luquepl - 2020-04-18, 20:27 Temat postu: Kupiony produkt - kiedy mozliwy zwrot Witam mam takie male pytanko. W sumie to pytanie do klientow jak i pracownikow biedronki. Chodzi mi o kwestie reklamacji/zwrotu od razu ze zwrotem gotowki. Przykladowo kupuje jakis produkt np odkurzacz,mop czy lustro. Otwieram karton sprawdzam produkt, co w sytuacji gdy tylko otworzylem karton a produkt nie byl uzywany tylko wyjety? Co w sytuacji gdy produkt jest otwarty, byl np raz uzyty i ma wade. Jak biedronka podchodzi do takich spraw w sklepie ? Oddaliby np od razu gotowke-karte? Prosze o pomoc 
Biurowa - 2020-04-19, 00:20 - Otwierałeś, włożyłeś z powrotem, wygląda jak nowy i da się do wystawić ponownie na sklep - oddajemy kasę od razu - Otwierałeś, używałeś, jest zepsute - przyjmujemy jako reklamację i czekasz az zostanie rozpatrzona przez centralę Mimo, że to nie fair, lepiej udawać, ze działa i się po prostu rozmyśliłeś, a my oddamy kasę. Jak się uprzesz, że nie działa bedziesz sie tygodniami bujał z reklamacją 
marta1 - 2020-04-19, 11:33 luquepl, proponuje przeczytac warunki zwrotów i reklamacji na stronie biedronki , nie wszystko mozesz ot tak oddać i liczyć na zwrot gotówki , te czasy już minęły , jeśli masz faktycznie problem z rozpatrzeniem swoich roszczeń zawsze możesz skorzystać z pomocy rzecznika praw konsumenta bądź z naszego rzecznika , to nowość w naszej firmie .Moja podpowiedź , jeśli chcesz coś zakupić: lustro , odkurzacz i obejrzeć to zrób to przed zakupem Anonymous - 2020-04-19, 18:12
Inna sprawa, że klienci nadal sobie myślą że jak źle przeczytają cenę masła, mięsa, warzyw czy czegoś tam innego, to dalej to można zwracać. Są nadal klienci tacy których nie przekonuje, że artykułów typu masło czy banany NIE MOŻNA zwracać. Jeden z klientów kiedyś mi przy kasie zrobił o to awanturę, bo kierownik zmiany nie przyjęła zwrotu kostki masła po tym, gdy klientowi pokazałem że to on źle odczytał cenę (wmówił sobie że miało być na promocji po 5 zł, a ta wchodziła dopiero przy 2 kostkach i z kartą MB...). To tylko jeden z przykładów. Ja osobiście sam już wyjaśniam klientom, że mogą zrezygnować z zakupu np. mięsa DO MOMENTU ZAPŁATY za towar. Po zapłaceniu zwrotu już nie ma. Jeżeli nie jest to wina sklepu i/lub kasjera - np. wbicie omyłkowo kilograma papryki zamiast właściwej wagi - nie powinno być zwrotu. hrhr - 2020-04-19, 20:38 Albo ktoś kupi masło lub inny produkt, a jest przekroczony limit, to kogo jest wina? Pracownik, gdy klient nie pyta nie ma obowiązku udzielać informacji, gdy na sklepie jest prawidłowa cena z adnotacją o limicie. A że niektórzy myślą, że kupią po kilkanaście kostek masła (jednorazowo lub w odstępie kilku godzin/jednego dnia), no cóż... Choć i ostatnio jest tak poprawa w tym względzie. Limit sześć, to sześć i tyle. Nie siedem, nie dziesięć, tylko sześć. Choć czasami jest to śmieszne, bo i tak to niewielka oszczędność, a przeżywanie jakby od tego zależał los świata. Anonymous - 2020-11-05, 13:28 Zwrócić nie można też m.in. bielizny osobistej czy skarpetek, choć jakoś tuż przed startem akcji z Fajniakami trafił mi się na kasie zwrot bielizny - jednak przyczyna leżała po mojej stronie. Klient przyniósł mi rozerwany dwupak bokserek męskich, nie było żadnego kodu kreskowego na bieliźnie. Poszedłem po cenę na sklep, zeskanowałem jak się okazało 2 razy to samo, choć powinienem był nabić te gacie jeden raz. Prowadząca zmianę przyszła na moje wezwanie, zrobiła zwrot i pouczyła żebym patrzył co nabijam. Cóż, myślałem że te gacie były pojedynczo, nie sprawdziłem napisu na etykiecie cenowej i stąd zwrot, bo zamiast jednego dwupaku bielizny nabiłem dwa dwupaki bielizny. Natomiast odzież typu kurtka, buty czy spodnie normalnie może być zwrócona. |
||||||||
