi...czy o to im chodzi że mam sie sam zwolnić, serio? czy sami mnie chcą zwolnić i celowo tak robią? cały czas mam wrażenie podkładane są kłody, albo jakieś dziwne podchody w tym sklepie...
Ehrig - 2022-05-10, 06:53
Tu jest przewaga lidla nad biedronką... Tam mają 1200 na start, mogą zostawić drobne w sejfie a rozmianka przyjeżdża taka że ją muszą na wózku klientowskim wwozić bo nie są w stanie unieść.
Co to jest to nasze 400 zł wkładu w obecnych czasach... Zwłaszcza że coraz więcej ludzi zaczyna przed zakupami wyciągać 100-200 zł z bankomatu i tak płacą bo nie chcą iść do samoobsługi na którą KR mają parcie i każą wymuszać tam zakupy...
|
|
|