Praca w Biedronce - Paraca na sklepie i na kasie
skowronek - 2019-10-30, 23:12 Temat postu: Paraca na sklepie i na kasie Jak wygląda sprawa podziału obowiązków na waszych sklepach? Chodzi mi o sytuacje, gdzie sa np. 12 i jeden cigle zapierdziela na sklepie, a drugi tylko siedzi na kasie. Czy jest jakis przepis, określający że jak mamy zmiane 12 godzinna, to siedzimy cały czas na kasie?
u8t3io3p - 2019-10-31, 00:30
99% na kazdym sklepie siedza wolniejsze osoby, a szybsze pracuja na sklepie
wyjatkiem pewnie bedzie sytuacja zmiana ogarnietych osob co wszystko potrafia, wtedy pewnie sie zamieniaja, ale jest to rzadkosc
MalaAsia - 2019-10-31, 09:58 Temat postu: Re: Paraca na sklepie i na kasie
skowronek napisał/a: | Jak wygląda sprawa podziału obowiązków na waszych sklepach? Chodzi mi o sytuacje, gdzie sa np. 12 i jeden cigle zapierdziela na sklepie, a drugi tylko siedzi na kasie. Czy jest jakis przepis, określający że jak mamy zmiane 12 godzinna, to siedzimy cały czas na kasie? |
Nie ma takiego przepisu, to kierownik decyduje co kto robi w trakcie zmiany. Jeśli ma na zmianie 2 kasjerów z czego 1 ma uprawnienia na elektryka a drugi nie ma, albo słabo sobie radzi na sklepie, to nie posadzi na kasę tego z uprawnieniami, żeby zdjąć z kasy osobę, która na sklepie nie wykona wielu czynności, bo kto to wszystko wtedy zrobi? Oczywiście jest to krzywdzące dla obu osób, bo jak ktoś siedzi tylko na kasie i nie jest brany na sklep to jak idzie ma się nauczyć i nabrać wprawy, a ten kto zawsze idzie na sklep też po pewnym czasie ma dość, bo kręgosłup każdy ma tylko jeden.
Rav12 - 2019-10-31, 18:39
To zależy od kierownika prowadzącego zmiane, ale niestety mamy tę samą stawke i ten co zapierdziela na sklepie oraz ten co siedzi na kasie (ciągle, codziennie). Na mojej biedronce też jest to praktykowane, że słabsze osoby, które pracują na sklepie idą na kase, a te osoby które lepiej pracuja idą na sklep. Jest u mnie dziewczyna z dłuższym czasem co pracuje ponad 6 lat (pani +45 latek) i do tej pory nie wie na jakim pizze wstawiamy programie
nesca201 - 2019-10-31, 19:09
Mała Asia niezupełnie może przepisu nie ma,ale nierówny podział obowiązków,przy takim samy zatrudnieniu-stanowisku jest podciągane pod mobing
u8t3io3p - 2019-11-01, 01:56
nesca201 napisał/a: | Mała Asia niezupełnie może przepisu nie ma,ale nierówny podział obowiązków,przy takim samy zatrudnieniu-stanowisku jest podciągane pod mobing |
nie istnieje zadna praca, ktora by byla rowna dla kazdego, bo kazdy zachowuje sie inaczej
MalaAsia - 2019-11-01, 12:27
Rav12 napisał/a: | To zależy od kierownika prowadzącego zmiane, ale niestety mamy tę samą stawke i ten co zapierdziela na sklepie oraz ten co siedzi na kasie (ciągle, codziennie). Na mojej biedronce też jest to praktykowane, że słabsze osoby, które pracują na sklepie idą na kase, a te osoby które lepiej pracuja idą na sklep. Jest u mnie dziewczyna z dłuższym czasem co pracuje ponad 6 lat (pani +45 latek) i do tej pory nie wie na jakim pizze wstawiamy programie |
A u nas panie 45+ tyrają bardziej niż 20 letnie panienki - wiek nie ma nic do rzeczy, tu chodzi bardziej o chęci i o prawidłowe wdrożenie, bo jak ta kobieta 6 lat pracuje i radzi sobie na kasie, a nie wie jak pizze wstawić to ktoś ją na tej kasie przez te lata kisił, prawda? to nie ona decyduje, czy dziś usiądzie na kasę, czy ktoś ją w końcu weźmie na sklep i pokaże wreszcie co i jak, tym bardziej, że teraz CHP samo podpowiada co na której blaszce i na jakim programie wypiekać. Czytać raczej każdy potrafi ... ale! to jest jakaś dziwna biedronkowa mentalność, mieć taką jedną czy 2 jedynkowe osoby i jeździć po nich, że lenie, że za nic takie same pieniądze biorą ... te same osoby które tak mówią posadzone na cały dzień na kasie - jeden dzień może by nic nie mówiły ale na drugi trzeci i kolejne? rękę daję sobie uciąć że by nie chciały murem na tej kasie siedzieć .... z drugiej strony jest pragmatyzm, o którym pisałam wcześniej, jak ktoś był brany na sklep i słabo sobie radził, to trudno żeby obrotna osoba siedziała na kasie a po sklepie kręcił się bez celu ktoś, kto nie wie i nie chce wiedzieć co do czego ... wtedy niech chociaż na kasie będzie z takiej osoby pożytek, żeby kto inny mógł spokojnie robić to co potrzeba ...
|
|
|